SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2022

Z SUKCESEM | 75 | MAJ 2022 przed telewizorem. Może dlatego nie mam telewizora. Co jakiś czas staram się też wyjeżdżać na trening na poligon w Jeleniej Górze. Solidny trening wiąże się z pokonaniem równie solidnych kilometrów. Jesteś również instruktorką – uczysz ludzi jazdy na motocyklu. Widzisz na początku strach w ich oczach? Przez wiele lat byłam instruktorką jazdy na motocyklach szosowych na prawo jazdy kategorii A. Właśnie wtedy mogłam zaobserwować, że ludzie boją się trochę tego, co będzie, czy sobie poradzą. Teraz z kolei uczę dzieci i muszę przyznać, że one tego strachu nie mają w sobie w ogóle (śmiech). Są bardzo odważne. Największą oba- wą u dorosłych jest sama decyzja i moment wsiadania na motocykl. W całej mojej karierze, podczas lekcji ze mną, nikomu nic się nie stało i uważam to za mój wielki sukces. Mamy wiosnę i coraz więcej motocyklistów pojawia się na trasach. Obserwujesz ich? Zwracasz uwagę na to, jakie błędy popełniają? Początkujący moto - cykliści obawiają się najbardziej wywrotki i że nie utrzymają maszyny. Pewnie, że zwracam na to uwagę – w końcu jestem in- struktorką. Osobiście podbudowuje mnie, gdy koledzy proszą mnie o wskazówki co do ich stylu jazdy. Proszą, abym ich poprawiła, skorygowała. Zdarza się również, że chcą jechać ze mną na trening. Mam już spory bagaż do- świadczenia w tej dziedzinie. Ile miałaś lat, gdy rozpoczęłaś przygodę z motocy - klami? Myślę, że Cię zaskoczę. Prawo jazdy kat. A zdałam mając 24 lata, a zaczęłam się ścigać w wieku 28 lat. Aktualnie mam 38 lat, więc robię to od 10 lat na poważnie. Naj- większe doświadczenie zdobywają dzieci, które zaczy- nają mając 5–6 lat i uczą się tego cały czas. Im jesteśmy starsi, więcej odpuszczamy. Taka jest natura człowieka. Zaczynamy kalkulować i już nie podejmujemy ryzyka. Pierwszy raz w tym roku, będąc na Węgrzech, podjęłam decyzję o wycofaniu się. Przyszło mi jechać w bardzo trudnych warunkach. W nocy spadł śnieg, był przymro- zek. Rano zrobiło się ogromne błoto. Miałam 23 minuty opóźnienia. Wiedziałam, że nie zdołam już tego nadro- bić. To była trudna decyzja, ale to była też moja rozwaga. Nie mogę sobie pozwolić na kontuzje. Muszę wywiązy- wać się obowiązków w pracy i w życiu prywatnym. Teraz skupiamy się już z Patrycją na trenowaniu do lipcowych zawodów w Finlandii. Życzę Ci samych fantastycznych warunków pogo - dowych i udanych startów. Dziękuję bardzo! Trzymajcie mocno kciuki! z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz