SUKCES PO POZNAŃSKU 4/2021

sukces PO POZNAŃSKU | KWIECIEŃ 2021 81 systematyczny, codziennie rano piszę. Dzisiaj zrobiłem notatkę o celebrytach, którzy, kiedy ludzie umierają na świecie, bawią się na Zanzibarze. Wczoraj natomiast o ceremoniałach pogrzebowych w Kaszmirze, które zostały zakłócone przez Covid. To notatki do planowanej książki o pandemii. Dla mnie szukanie tekstów, kono- tacji, porównywanie, dostrzeganie tendencji, wyjątków, to jest wielka przygoda. Kiedy pojawia się temat, wiem o nim niewiele i podczas zbierania materiałów wiele rzeczy mnie zaskakuje. Tak było też podczas pracy nad tą książką, np. połączenie Ferrari z kulturą włoską i ten różowy Cadillac Presleya. W książce trafia się wciąż na kolejne cytaty… Ponieważ uważam, że trzeba rozświetlić dany fragment badanej rzeczywistości z wielu punktów widzenia. Oczy- wiście można dać jeden cytat, ale wielość wypowiedzi poszerza punkt widzenia. Nie lubię streszczać tego, co przeczytałem – wolę cytaty. Dla kogo napisał Pan tę książkę? (śmiech) Dla siebie! Ja muszę się wypisać, dlatego piszę książki. A potem dla tych, których ona zainteresuje. Do- stałem niedawno kartkę pocztową od pani z Uniwersy- tetu Śląskiego, która podziękowała mi, bo dzięki książce odkryła, jakie są jej głębokie więzi z własnym samocho- dem. To jest sympatyczny sygnał, to jest satysfakcja. To na zakończenie naszej rozmowy zapytam, czy samochód jest męskim, czy damskim atrybutem? Ani jednym, ani drugim. To zależy od jednostki, ja łączę go z tożsamością człowieka. Wyrósł co prawda z męskiej kultury, ale dziś ten sam Mercedes czy Por- sche może dać mężczyźnie poczucie męskości, a ko- biecie poczucie kobiecości, albo obu płciom poczucie wolności. W mojej książce męskość i kobiecość pełnią funkcję diagnostyczną. Próbuję pokazać, jak się je od- czytuje, ale nie ma tam jednoznacznych ocen, ekspresji moich poglądów. z