SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2020
sukces PO POZNAŃSKU | MAJ 2020 76 | SMACZNEGO A MOŻE COŚ DZIKIEGO? Artur Piotrowski Szef kuchni restauracji Lizawka – Polecam bardzo mięso z lasu na grilla. Wielu z domo- wych kucharzy uważa, że dziczyzna jest droga, trudna w obróbce, zwykle jest twarda i można używać tylko mrożoną. Pora obalić kilka mitów. Koszt zakupu tego mięsa zależy od miejsca, gdzie je kupujemy. Warto zadać sobie trud, by poszukać go w przystępnej cenie. Ogól- nopolska Ambasada Dziczyzny przy Lizawce zawsze służy pomocą w pozyskaniu dobrego mięsa i jakościowo, i cenowo. Kucharz umiejący pracować z dziczyzną, przy- gotuje każde mięso dzikie na grillu. Początkującym lub tym, którzy za sobą mają już doświadczenia z karkówką, kaszanką, kiełbasą i filetem z kurczaka, polecam z całego serca mięso z sarny czy z jelenia, a szczególnie comber lub mięso z udźca. Generalna zasada – każde dzikie mięso ma swój smak i to różny w zależności od pory roku. Inaczej będzie smakować dzik żerujący wiosną na polu, a inaczej jesienią w lesie żywiący się żołę- dziami. Dlatego ograniczmy ilość przypraw, by nie zabić prawdziwego smaku mięsa, do soli, pieprzu, odrobiny czosnku, rozmarynu czy jałowca. Postarajmy się wydo- być prawdziwe smaki lasu. Ten, kto chociaż raz spróbuje dziczyznę z grilla, porzuci karkówkę i inne tego typu specjały. Na gotowanie ogrodowe rekomenduję nie tylko grill, ale także kociołek z dobrą zupą gulaszową z dziczy- zny. Do tego pajda chleba i królewska uczta gotowa. LEKKO I ORYGINALNIE Marek Szuba Szef kuchni IL Padrino – Krótko po świętach wielkanocnych w jednym ze sklepów trafiłem na coś bardzo poznańskiego – szparagi. W pęczkach były bardzo cienkie, młode, w dobrej cenie. Kupiłem zrobiłem je z grilla, jako dodatek do pysznych burgerów. Przepis prosty, szybki w wykonaniu, a smak obłędny. Co jeszcze warto polecić? Lubię przygotowywać coś prozaicznego, czyli np. pierś z kurczaka, którą z racji mojego miejsca pracy, czyli włoskiej restauracji, faszeruję, rozcinając ją, tworzę kieszonkę i napełniam gorgonzolą. Można dodać suszony pomidorek z oleju, listek bazylii. Najle- piej grillować na tacce. Do wspomnianych szparagów można pomyśleć np. o krewetkach albo o szaszłyku z krewetek. Oba produkty robi się wręcz błyskawicz- nie, a efekt jest wyjątkowy. Polecam również zrobienie z mięsa mielonego jagnięcego kofty. Świetnie smakują szaszłyki zrobione na tacce z sera greckiego haloumi czy np. naszego oscypka. Kochającym wieprzowinę polecam polędwiczki. Bardzo mocno je rozklepuję na cienki kotlet i nabijam na patyczek. Na ruszcie po 3 minuty z każdej strony, doprawiam solą, pieprzem, ulubionymi ziołami. Polecam. Przyznam się, że lubię kombinować na grillu, ale przychodzą takie dni, że grill bez karkówki czy kieł- basy to… nie grill.
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz