SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2021

ZDROWIE I URODA | 41 | MAJ 2021 3 L A T A M A M Y pomagają czy wręcz umożliwiają dzisiaj naszą pracę. Sam jednak preferuję osobisty kontakt. To, co nas najbardziej choć niepostrzeżenie zmienia, to sposób myślenia, który wynika z komunikacji za pośrednictwem Internetu. Posunę się dalej i powiem, że to, co mamy dzisiaj, te wszystkie narzędzia i ułatwienia, nigdy nie zastą - pią nam kontaktu bezpośredniego. Mylę się? Zgadzam się z tą opinią i mogę nawet obronić prawdzi- wość tego sformułowania. Kontakt człowieka z czło- wiekiem rozgrywa się na wielu poziomach. Poznanie problemów pacjenta wymaga ode mnie – poza prowa- dzeniem rozmowy – dostrzegania i rozumienia zjawisk rozgrywających się na poziomie niewerbalnym. Takie zjawiska, nazywając fachowo, składają się na afekt. To znaczy? Afekt, to mówiąc najogólniej, całościowy wyraz emocjo- nalny człowieka, który odgrywa niezwykle istotną rolę w trakcie rozmowy. Dzięki temu możemy zobaczyć, czy ktoś jest zainteresowany tym, o czym mówimy, czy jest ożywiony, czy nas słucha, czy jest zdekoncentrowany, czy jego wzrok jest rozbiegany, czy smutny. Mówimy tutaj o emocjach, które zobaczymy tylko w kontakcie bezpo- średnim. To, ile znaczeń może mieć spojrzenie człowieka, jest niezwykłe. Dziś w doświadczaniu relacji ekran komputera i dźwięk z głośnika stano- wią pomost dla komunikacji i jedno- cześnie przeszkodę wobec jej bardziej subtelnego wymiaru. Co dzieje się z człowiekiem, kiedy w rozmowie z drugą osobą nie może jej dotknąć, przytulić? Stan pandemiczny narzucił namwszyst- kim ograniczenia. Zderzamy się z de- Miniony rok wywrócił nasze życie do góry nogami. Wiele osób straciło bliskich, pracę i nadzieję na lepsze jutro. Nie wszyscy radzą sobie z żałobą, stresem, depresją . Jacek Leszczyński , psychiatra i psychoterapeuta, próbuje poskładać ich świat na nowo. Od dwunastu lat jako lekarz, pomaga ludziom, którzy zagubili się w otaczającym ich świecie. Twierdzi też, że to właśnie w relacjach z pacjentami uczy się cierpliwości, pokory i jak stawać się lepszym człowiekiem. ROZMAWIA: JOANNA MAŁECKA | ZDJĘCIA: SŁAWOMIR BRANDT Mamy za sobą trudny rok, który w mojej ocenie bardzo nas zmienił. Jacek Leszczyński: Jest to niepodważalne. Kiedy wmyślach cofam się do marca ubiegłego roku, mam poczucie, że podchodziłem do tego, co dzieje się wokół nas za mało po- ważnie. Miałemwówczas wrażenie, że jest to zdarzenie, na które mogę patrzeć z dystansu i to ja kontroluję ten dystans. Po czasie każdy musi sobie jednak zadać pytanie: jak bardzo pandemia mnie dotyczy i czy potrafię się w tymwszystkim odnaleźć? Dziś odrzucanie zmian jakie wynikają z pandemii jest zaprzeczaniem faktom, do których trzeba się zaada- ptować. Nawet wczoraj przeglądając Internet zauważyłem model maseczki, a że nie cierpię nosić maski, bo… Parują okulary i się zsuwają przy mówieniu… Racja. Jednak patrzę na ten model i myślę sobie: taką chciałbym mieć. I tak właśnie, czasem trywialnie, zmie- nia się nasza pespektywa. Myśli Pan, że przyzwyczailiśmy się do tego, co nas otacza? Z pewnością. Ta nowa rzeczywistość jest pod wieloma względami kusząca: mam na myśli różne życiowe rozwiązania, pozorne ułatwienia, które dzisiaj stosujemy. No właśnie, dziś życie przeniosło się do Internetu. Zmojej perspektywy to wymiar rze- czywistości, w którymmoże zabraknąć przestrzeni do zajęcia się znaczącymi, ale trudniej podejmowanymi wątkami emocjonalnymi w relacjach. Osobiście nie odnajduję się w przestrzeni mediów spo- łecznościowych, chociaż wiem, jaką mają siłę oddziaływania i jak sprawnie inni ludzie się nimi posługują. Są niewątpliwie ułatwieniem komunikacji międzyludzkiej, STAN PANDEMICZNY NARZUCIŁ NAM WSZYSTKIM OGRANICZENIA. ZDERZAMY SIĘ Z DEFICYTEM W OBSZARZE RELACJI SPOŁECZNYCH

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz