SUKCES PO POZNAŃSKU 6/2021

24 | | CZERWIEC 2021 sto lat dobrze zaprojektowanych wydarzeń Po koncercie zespół nocował w hotelu „Merkury”, gdzie panowie chcieli jakoś uczcić urodziny swo- jego fotografa Rossa Halfina. – Wszystkie angielskie zespoły mają taką tradycję, że idą z tej okazji do baru wypić jednego czy dwa drinki. Tak było i tym razem. W hotelu było mało ciekawie, więc stwierdzili: „Może gdzieś wyjdziemy?” – wspomina Rogowiecki. Dziennikarz zaprowadził ich do Adrii. Wybór był dość prosty – nie było wówczas wielu innych możliwości, dodatkowym atutem była odległość. Hotel Merkury i lokal dzieliło około 200 m. Ten dystans spokojnie można było pokonać piechotą, nie trzeba było uruchamiać autokaru czy wynajmować limuzyny. Ekipa filmowa winna zamieszania Gdy brytyjski zespół wraz z Rogowieckim dotarł do Adrii, okazało się, że trwa tam wesele. Dziennikarzowi udało się jednak przekonać obsługę, że skoro przy barze i tak nikogo nie ma, to nieproszeni goście nie będą stanowić problemu. – Ręczyłem swoją głową, że będą spokojnie stać przy barze, rozmawiać i sączyć drinki. Nie dojdzie do żadnych dziwnych scen – mówi Rogowiecki. W pewnym sensie słowa nie dotrzymał. Po jakimś czasie padła propozycja, by zagrać coś Rossowi na urodziny. Szef ekipy filmowej, która była wtedy z nimi i kręciła dokument Iron Maiden za żelazną kurtyną , to podchwycił. Stwierdził, że to nakręcą i może coś z tego będzie. – W przypływie dobrego humoru, wszyscy przystali na tę propozycję. Poszedłem wtedy do zespołu weselnego ponegocjować. Znali Iron Maiden i nie byli przekonani do tego pomysłu. Szczególnie perkusista powtarzał: „A jak on mi zniszczy perkusję, to jak będę grał? Mam jeden naciąg, z czego ja wyżyję?”. A oni mieli wtedy cały samochód naciągów, pewnie tak dużo, ile było wtedy w całej Polsce. Byli przygotowani jak ekipa, która rusza na Mount Everest. Powiedzieli perkusiście, że na drugi dzień ma się pojawić w określonym miejscu i dostanie ich tyle, ile mu potrzeba, a do tego jeszcze pałeczki i inne rzeczy. Facet dał się przekonać – opowiada Rogowiecki. Sprawdzili się w nowej roli Na poznańskim weselu Iron Maiden zagrał dwa kawałki: Smoke on the Water Deep Purple, podczas którego Rogowiecki i Ross Halfin robili za chórek, i Tush zespołu ZZ Top. Pierwszy dedykowali fotografowi, drugi młodej Na weselu Doroty i Piotra, Iron Maiden zagrał dwa kawałki. Adria i Centrum Targowe, 1972 r. Adrię zamknięto 1 stycznia 2009 r. i wyburzono trzy miesiące później. Fot. Janusz Korpal

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz