SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2022

R E K L A M A stworzyć w niej bardziej kameralną atmosferę, sprzyjającą indywidualnemu odbiorowi spektaklu. Drugim ważnym dla nas zadaniem do wykonania było takie nagłośnienie sali, żeby aktorzy byli dobrze słyszalni, a jednocześnie, żeby ich brzmienie było naturalne, oddające wszystkie niuanse aktorskiej gry. Wspólnie z dyrekcją i zespołem technicznym MTP udało się nam spełnić te założenia w sposób bardziej niż satysfakcjonujący, sądząc po entu- zjastycznych opiniach widzów po obu spektaklach ART w marcu na tej scenie. Jak ocenia Pan poznańską publiczność po ostatnim spektaklu „ART”? Znam poznańską publiczność od wielu lat i nigdy mnie jeszcze nie zawiodła. Wyróżnia się wrażliwością, wyczu- ciem formy, inteligentnym odczytywaniem podtekstów, żywiołową reakcją. Potrafi docenić rzetelny artystyczny wysiłek, no i jest bardzo życzliwa. Co tym razem szykujecie w Poznaniu? Wspaniałą zabawę z tradycją i formą, czyli roześmianą, rozśpiewaną i roztańczoną „Piękną Lucyndę” wybitnego polskiego autora komedii, niezapomnianych utworów kabaretowych, piosenek i skeczów, Mariana Hemara. Być może znajdą się wśród naszych potencjalnych widzów ci, którzy oglądali moją poznańską realizację tej kome- dii w Teatrze Nowym w latach 90. i zastanawiają się, czy warto byłoby zobaczyć ten spektakl jeszcze raz. Otóż za- pewniam, że tak. W spektaklach takiego typu elementem najważniejszym jest obsada aktorska. Poznańska obsada była znakomita i przedstawienie cieszyło się dużym po- wodzeniem. Namawiam jednak, by śmiało przyjść na „Piękną Lucyndę” jeszcze raz, bo nasza warszawska ob- sada jest tego warta. Czym zaskoczy nas „Piękna Lucynda”? Iskrzącym się humorem tekstem Hemara, uroczymi piosenkami, pełnymi żartów układami tanecznymi, ale przede wszystkim żywiołową grą aktorską. Wśród aktorów zobaczymy m.in. Adrianę Kal - ską, Joannę Liszowską i Hannę Śleszyńską. Czy to przypadek, że tak wybitni aktorzy pojawią się w Poznaniu? Teatr 6. piętro współpracuje z wieloma bardzo ciekawymi aktorami. Uważamy, że istotą każdego cieszącego się praw- dziwym zainteresowaniem publiczności teatru, opartego na dobrej literaturze, jest zespół wykonawców, a przede wszystkim aktorów różnych pokoleń. Dlatego w „Pięknej Lucyndzie” grają obok siebie Kazimierz Kaczor, Dorota Stalińska, Krzysztof Tyniec, ale i Mikołaj Roznerski, Rafał Królikowski czy Piotr Gąsowski. z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz