SUKCES PO POZNAŃSKU 6/2021
44 | WARTE POZNANIA | CZERWIEC 2021 To niesamowita przygoda… Było to głęboko na wsi i tam kobiety malowały sobie henną końcówki palców i paznokcie. Robiły to ze wzglę- dów kosmetycznych. Tak naprawdę jednak wszystkiego w tym temacie nauczyłam się sama, od zera. Najpierw zaczęłam malować siebie, później malowałam znajomych, aż w końcu założyłam sobie profil w mediach społeczno- ściowych i jakoś to wszystko się mocno rozwinęło. Traktowałaś to cały czas jako hobby? Dokładnie tak. Przy czym mniej więcej jakieś cztery lata temu w Polsce zaczęło się już głośniej mówić o natural- nej hennie, która nie ma nic wspólnego z tą tak zwaną „czarną”, syntetyczną, często szkodliwą. Mam tu na myśli tę, którą są wykonywane na przykład czasowe tatuaże nad polskim morzem. Wtedy zaczęła się też moda na wzory indyjskie przy stylizacji paznokci. I zaczęły się do mnie odzywać dziewczyny zainteresowane tego typu zdobieniem. Czy to, co malujesz, to są właśnie jakieś szablony? Nie, nie! Wzory maluję od ręki. Żaden szanujący się hen- nista czy hennistka nie będą używali szablonu, ponieważ istotą tworzenia tych wzorów jest to, że powstają one pod wpływem chwili. Są unikatowe i ulotne. Nie ma dwóch takich samych. A sama henna? Wyrabia się ją ze sproszkowanych liści drzewka o wdzięcznej nazwie lawsonia bezbronna. Proszek miesza się z wodą, z cukrem, który nadaje sprężystości całej substancji i olejkiem eterycznym. Pastę przekłada się później do celofanowych rożków, przypominają- cych takie małe rękawy cukiernicze i za ich pomocą maluje się skórę. Jeśli chodzi o wzory, to istnieją pewne stylistyki zakorzenione w różnych kulturach. Zdobienie ciała henną tradycyjnie związane jest z kręgiem kultury arabskiej i indyjskiej. Każdy z tych kręgów ma swoje konkretne motywy. W Indiach pojawiają się postacie ludzi, zwierząt, bogów, kwiaty, szachownice. Wzory są bardzo koronkowe i kompleksowe, zajmują całe ręce, czasem aż do łokcia i całe nogi aż do kolan. W kręgu kultury arabskiej spotkamy wzory mocno geometryczne, charakterystyczne dla Afryki północnej albo wzory kwieciste, bardzo płynne, bardzo ozdobne. Jednak w wy- niku globalizacji, henna przestała być zarezerwowana tylko dla twórców związanych z daną kulturą. Dzisiaj te wzory się ze sobą przenikają. Każdy hennista tworzy swój własny styl, z motywów tradycyjnych wybierając to, co mu się najbardziej podoba, i przetwarzając to przez swoje upodobania i swoją wrażliwość. Dotyczy to nawet artystów arabskich czy hinduskich, mocniej osadzonych w symbolice i rytualnym wymiarze henny. A co oznaczają te wzory? Motywy tradycyjne związane są ze szczęściem, pomyśl- nością, płodnością, rozkwitem, ochroną przed złymi mocami. W wymiarze kulturowym henna związana jest z konkretnymi świętami i tak zwanymi rytuałami przejścia, wyznaczającymi zmianę w życiu danej osoby. Dlatego tak ważne jest zdobienie ciała z okazji ślubu. Dotyczy to nie tylko panny młodej, ale w niektórych regionach także pana młodego. Te wzory, którymi pokrywa się ręce i nogi przyszłej mężatki w trakcie tak zwanej „Nocy henny” (odpowiednika naszego wieczoru panieńskiego), mają być błogosławieństwem i zapewnić jej pomyślność, radość i płodność w małżeństwie. Dla- tego mamy tu kwiaty, rozwijające się pąki. U Hindusów jest to szachownica lub paw, które przynoszą szczęście, wizerunki młodych małżonków i bogów. Ciekawym zabiegiem jest ukrycie wśród misternych ozdób imie- nia pana młodego, które on powinien znaleźć w noc
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz