SUKCES PO POZNAŃSKU 3/2023

| MARZEC 2023 20 | NA OKŁ ADCE W jaki sposób dołączył Pan do zespołu? MW: W FMCG pracuję od 23 lat, a od siedmiu lat w branży kawowej. Przez ostatnie lata pracowałem w Tchibo, aż przy- szedł moment refleksji i czas na zmiany. W tym czasie marka Astra szukała dyrektora zarządzającego. Miałem duże wątpli- wości, czy to się uda, ponieważwcześniej pracowałemtypowo wkorporacji. Astra taka nie jest, jest mniejszą firmą z niewiele ponad 50 pracownikami na pokładzie. Bardzo szybko jednak przekonałem się, że to będzie wspaniała przygoda. Zresztą pokazali mi to sami właściciele, z którymi spotkałem się na etapie rekrutacji, i którzy podkreślali, jak ważni są dla nich pracownicy. Jesteśmy firmą najmniejszą z tych największych na rynku, jednocześnie nie będąc korporacją ani produkcją masową. Mamy swój doświadczony zespół sensoryczny, co jest rzadkością na rynku, mamy ogromną decyzyjność i mo- żemy szybko podejmować działania. Kiedyś Poznańska Palar- nia Kawy Astra, dzisiaj Astra Coffee &More to jest tomiejsce, do którego chciałem trafić. Nasza produkcja jest powtarzalna, produkt jest zawsze taki sami. To jest dla nas bardzo ważne. Jak wygląda zespół sensoryczny? BG: Zespół sensoryczny został wyłoniony spośród naszych pracowników. Są to prażalnicy, osoby z działu sprzedaży, ja również jestem jego częścią. Wciąż szukamy pomysłów na nowe smaki. Sprawdzamy, czy te, które produkujemy, są takie same. Czy ja też mogę dołączyć do tego zespołu? MW: Zapraszamy (śmiech). BG: Żeby móc oceniać smak kawy, trzeba przejść szereg szkoleń. Każdy z nas posiada certyfikat sensoryczny. Musimy wiedzieć, czymkawa pachnie, jakiema w sobie aromaty. Każ- dy ma swoją skalę goryczy, kwasowości. Nasz zespół pracuje w stałym trybie, porównujemy nie tylko nasze kawy, ale też smaki z konkurencją. Pracujemy na specjalnych arkuszach, by wyciągać wnioski. MW: Nie tylko zespół sensoryczny testuje kawę, nasi pracow- nicy próbują, sam lubię testować nowe smaki. Ta część już nie jest profesjonalna, chodzi o to, by każdy z naswiedział, co pro- dukujemy, stądwewnętrzne degustacje. Każdy głos jest ważny w produkcji kawy, bo zawsze można coś udoskonalić. Testu- jemy kawy zaparzone w ekspresach ciśnieniowych, przelewo- wych, parzymy bezpośrednio. Onaszych produktach chcemy wiedzieć wszystko i znać wszystkie smaki. Jak smakuje Wasza kawa? MW: Jest pyszna! Ale tak na poważnie to nie można jedno- znacznie określić jej smaku, ponieważ mamy w portfolio róż- ne kawy. Naszym flagowym produktem jest kawa Łagodna Tradycyjna, mamy w portfolio markę More, która jest z nami już prawie 3 lata, jest kawa Poznańska – zupełnie osobny brand, kawa Professional, która jest bardzo dobra i którą pokochały gospodarstwa domowe. Wyróżnia nas to, że nie jesteśmy i nigdy nie będziemy masowym producentem. Na- szympriorytetem jest robić bardzo dobrej jakości kawę, która będzie smakowała. Robimy kawę z sercem, stawiając na dy- namiczny rozwój. Kto jest Waszym odbiorcą? MW: Tu znowu nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Dzisiaj picie kawy jest modne. Po kawę Łagodną Tradycyjnąmieloną sięga konsument 40 plus. Młodsi stawiają na kawę ziarnistą z ekspresu i tumamywofercieMore, z kolei Professional skie- rowany jest do ludzi, którzy cenią sobie indywidualne podej- ście i głębię smaku. Która kawa lepiej smakuje: ziarnista czy mielona? MW: Jedni lubią wolno parzoną kawę, inni szybkie espresso z ekspresu. Ja sam jestem nieokreślony (śmiech). W tygodniu piję kawę z ekspresu, a w weekend zaparzam metodą french press. Mamwtedy czas, lubię poczuć jej niesamowity zapach, celebruję chwilę. W ten sam sposób piję kawę na wakacjach. BG: Na ten tematmogłabymprzeprowadzićwykład (śmiech). Ta sama kawa palona na różne sposoby będzie miała lekko odmienny smak. Wszystko zależy od naszych upodobań. Na opakowaniach znajduje się sugerowany przez nas sposób parzenia kawy i najważniejsze informacje. I pewnie to Panią zdziwi, ale kawy nie zalewa się wrzącą wodą. Faktycznie, o tym nie słyszałam. Ale marka Astra Coffee &More to nie tylko kawa, ale też herbaty, w tym popularny rooibos. BG: Uwielbiamy rooibosa, który jest naszym flagowym pro- duktem.Wytwarzany jest z czerwonokrzewu i pochodzi z Re- publiki Południowej Afryki. Były próby przeniesienia planta- cji przez Chińczyków, ale zakończyły się katastrofą. Wyróżnia się miodowym smakiem oraz intensywnym czerwonym ko- lorem naparu. To bogate źródło przeciwutleniaczy, dzięki czemu chroni organizm przed wolnymi rodnikami. Działa relaksująco, odprężająco i nie zawiera kofeiny. Rooibosamoż- na pić o każdej porze dnia i nocy i mogą ją pić także dzieci. Polecam wszystkim mamom, które nas czytają, bo niewiele jest dobrych napojów dla dzieci. MW: Jesteśmy liderem rynku Rooibosa w Polsce od 1999 roku. Nie zapominajmy też o naszej herbacie Safari, która przenosi nas trochę w czasie. To jest herbata czarna i pa- miętam, że kiedyś u mnie innej nie było (śmiech). Pocho- dzi z Kenii, ceniona jest za wyjątkowy aromat i smak oraz intensywny, czerwono-mahoniowy kolor naparu. Herbata czarna jest sprowadzana wprost z plantacji. Nasze surowce sprowadzane są z całkowitą kontrolą łańcucha dostaw, co gwarantuje najwyższą jakość i świeżość. Wprowadziliśmy także do portfolio yerba mate. W trosce o naturę herbatki zamknęliśmy w nowym opakowaniu. Kartonik nie zawiera

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz