SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2023
| MAJ 2023 30 | WARTE POZNANIA praktycznie coweekendodbywają się jakieś zawody. Trwa- ją 8-9 godzin, podczas których robimy od 10 do 15 tys. kroków. Ta gra ma trzy podstawowe zalety: proste regu- ły, grać można praktycznie wszędzie i, najważniejsze, jest dostępna dla osób w każdym wieku. Moja babcia też za- grała raz w rekreacyjnym turnieju, mając prawie osiem- dziesiąt lat i bardzo jej się podobało. Bywają kłótnie na boisku? Bywają, bywają. Czasem potrzebni są sędziowie, bo dru- żyny nie mogą się dogadać, czyja kula jest bliżej świnki. Najpierw mamy obowiązek zmierzyć miarką, jeśli to nie pomaga, wkracza sędzia. Wtedy wszyscy muszą się od- sunąć, nic nie mówić, nie przeszkadzać, nie wskazywać. Sędzia mierzy i oznacza palcem na boisku, która kula punktuje i od tego nie ma już odwołania! Trudno jest rzucić celnie? Jak w każdym sporcie – trzeba trenować. Dużo zależy od terenu, ale najważniejsze jest wypracować sobie ruch ręki. Grając przez rok w kadrze Polski, miałam okazję rozma- wiać z trenerką z Francji. Zalecała trening minimum co drugi dzień od 20 do 40 minut maksymalnie. Trzeba rzucać, trenować strzał, nie grać tylko towarzysko. We Francji są specjalne szkoły, gdzie uczą gry w bule. Kur- sy organizują najlepsi zawodnicy. Natomiast w Polsce najwięcej z nas jest samoukami, ale jest już federacja, są kluby. Gracze mają opiekę i profesjonalnego trenera. Na pewno będą zdobywać medale. Wracając jeszcze do buli – hartowana stal, ale w środku kule są puste. Tak, kiedyś ktoś nawet rozłupał taką kulę, byliśmy też świadkami, jak kula użytkowana przez dłuższy czas roz- padła się na zawodach. One po kilku latach się niszczą, choćby od tego wybijania. Na zdjęciach czasami widać takie piękne, srebrne kule, a czasami są takie szare. Jeśli są piękne, srebrne, to najczęściej są używane pierw- szy raz. Po jakimś czasie trochę matowieją! Ja ostatnie kule kupiłam kilka lat temu i były czarne, a już po kilku miesiącach intensywnego grania czarny kolor się starł i kule zmatowiały. Czy kiedy była Pani we Francji, to oprócz Pani „nauczyciela” faktycznie widać było na ulicach petankę? Tak, szczególnie na południu i w centralnej Francji. Po obiedzie, aż do zmierzchu, widać osoby grające w par- kach, alejkach. To jest bardzo popularna gra, także w Hiszpanii, we Włoszech, skąd pochodzą mistrzowie świata. Historia pétanque sięga 1907 roku, we Francji ten sport jest narodową dyscypliną mieszkańców. Licz- ba licencjonowanych graczy we Francji wynosi ponad 300 tysięcy, zrzeszonych w ponad 6 tysiącach klubów. Wśród Francuzów jest też prawie 3 tysiące sędziów tej dyscypliny. 2 czerwca przypada też Dzień Pétanque. W Poznaniu i okolicach też pojawia się coraz wię - cej miejsc do gry w bule. Na Malcie, na osiedlach, np. Sobieskiego. Pojawia się coraz więcej miejsc i przybywa klubów. Lu- bońska Petanka powstała w 2013 roku, klub zrzeszony jest w Polskiej Federacji Pétanque i liczy 22 członków, z których większość posiada licencje zawodnicze i re- prezentuje klub na zawodach ogólnopolskich, w tym na Mistrzostwach Polski i w Pucharze Polski. Po nas powstał klub w Mieczewie, parę lat temu powstał też klub w Ka- mionkach. W maju każdy będzie mógł spróbować swoich sił m.in . w Ogrodzie Botanicznym UAM? Tak, 21 maja będziemy uczyć gry w bule w ramach Dnia Różnorodności Kulturowej, który organizuje Wydział Neofilologii UAM. Zapraszam serdecznie. Nie trzeba mieć buli? Zapewniamy sprzęt, wystarczą siły i chęć do grania. Na- tomiast tydzień wcześniej, w niedzielę 14 maja, organi- zujemy w Luboniu majówkę integracyjną. To są zawody, w których drużyny składają się zawsze z klubowiczów i początkujących. Z doświadczenia wiemy, że rywalizacja zachęca do gry i zawsze po takich wydarzeniach trafiają do klubu nowe osoby. Gra z mężem to dobry sposób na rodzinną rekre - ację? Tak, choć staramy się nie grać za często w jednej dru- żynie. Jak wracamy do domu, to przynajmniej możemy sobie ponarzekać na kogoś innego, a nie analizować wza- jemnie swojej gry! (śmiech) z Ta gra ma trzy podstawowe zalety: proste reguły, grać można praktycznie wszędzie i najważniejsze, jest dostępna dla osób w każdym wieku
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz