SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2021

52 | POZIOM WYŻEJ | MAJ 2021 3 L A T A M A M Y tanecznych dla mam i niemowląt oraz Angelika, z którą przyjaźń nawiązała się już za czasów harcerstwa. Jest jeszcze Pani Mysia. Cóż to za postać? Ach, pewnego dnia Pani Mysia z książką w łapkach przy- stanęła na jednym z poznańskich chodników. Od tamtej pory to ona jest gospodynią naszych spotkań. Wpro- wadza naszych czytelników w tematykę zajęć, a potem bacznie się im przygląda. Od czego się zaczęło? Nasze próby stworzenia czegoś zbiegły się z moją pierw- szą ciążą. Gdy w domu pojawiło się pierwsze dziecko, siłą rzeczy narodził się pomysł zorganizowania warszta- towych zajęć dla najmłodszych, których główną boha- terką będzie książka. Chciałyśmy, aby już od wczesnych lat dzieci obcowały z pięknie zilustrowaną książką, miały kontakt z interesującą treścią i żeby rozwijały się przez zabawę i wspólne czytanie. Czym się kierujecie przy wyborze książek? Jako że jestem kolekcjonerką książek i zajmuję się tym zawodowo poprzez pracę w Muzeum Narodowym, to mi przypadł dobór książek. Natomiast Ania odpowiada za część twórczą i przygotowuje działania plastyczne. Nie ma jednej ścieżki wyboru. Czasami jest to kryterium plastyczne, czasami koncentrujemy się na porach roku czy żywiołach albo sprawdzamy w kalendarzu, który bajkowy bohater obchodzi urodziny. Na przykład w tym roku Pan Kleks kończy 75 lat. Dasz wiarę?! I z tej okazji przygotowu- jemy wiele dodatkowych atrakcji. Czasem też okazuje się, że nie każdą pozycję literacką da się animować w gru- pie i na odwrót. Wraz ze wzrostem mojej świadomości i wiedzy na temat książek, nabrałam łatwości w ocenie, czy dana książka nada się do zaprezentowania grupie i ma w sobie potencjał. Wybierając pozycje literackie dla dzieci chcę, aby ich bohaterowie stali się partnerami w dziecię- cych przygodach i ułatwili im poznawanie świata. Jak wyglądają zajęcia? Mamy świadomość tego, że dla dzieci ważna jest powtarzalność. Nam też łatwiej jest zapanować nad dynamiką tych spotkań, jeśli ich układ jest powtarzalny. Na przestrzeni lat wypracowałyśmy pewien scenariusz. Zaczynamy i kończymy tą samą czynnością: spotkaniem z Panią Mysią. Wełnianą maskotką zrobioną na drutach, która w ręku trzyma książkę. Najpierw jest słowo wpro- wadzenia do książki, potem czytanie fragmentu i kolejno działania plastyczno-ruchowe. Zazwyczaj dzieci wraz z rodzicami mają do wykonania dwie prace plastyczne, kolejno, by skupić ich uwagę, przeplatamy je z aktywno- ścią ruchową, wyjściem na spacer czy tańcem. Przebiera- my się, śpiewamy i gramy na instrumentach. Czy to są spotkania tylko dla dzieci, czy zaprasza - cie również rodziców? Na początku zakładałyśmy, że będą to zajęcia dla dzieci. Myślałyśmy, że rodzice zostawią je u nas, a w tym czasie

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz