SUKCES PO POZNAŃSKU 3/2023

70 | Z SUKCESEM | MARZEC 2023 też z moją pasją do mody, co jest fantastyczne, bo mogę stworzyć sobie ubranie od zera, w takim kolorze, jak chcę, w takim kroju, jak chcę, z wełny produkowanej w sposób odpowiedzialny lub tej kupionej z drugiej ręki – dodaje. ZRÓB TO SAM – Kiedy pytam ludzi, co sprowadza ich na warsztaty, naj- częściej słyszę, że potrzebują czegoś, co w wolnym czasie oderwie ich od technologii, da im relaks i przeniesie do pracy manualnej. Koło garncarskie jest w tym genialne, bo mocno angażuje obie półkule mózgu – wymaga ko- ordynacji nogi z ręką, pracują mięśnie w całym ciele. To jest zupełnie inne myślenie, musisz być tu i teraz, nie ma przestrzeni na błądzenie i rozmyślanie. Dwie godziny na kole garncarskim potrafią bardzo mocno wyczyścić głowę – mówi Elka Kosek, rzemieślniczka i właścicielka zlokalizowanej na Wildzie pracowni ceramicznej Nami Studio, która wspólnie ze swoim partnerem Pascalem prowadzi cieszące się popularnością warsztaty. W czasach pracy na wirtualnych projektach, które czę- sto nie mają wymiaru fizycznego, młodzi dorośli tęsknią za tym, co materialne i namacalne. Praca z ceramiką przynosi widoczne i stosunkowo szybkie efekty, łatwo również dostrzec swój progres. – W pracy na kole garn- carskim dopamina działa na zupełnie innym poziomie, a gratyfikacja jest bardzo namacalna, bo efektem kilku godzin pracy jest konkretny przedmiot. Nagle pijesz kawę z kubka, który zrobiłeś własnoręcznie, a to jest bardzo sa- tysfakcjonujące. To zupełnie inny rodzaj poczucia speł- nienia w porównaniu do pracy na projekcie, który jest cyfrowy – dodaje moja rozmówczyni. Koło garncarskie bywa kapryśne, ale doskonale uczy cierpliwości i pokory. Gdy coś nie wychodzi, zaczyna się Robienie na drutach to dla mnie dobry sposób na spędzanie czasu offline, na pobycie samej ze sobą. Mam zajęte dłonie i oczy, nie mogę scrollować Instagrama i łatwiej zapanować mi nad silną potrzebą ciągłego sięgania po telefon, która chyba dokucza dziś każdemu z nas

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz