SUKCES PO POZNAŃSKU 4/2021

TWÓJ STYL | 45 sukces po poznańsku | kwiecień 2021 Skąd u Was zainteresowanie modą? Z dzisiejszej perspektywy myślę, że założenie przez nas marki modowej było kwestią czasu, ponieważ potrzeba tworzenia piękna, ubierania ludzi i urzeczywistniania swoich arty- stycznych wizji tkwiła w nas głęboko. Modą interesujemy się odkąd tylko pamiętamy. Już w dzieciństwie obaj rysowaliśmy i przygotowywaliśmy modowe szkice. Jednak żaden z nas nie miał tyle determinacji i wsparcia, by myśleć o modzie na serio. Dlatego też nasze pierwsze zawodowe wybory nie pokrywały się z tym, co drzemało w naszych duszach. Oboje skończyliśmy licea w klasach o profilu biologiczno-che- micznym. Ja zacząłem nawet takie studia nim zmieniłem kierunek na wzornictwo. Maciej z kolei studiował archi- tekturę krajobrazu, nim stwierdził, że to nie jest jego droga. Początek powstania marki to 2016 rok, jednak pierwsze rezultaty były widoczne dopiero w 2017 roku. Nim stworzyli- śmy markę RAD DUET, przez kilka lat realizowaliśmy różne wspólne i solowe projekty. Zaczęliśmy od prac konkurso- wych. Off Fashion Kielce, gdzie zdobyliśmy trzecie miejsce. Pierwsze pokazy na KTW czy Art & Fashion Forum, gdzie przeszliśmy do finału. Jednak przełomem okazał się rok 2019, kiedy światło dzienne ujrzała kolekcja „Wiesia”. Wtedy nagrody posypały się lawinowo. „Doskonałość Mody 2019” magazynu „Twój Styl” w kategorii „debiut”. Pierwsze miejsce w konkursie „Złota Nitka” podczas „Łódź Young Fashion”, nagroda specjalna ufundowana przez Polimoda Firenze dla najlepszej kolekcji zaprezentowanej w trakcie „KTW FASHIONWEEK”, pierwsze miejsce wmiędzynarodowym konkursie „Off Fashion Kielce”, drugie miejsce w konkursie „Radom Fashion Show”. Można powiedzieć, że „Wiesia” odmieniła Wasze życie? Można tak powiedzieć. To była kolekcja, którą zrealizo- waliśmy bez żadnych kompromisów, tak jak nam w duszy zagrało. Była czysta, spójna i mocna w swoim przekazie. Była taka, jaką chcieliśmy, z której od początku do końca byliśmy zadowoleni. To było widoczne gołym okiem i pew- nie dlatego tak spodobała się jury różnych konkursów i pu- bliczności. Za jej sprawą zaczęto o nas mówić i pokazywać nasze prace. Jednak to, że udało się nam z „Wiesią” przejść do mainstreamu jest efektem wielu lat pracy. RAD DUET to dość intrygująca nazwa… To wynik dziennikarskich błędów (śmiech). Poważnie! Wielokrotnie tłumaczyliśmy dziennikarzom naszą nazwę. Opowiadaliśmy o kulisach powstania nazwy i samym pomyśle, a i tak za każdy razem w artykułach nasza nazwa była przekręcana. Inspiracją była postać Marii Skłodow- skiej-Curie – kobiety, która jako jedyna w historii dwukrot- nie zdobyła Nagrodę Nobla, Polki pełnej ambicji i wiary w to, co robi. Chcieliśmy w związku z tym nazywać się Rad, a naszym logo miało być i jest Ra88 – z układu okresowego pierwiastków, symbol pierwiastka Rad. Wydawało się nam, że nic bardziej prostego nie możemy wymyślić. Ale przez to, że tworzymy w dwójkę, to do nazwy Rad zaczęto dodawać słowo duet. W końcu stwierdziliśmy, że może coś jest na rzeczy i zostaliśmy przy nazwie RAD DUET. Skąd czerpiecie inspiracje do Waszych kolekcji? Jesteśmy zaniepokojeni tym, co dzieje się w naszym kraju. A naszymi kolekcjami chcieliśmy oddać hołd temu, co u nas najlepsze – polskiej kulturze i tradycji. Zarówno „Wiesia”, jak i najnowsza kolekcja „Dom Ku- jawski” są eskapistyczne, sielskie i bezpieczne. Chcieli- śmy wydobyć nimi piękno, które umyka w codziennym chaosie, pokazać, co kryje się tuż za rogiem i że inspira- cji możemy szukać tuż za miedzą. Naszymi kolekcjami chcemy przede wszystkim łączyć, a nie dzielić Polaków oraz dodać trochę fantazji i kolorytu do codziennych stylizacji. Jednak najbardziej inspirujący do tworzenia jest sam pomysł. On jest podstawą wszystkiego. Co Was wyróżnia spośród innych marek odzieżowych? Przede wszystkim polskość. Jako twórcy mody doce- niamy i chcemy eksponować w naszych kolekcjach pol- ski dorobek kulturowy. W naszych małych ojczyznach dostrzegamy niesamowite piękno i potencjał, który do tej pory nie był pokazywany. Skrywane, gdzieś z dala od głównych dróg, zamknięte w naszej mentalności, że to, co tradycyjne, wiejskie może być mało ciekawe. Wręcz przeciwnie! Chcemy wydobyć esencję, pokazać, co charakterystyczne dla danego regionu i przenieść to do głównego nurtu. Dla naszej marki znamienita jest rów- nież spójność kolekcji i opowiadanie historii jej poprzez sesje zdjęciowe, które mają oddawać ducha naszych inspiracji, a naturalną formą przykuwać uwagę. Jak wyobrażacie sobie swoją markę za dziesięć lat? Pandemia sprawiła, że marzymy nieco ostrożniej. Chcie- libyśmy wyjść z naszą marką poza granice kraju, mieć regularnie pokazy w Paryżu i w Polsce, a także wyraźnie zaznaczoną strukturę firmy. Do tej pory wszystko robimy sami, a żeby się rozwijać potrzebujemy zbudować grupę pracowników – szczególnie dobrych krawcowych. Do 2031 chcielibyśmy wdrożyć nasz projekt – wymarzone „laborato- riummody”, czyli dużą pracownię połączoną ze sklepem. z Więcej na www.radduet.com naszymi kolekcjami chcieliśmy oddać HOŁD polskiej kulturze i tradycji

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz