SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2023

| MAJ 2023 78 | POZIOM WYŻEJ To prawda, że na „Śmierć” przyszło prawie 100 osób? Tak, to prawda. Od tamtego czasu nasza działalność moc- no się rozwijała. Mieliśmy swoją siedzibę w CentrumKul- tury Zamek, a potem trafiliśmy na Marcinkowskiego 21, gdzie mamy przestrzeń do tego, by realizować się dalej. Cieszę się, że przez Barak przewinęło się tak wielu ludzi, część z nami została, część poszła dalej swoją drogą. Cały czas dbamy o to, żeby być wiernym naszym wartościom, które zakładają otwartość na inność. Macie także podwórko, które jest na tyłach Baraku Kultury. To miejsce jest dla nas szczególne, nazwaliśmy je wspól- nym podwórkiem. To tutaj spotykamy się z sąsiadami, nawiązujemy relacje, wspólnie bierzemy udział w wyda- rzeniach, razem je organizujemy. Już w maju oficjalnie je otworzymy. Profil naszej działalności zmieniła, a w zasadzie dopeł- niła wojna w Ukrainie. Od początku tematem głównym Baraku Kultury były mniejszości, bardzo szeroko rozu- miane, od osób z niepełnosprawnością, po imigrantów, osoby LGBT. Po wybuchu wojny bardzo szybko urucho- miliśmy działalność pomocową dla naszych sąsiadów z Ukrainy. Przez pół roku byliśmy miejscem zbiórki, gdzie gromadziliśmy rzeczy potrzebne uchodźcom, a na- stępnie wydawaliśmy je, kiedy przychodzili. Od nas wy- jeżdżały transporty do Ukrainy. Po pół roku wróciliśmy do naszej działalności kulturalnej, bo musieliśmy zacząć realizować to, co mieliśmy w planach. Po wybuchu wojny zaopiekowaliśmy się wieloma artystami, którzy z dnia na dzień potracili swoje domy i pracę. Obecnie Barak jest bardzo międzynarodowy. Usłyszysz tu oprócz języka polskiego także ukraiński czy białoruski. Uważamy, że różnorodność jest najważniejszą wartością, która tworzy nasz świat. Kogo skupia dzisiaj Barak Kultury? Tak jak powiedziałem, na pewno środowiska imigran- tów. Skupiamy grupy osób, jak choćby nasze wspania- łe Tęczowe Seniorki. One są doskonałym przykładem zwrócenia uwagi na to, że seniorzy też mogą walczyć o prawa mniejszości. Że mogą na swój sposób zaistnieć w kulturze współczesnej. Zresztą Tęczowe Seniorki są już rozpoznawalne w całej Polsce i – co ciekawe – świetnie funkcjonują w Internecie. Cieszę się, że możemy w tak niestandardowy, niestereotypowy sposób odczarowywać pewne grupy społeczne, tak jak właśnie seniorzy, ale też osoby z niepełnosprawnością. Bo przecież przez lata re- alizowaliśmy „Inny festiwal”, który też jest skierowany do osób z niepełnosprawnościami. Naszym największym hi- tem jest do dziś spektakl „Całe życie w dresach”, który do- tyczy tej tematyki, pokazuje zupełnie inne spojrzenie na matki wychowujące niepełnosprawne dzieci. Mamy Teatr Emigrant, który działa u nas na stałe i skupia dziewczyny z Ukrainy. Jest chór białoruski. Jest wielu pojedynczych artystów. Organizujemy warsztaty, spotkania, wystawy. W naszych witrynach dzieją się różne rzeczy. I myślę, że taka mozaika, taka różnorodność, to jest właśnie to, o co nam zawsze chodziło i to jest w tej chwili taką naszą siłą. Czym jest dla Ciebie to miejsce? Drugim domem. Barak Kultury stał się ważnym miej- scem dla wielu osób. Staramy się podchodzić do ludzi bardzo otwarcie, dając im przestrzeń do tego, żeby mogli tutaj funkcjonować tak, jak chcą. Oczywiście pewnych zasad trzeba przestrzegać, bo ta przestrzeń jest wspólna. Myślę, że Barak Kultury w tym momencie ma swój naj- lepszy czas takiego otwarcia na bardzo wiele osób, które tutaj funkcjonują. I jestem z tego powodu bardzo szczę- śliwy, bo tak naprawdę to jest spełnienie moich marzeń. Chciałbym, żebyśmy byli postrzegani nie tylko jako miej- sce o świetnej atmosferze, ale też bardzo profesjonalne w swoich działaniach. Przekazujecie mądre treści bez mądrowania się. To dzisiaj istotne. Staramy się być komunikatywni. Chcemy docierać do lu- dzi, których widzisz za oknem, pokazywać różnorodność w sposób przystępny. Rozbudzać w ludziach pozytywne emocje, wciągać ich w dialog, poszerzać horyzonty. Sta- ramy się funkcjonować we wzajemności i to jest w tym wszystkim najcenniejsze. z Profil naszej działalności zmieniła, a w zasadzie dopełniła wojna w Ukrainie. Od początku tematem głównym Baraku Kultury były mniejszości, bardzo szeroko rozumiane, od osób z niepełnosprawnością, po imigrantów, osoby LGBT. Po wybuchu wojny bardzo szybko uruchomiliśmy działalność pomocową dla naszych sąsiadów z Ukrainy

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz