| MARZEC 2024 78 | POZIOM WYŻEJ NATALIA SZEWS specjalistka ds. obsługi klienta – recepcjonistka Toyota Mikołajczak Osiem lat temu trafiłam do branży motoryzacyjnej przez przypadek, chociaż w życiu nie ma przypadków (śmiech). Wcześniej pracowałam jako handlowiec, sprzedawałam porcelanę, ubrania, obuwie sportowe. Później miałam epizod z fotomodelingiem, chociaż w sumie nie do końca ja, a moje nogi, ponieważ reklamowałam rajstopy. Niestety zachorowałam i miałam dłuższą przerwę w pracy. Mieszkałam w okolicach Swarzędza, więc naturalnym dla mnie było szukanie nowego zatrudnienia blisko domu. Poszłam więc na rozmowę do funkcjonującego tam od lat salonu samochodów marki Kia. Na rozmowie było 43 mężczyzn i dwie kobiety. Zatrudniono trzy osoby: nas dwie i jednego mężczyznę. Radość była wielka. Pracowałam tam rok, kompletnie nie mając pojęcia o sprzedaży samochodów. Szybko jednak się wszystkiego nauczyłam i zbudowałam wspaniałe relacje z klientami. Z niektórymi znamy się do dziś. Potem sprzedawałam samochody marki Suzuki, ale wraz z partnerem postanowiliśmy zmienić miejsce zamieszkania. Przeprowadziliśmy się do Dąbrówki i uznałam, że muszę znaleźć pracę bliżej domu. Poza tym sytuacja w handlu była niepewna, a ja szukałam stabliności. Chciałam popracować w biurze i tak trafiłam do salonu Toyoty przy Bukowskiej. Już podczas rozmowy kwalifikacyjnej szefowa zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Nie wiedziałam, że to tak fajna, rodzinna firma. Cieszę się, że tutaj trafiłam. Dzisiaj muszę przyznać, że powoli tej sprzedaży mi brakuje (śmiech). Zresztą mój kierownik powiedział, że mam w tej kwestii otwartą furtkę, co bardzo szanuję. ZUZANNA DEMBOWA doradca ds. sprzedaży samochodów nowych Lexus Poznań-Ławica Swoją przygodę z firmą zaczynałam w salonie Toyoty w Lesznie na stanowisku asystenta działu handlowego. To była moja pierwsza poważna praca. Pamiętam, jak podeszła do mnie szefowa, która powiedziała, że widzi we mnie potencjał i chciałaby, żebym się rozwijała. Moje zdolności handlowe dostrzegł wówczas także menadżer działu sprzedaży flotowej. Po pół roku zostałam doradcą ds. sprzedaży samochodów nowych marki Toyota i tak poczułam ten produkt, że jak dostałam propozycję sprzedaży lexusa, miałam dużo obaw. Dziś, z perspektywy czasu, nie żałuję, że podjęłam wyzwanie. Nauczyłam się wszystkiego od podstaw, polubiliśmy się z lexusem bardzo, aż przyszedł moment, że musiałam zdecydować o przeprowadzce do Poznania. I tak od października pracuję tutaj, przy Ławicy i czuję się tu doskonale. W zeszłym roku minęły trzy lata. Praca w Poznaniu bardzo mi odpowiada, lubię ludzi, z którymi współpracuję, i produkt, który oferuję klientom. No i lubię tę motoryzację! Czuję się w niej bardzo dobrze, uwielbiam rozmawiać z klientami o samochodach, chociaż nie zawsze było łatwo, bo ze względu na mój młody wiek zdarzało się, że klienci kwestionowali moją wiedzę i umiejętności. Musiałam umieć więcej i bardziej, żeby pokazać, że jestem partnerem do rozmowy. Dzisiaj już nie ma takich sytuacji, klienci się do mnie przekonali i – co ciekawe – przychodzi do mnie sporo kobiet, co mnie bardzo cieszy. Natalia Szews
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz