SUKCES PO POZNAŃSKU 6/2024

| CZERWIEC 2024 SMACZNEGO | 85 grillu, kładziemy na raszki na rozżarzonych węglach, a potem przesmarowujemy masłem, przekładamy na tackę i przykrywamy. Podobnie można zrobić młodą kapustę, krojąc ją na ćwiartki. Wówczas obsmażamy z dwóch stron. Świetnie pasuje do mięs i ryb albo jako danie z sosem jogurtowym np. z czosnkiem. Dębolistna – liście przypominają liście dębu, mają kolor czerwono-bordowy i delikatnie smakują. Jest bardzo nietrwała, należy ją spożyć jak najszybciej. Ma lekko pikantny, orzechowy smak, który dobrze komponuje się zarówno z mięsem, nabiałem, jak i z warzywami. Spróbujcie tej sałaty z grillowanym kurczakiem i burratą. Sałatę po umyciu i osuszeniu należy porwać na duże kawałki i włożyć do salaterki. Pierś kurczaka zgrillować, tak aby lekko się zarumieniła, ale nie wyschła. Usmażoną pokroić w plastry. Wyłuskane orzechy włoskie posiekać drobno, wcześniej zapytajmy się, czy wśród naszych gości nie ma ludzi cierpiących na alergię na orzechy. Wszystkie składniki wymieszać, położyć całą burratę na każdą porcję i polać sosem winegret. Do słoiczka wlać ocet winny z solą, pieprzem i musztardą oraz olejem rzepakowym lub oliwą. Zakręcić słoik i potrząsać do uzyskania emulsji. Przyprawić do smaku świeżymi ziołami, np. tymiankiem albo oregano. Endywia kędzierzawa ma liście podłużne, lekko żółte o delikatnie gorzkawym smaku. Nadaje się do mieszanek sałat, smaczna zwłaszcza w połączeniu z ostrymi sosami. Można ją gotować i podawać na ciepło. Duszona endywia – na głębokiej patelni rozgrzać oliwę, dodać endywię, podsmażyć, aż zwiędnie. Dodać sok z cytryny, kapary, rodzynki lub świeże owoce winogron przekrojone na pół i sól, smażyć, mieszając przez 15 sekund. Doprawić pieprzem do smaku. Od razu podawać z grzankami lub jako towarzyszkę do potraw z grilla. Świetna jako dodatek do burgerów zamiast tradycyjnych liści sałaty. Lollo rosso ma karbowane liście, o końcówkach wybarwiających się na czerwono. Pięknie stroi potrawy i półmiski. Sałatka lollo rosso z szynką parmeńską – liście dokładnie myjemy, osuszamy, a następnie rwiemy na kawałki do salaterki. Pomidory czerwone (ja nie używam koktajlowych, bo ich nie lubię) kroimy w kawałki, dodajemy do sałaty podobnie jak czerwoną słodką paprykę. Czosnek ścieramy na drobnej tarce do jogurtu, mieszamy z przyprawami, polewamy sałatę. Na wierzch kładziemy cienko pokrojone plasterki szynki parmeńskiej. Można dać wiórki gran padano. Radicchio podobna w smaku do cykorii (lekka gorycz), o czerwonych liściach. Można ją przechowywać dłużej w lodówce. Ze względu na swój kolor doskonale łączy się z innymi zielonymi sałatami, neutralizując jej goryczkę, która nie dla każdego jest akceptowalna. Liście też świetnie nadają się jako „miseczki”, w których można podać np. sałatkę niemiecką ziemniaczaną czy gzik do pyrek w mundurkach. Jej plus w tym zastosowaniu to mniej śmieci na pikniku czy grillu, no bo można ją zjeść. Roszponka – liście drobne, o lekko orzechowym aromacie, stosowana do mieszanki sałat. Smaczna również przyrządzana na ciepło tak jak szpinak. Ja lubię ją do sałatki na upalne dni z arbuzem. Niezwykle prosta, odświeżająca. Arbuz po obraniu ze skórki kroimy w kostkę lub tworzymy kulki za pomocą kuchennego urządzenia. Trzeba pobawić się i wydłubać pestki. Dorzucamy je do roszponki, która jest w salaterce. Teraz ważny ser. Preferuję trzy rozwiązania: z gorgonzolą piccante albo fetą lub twarogiem kozim. Niezbędny jest pieprz czarny młotkowany. To wszystko polewam oliwą z miodem, a na koniec dodaję Aceto Balsamico di Modena. Jak ktoś lubi, proponuję wrzucić poszarpane listki mięty. Zalecam „złożyć” sałatkę przed wydaniem, bo jeśli przygotujemy ją na zapas, liście oklapną i będzie mało wyjściowa. Kulki z arbuza można zrobić wcześniej i schować do lodówki, co będzie jeszcze wartością dodaną tej sałaty. Rukola – jej liście przypominają w kształcie liście mlecza, o poszarpanych brzegach, ostrym smaku. Pasuje zwłaszcza do pomidorów i czosnku. Używana do pizzy i spaghetti. Włoska rukola ma orzechowy smak, którego niestety uprawiane u nas liście nie mają albo jedynie w tle. Na sałatkę z rukoli jest milion przepisów, ale ja jestem wierny temu, który przygotował mi na kolację mój chorwacki przyjaciel, którego niestety już nie ma, Bojan Baketa. Umyte i osuszone liście wrzucamy do salaterki. Doprawiamy oliwą i Aceto Balsamico di Modena. I teraz trzy grzyby w barszcz, czyli trzy kluczowe dodatki. Po pierwsze czosnek, dużo czosnku, przetartego nożem z solą na desce, pieprz młotkowany oraz paski sera. Produkowany jest wyłącznie na chorwackiej wyspie Pag tylko z mleka pozyskanego od owiec tam hodowanych. Wyjątkowość jego polega na tym, że rośliny, którymi żywią się owce, są bogate w sól morską, przynoszoną z Adriatyku przez silny wiatr zwany boraksem. Z sera robimy wiórki i rzucamy na wierzch sałatki. Można go zastąpić twardym włoskim serem albo emiligraną lub polskim bursztynem. Ja czasami wzbogacałem tę sałatkę pršutem – chorwacką szynką długo dojrzewającą, albo anchois. Jak widzicie, zielono mi i to przez cały rok. Pomysłów na dania z użyciem sałaty jest tyle, ile przygotowujących je i ogranicza je tylko wyobraźnia. Pamiętajcie o ważnej zasadzie, dip dodajemy tuż przed postawieniem sałaty na stół, by liście nam nie zwiędły i nie straciły chrupkości. A jeśli macie kilka olejów i oliw oraz octy winne, balsamiczne, wrzućcie do salaterki liście sałaty, dajcie wspomniane dodatki na stół, niech każdy sobie wymiesza sałatkę na swoim talerzu tak, jak lubi. z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz