SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2023

| MAJ 2023 NA OKŁ ADCE | 23 banków na ludzi. To jest nic innego, jak próba uspołecznienia strat przy prywatyzacji zysków. Chcemy to odczarować i gło- śno mówić prawdę. Jeśli jakiś bank upadnie, to nie będzie to wina frankowiczów, tylko tego banku. A pozostałe banki za- gospodarują lukę rynkową po nim. A ugody? BK-N: Banki wciąż nie mają interesujących propozycji ugodo- wych dla klientów, a przecież mają ciągle otwarte możliwości w tej sprawie. Obecnie na rynku jest tylko jeden bank, który proponuje nie najgorsze warunki porozumienia. Propozycje innych są niepoważne. Gdyby naprawdę bały się upadłości, to zaproponowałyby ugody, które byłybymasowo przyjmowane. MK: Jeżeli banki wiedząc z góry, że w sądzie przegrają, propo- nują klientom 10 procent tego, co uzyskają po wyroku sądu, to niemożna się ludziomdziwić, że się na to nie zgadzają. Jeśli banki proponowałyby ugody dające 50-60 procent, to ludzie pewnie by się na takie ugody godzili. Czasem klienci godzą się na propozycje 20-30 procent tylko dlatego, że są zmęczeni i boją się sądu. A prawo Unii Europejskiej mówi, że konsu- ment nie powinien bać się sądu. Ile trwają te sprawy? MK: Jeśli chodzi o sądy poznańskie, to sprawy te trwają mię- dzy dwa a trzy lata do uzyskania prawomocnego wyroku. A jeśli chodzi o ugody, to nie jest tak, że prawnicy odradzają klientom ich podpisanie, tylko propozycje banków są obiek- tywnie niekorzystne dla klientów. Co się dzieje, kiedy doprowadzają Państwo proces do końca? BK-N: Za wytrwałość i cierpliwość, ale też za stres i strach, klienci dostają sprawiedliwość. Sądy stwierdzają, że umowa jest nieważna i strony muszą zwrócić sobie to, co świadczyły. Czy- li bank zwraca klientom raty kredytu, a klienci później muszą zwrócićdobankukwotę kapitałubez żadnychodsetek.Wycho- dzi więc na to, że kredyt był darmowy. I tak ma być, ponieważ to sądy przesądziły, że takie wyroki mają mieć również charak- ter sankcji za stosowanie nieuczciwych rozwiązań w umowach zkonsumentami. Często jest też tak, że ludzie jużdawno spłacili kapitał, więc dostają na końcu tej drogi dodatkowe pieniądze. MK: Wszystko dlatego, że klienci płacili raty z tytułu umo- wy, która jest nieważna. Technicznie bank oddaje klientowi wszystkie raty, a klient oddaje to, co otrzymał z banku jako wypłatę kredytu. Jeżeli tak do tego podejdziemy, to należy wziąć jeszcze pod uwagę sprawę tego, kiedy przedawniają się roszczenia banku. O tymzadecyduje Trybunał Sprawiedliwo- ści UE. Może się jeszcze okazać, że klient może odzyskać od banku pieniądze, a bank od klienta nie. Ale to nie jest pierw- szoplanowy scenariusz. BK-N: To orzeczenie pojawi się prawdopodobnie w tym roku, ale raczej będzie dotyczyło tych osób, które zaczęły

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz