SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2024

72 | Z SUKCESEM | MAJ 2024 Karol Wapniarski ma dwadzieścia jeden lat. W ciągu niespełna roku zaliczył trzyletnie studia licencjackie i obronił pracę dyplomową. Jest laureatem stypendium im. dr. Jana Kulczyka, prowadzi kilka grantów studenckich, występuje na konferencjach międzynarodowych i rozwija startup, który ma ułatwiać naukę języków. Obecnie planuje ukończyć studia magisterskie i rozwijać się między innymi jako tłumacz literatury. Opanował co najmniej siedem języków obcych, a lista ta ciągle się wydłuża. Skromność nie pozwala mu nazywać się geniuszem, chociaż jest wybitny w każdej dziedzinie, którą się zajmuje. ROZMAWIA: DOMINIKA JOB | ZDJĘCIE: ARCHIWUM PRYWATNE Dokonałeś niemożliwego – zaliczyłeś trzy lata studiów w rok, a dokładnie w ciągu 277 dni zdałeś blisko 80 egzaminów i obroniłeś tytuł licencjata. Dlaczego zdecydowałeś się na tak ekspresowy tryb studiów? Karol Wapniarski: Prawdę mówiąc, nie planowałem tego (śmiech). Po dostaniu się na studia międzyobszarowe chciałem jak najbardziej wykorzystać związane z tym możliwości, i jakoś tak wyszło. W pierwszym semestrze zapisałem się na mnóstwo przedmiotów do zaliczenia, a sesja poszła mi bardzo dobrze i przy tym szczególnie mnie nie zmęczyła. Sprawdziłem wtedy swoje umiejętności organizacyjne i możliwości intelektualne i stwierdziłem, że w drugim semestrze to powtórzę. Połączenie tylu rzeczy na raz wymagało trochę akrobacji, ale udało się. W drugim semestrze nie tylko powtórzyłeś swój sukces, ale i podwoiłeś liczbę przedmiotów do zaliczenia. Nie czułeś się przytłoczony taką ilością pracy? Nie. Pracy było bardzo dużo, ale zawsze dotyczyła ona rzeczy, którymi byłem żywo zainteresowany i w tym sensie nigdy nie była męcząca. Jestem wielkim fanem wszechstronnego wykształcenia i nie chciałem ograniczać się do jednej dziedziny. Z tego względu wybrałem studia międzyobszarowe (MISHiS – Międzyobszarowe Indywidualne Studia Humanistyczne i Społeczne), których specyfika polega na tym, że poza kierunkiem wiodącym, z którego otrzymałem dyplom, mogłem realizować też przedmioty GENIALNY STUDENT z innych kierunków studiów. Z możliwości tej korzystałem i zawsze były to przedmioty bezpośrednio związane z moimi zainteresowaniami. Jakby spojrzeć na to inaczej, to w ciągu semestru zaliczyłeś nie tylko trzy lata licencjatu, ale też kilka kierunków, a nie jeden… Można tak powiedzieć (śmiech). Zaliczałem przedmioty na Wydziale Psychologii i Kognitywistyki, Neofilologii, Filologii Polskiej i Klasycznej… Na studiach magisterskich doszła do tego jeszcze socjologia. Teraz, będąc na magisterce, również w ciągu roku chcę zaliczyć wszystkie przedmioty i na pewno zacząć pisać pracę dyplomową. Nie wiem jednak, czy od razu będę się bronił. Dlaczego wybrałeś filozofię jako kierunek wiodący? Filozofię zawsze postrzegałem jako podstawę wykształcenia. Po studiach poza pracą naukową na pewno będę realizował też inne swoje projekty, a umiejętności i wiedza nabywane na filozofii przydają się wszędzie, jeśli umie się je wykorzystać. Poza tym historia filozofii jest historią wybitnych osiągnięć myśli ludzkiej, do których mam pewien sentyment. Masz czas na zajęcia dodatkowe, które interesują Cię poza studiami? Moje zainteresowania są głównie intelektualne, więc staram się je włączać w główny tok edukacji tak, żeby łączyć jedno

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz