SUKCES PO POZNAŃSKU 6/2021

72 | POZIOM WYŻEJ | CZERWIEC 2021 bo i samo dziennikarstwo zmieniało si pod wpływem Internetu. Tato ju nie ył, mama była coraz starsza, a ja nie wyobra ałam sobie, eby zakład miał zostać zamkni - ty, eby te kilkadziesi t lat ich pracy, historii nagle zostało zamkni tych. To było całe ich ycie. I nasze te , bo w ro- dzinie krawieckiej ka dy pomaga. Dzisiaj krawiectwo miarowe jest zupełnie inne niż to przed laty. Krawiectwo miarowe to nie tylko samo szycie. W Polsce ta bran a nie miała tyle szcz cia, co np. we Włoszech czy Wielkiej Brytanii, gdzie uwa ana jest nie tylko za rze- miosło, ale za sztuk tworzenia wysokiej jako ci odzie y. Młodzi nie chcieli si ju uczyć zawodu, a Polacy wybie- rali ubrania ze znan metk . Liczyła si te niska cena. Coraz wi ksze zainteresowanie szyciem na miar cieszy, bo w Poznaniu działa ju tylko kilka pracowni krawiectwa miarowego. Czasami ludzie zagl daj , eby chocia zrobić zdj cie lub popatrzeć, jak pracujemy. Jak pandemia wpłynęła na działanie zakładu? Kiedy mama umarła, stan łam przed wyborem dalszej drogi: walczyć o rodzinn tradycj , czy p j ć inn drog . Czułam si , jakbym zn w traciła rodzic w. A e moja na- tura jest taka, e nigdy si nie poddaj , wi c postanowiłam, e zakład pozostanie otwarty. Ludzie mi pomogli, bo nadal chcieli do nas przychodzi i u nas szyć. Drugi raz stan łam przed takim wyborem, kiedy wybuchła pandemia. Zrobiło si cicho, pusto, ludzie si bali, ubrania zostały uko czone do pierwszej przymiarki. Zacz li my szyć maseczki, na pocz tku charytatywnie razem z nauczycielkami z Zespołu Szk ł Odzie owych. Kiedy zrobiło si cieplej i bezpiecz- niej, klienci wr cili. Nie ałuj zmiany i mojego wyboru. Przyznam, e los stawia na mojej drodze wspaniałych ludzi. A to jest w dzisiejszych czasach bardzo cenne. W Poznaniu krawiectwo ma już ponad 600-letnią tradycję. Jedną dziesiątą tego czasu istnieje zakład Sobańskich, który dokładnie w czerwcu obchodzi rocznicę. Bardzo dbasz o pamięć swoich rodziców, o pamiątki po nich, artykuły, zdjęcia… Mam zeszyty taty, w kt rych zapisywał miary klient w, a obok s moje krzy yki, bo te robiłam pierwsze pomiary, jako 4-letni brzd c. Przydarzyłam si rodzicomw p źniej- szymwieku. Mam dw ch braci. Starszy o 17 lat ode mnie jest lekarzem, drugi zegarmistrzem. Byłam oczkiemw gło- wie taty i mamy, kt rzy po wi cali mi du o czasu i pozwa- lali rozwijać swoje pasje. Nawet teraz nie przestałam pisać. Nie s to mo e wielkie reporta e, ale staram si , eby ka dy wpis na profilu FB był ciekawy, inny, opowiadał histori . Ale mam pomysły, jak rozwin ć to w wi ksze projekty. Tutaj te dzie jest niepodobny do dnia. Cały czas si co dzieje. Klienci przyje d aj do nas z całej Polski, a nawet ze wiata. Niekt rzy zagl daj po to, by zobaczyć zakład, bo zainteresował ich szyld czy maszyna na wystawie. Ostatnio odwiedził nas Harry z Singapuru. Interesuje go krawiectwo miarowe. WPoznaniu zatrzymał go lockdown i zwiedzaj c miasto trafił do nas. Kupił jeden z płaszczy vintage, kt ry szył jeszcze m j tato. Zabierze go ze sob , bo jak twierdzi, b dzie najlepsz pami tk ze stolicy Wielkopolski. Pewnie nigdy go nie zało y, bo jest tam za ciepło, ale ciesz si , e trafi na drugi koniec wiata i b dzie przypominał o nas i o Poznaniu. Mam nadziej , e uda si te w Poznaniu przywr - cić pami ć i wysoki status zawodowy krawc w. Moi rodzice – Bo ena i Kazimierz – pokazali mi ten wiat pełen magii, kreatywno ci, szacunku do siebie i swojej pracy. Byli pełnymi pasji profesjonalistami, mistrzami krawiectwa, kt rzy potrafili uszyć wszystko i to tak, by tuszowało mankamenty figury. Bardzo wa na w kra- wiectwie miarowym jest mo liwo ć dobrania fasonu do sylwetki, umiej tno ć zrobienia ubrania tak, e znikn