SUKCES PO POZNAŃSKU 4/2021

WARTE POZNANIA | 21 sukces PO POZNAŃSKU | KWIECIEŃ 2021 POMNIKI PRZYRODY SĄ CENNYM DZIEDZICTWEM PRZYRODNICZYM MIASTA. DRZEWA ŚWIADCZĄ O SILE I PIĘKNIE NATURY, ALE STANOWIĄ TEŻ WAŻNĄ CZĘŚĆ KRAJOBRAZU KULTUROWEGO około 30 metrów, w najgrubszym miejscu jego obwód to 325 centymetrów, a całość wieńczy regularna korona. Szacunkowy jego wiek to 130–150 lat. Drewno wewnątrz pnia jest zdrowe, bez uszkodzeń. Wszystko to sprawia, że wyróżnia się na tle innych drzew – mówi Przemysław Surdyk, zastępca dyrektora Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania. Decyzją urzędników dąb otrzymał imię Cytadelowców Poznań- skich. Nazwa ta została nadana na cześć uczestników walk o Fort Winiary w lutym 1945 roku. Inicjatorem ustanowienia dębu na Cytadeli nowym pomnikiem przyrody był Adam Suwart – społeczny opiekun zabytków, przewodnik po poznańskiej przyro- dzie i zabytkach. Już trzy lata temu złożył w tej sprawie wniosek do Urzędu Miasta Poznania. Dlaczego? – To drzewo sobie tego zażyczyło. Jest okazałe, króluje w ca- łej okolicy i znajduje się w pięknym otoczeniu – wyja- śnia. – Obok są młodsze dęby, wspaniały dwupienny klon, a także kwitnące w końcu kwietnia wiśnie, wonne latem lipy oraz kolonia jesionów. Na Cytadeli żyje kilkadziesiąt gatunków ptaków. Są też nietoperze, które wieczorami kołują wokół dębu. Sporo tam również ssa- ków, nie tylko powszechnych w tym parku wiewiórek. Latem, w upalne dni, w cieniu korony dębu jest znacz- nie chłodniej niż ulicę dalej. Jest tam cicho i spokojnie, choć obok buzuje gwarne miasto i amok codzienności – dodaje Suwart. ŚWIADEK HISTORII Pomniki przyrody są cennym dziedzictwem przyrodni- czym miasta. Drzewa świadczą o sile i pięknie natury, ale stanowią też ważną część krajobrazu kulturowego. – Są obserwatorami cywilizacji człowieka. Dobrze, żebyśmy respektowali fakt, że nawet pojedyncze drzewo żyje często dłużej niż kilka pokoleń, a już z pewnością dłużej od przeciętnego człowieka. Drzewa są również bezinte- resownymi przyjaciółmi człowieka. Dostarczają nam cień, poprawiają wilgotność powie- trza, jonizują je ujemnie, wydzielają fitoncydy, które wspierają nasze zdrowie i odporność, koją zmysł wzroku, regulują pracę organizmu, są gwarantem bioróżno- rodności – podkreśla Adam Suwart. – Człowiek dobrze regeneruje swe siły psychofizyczne w przestrzeniach zielonych, stonowa- nych akustycznie. Takich uroczysk i ustroni, jak na Cytadeli, powinno być w mieście jak najwięcej. Poza walorami przyrodniczymi, dąb „Cytadelowców Poznańskich” znajduje się na terenie zabytkowego parku i jest prawdziwym świadkiem historii. – W czasach mo- jego dzieciństwa kilka innych drzew na Cytadeli miało przytwierdzone do pnia tabliczki z adnotacją „Drzewo – świadek walk o Poznań w 1945 roku”. Bodaj jedna z takich tabliczek zachowała się na pewnym drzewie do dziś. Można założyć, że dąb ten został celowo posadzony w związku z budową pruskiego Fortu Winiary, bądź jest samosiejką – potomkiem innego dębu, również celowo posadzonego – wyjaśnia Adam Suwart. DLA PRZYSZŁYCH POKOLEŃ Jedną z form ochrony obiektów przyrodniczych jest wpis do rejestru pomników przyrody. Zwykło się przyj- mować, że są nimi tylko majestatyczne, stare drzewa, tymczasem mogą to być także głazy, skały, jaskinie czy wodospady. Pomniki przyrody są obejmowane ochroną prawną w celu zachowania ich wartości przyrodniczych, krajobrazowych, historycznych, naukowych czy kulturowych. W stosunku do drzew pomnikowych zakazane jest m.in . ich uszkadzanie, umieszczanie tablic reklamowych czy wy- konywanie niektórych prac ziemnych w ich pobliżu. Stan pomnika przyro- dy trzeba regularnie kontrolować, a zabiegi pielęgnacyjne i za- bezpieczające muszą być wykonywane okresowo. W Poznaniu jest obecnie 36 pomni-

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz