SUKCES PO POZNAŃSKU 7-8/2022

60 | | LIPIEC/SIERPIEŃ 2022 Z SUKCESEM NAJPIĘKNIEJSZY SKWER W POLSCE Najlepiej zaprojektowana przestrzeń publiczna w Polsce znajduje się w Poznaniu przy ulicy Saperskiej i... zaprojektował ją poznaniak – Paweł Grobelny . Projektant odebrał nagrodę podczas Gali plebiscytu Polska Architektura XXL 2021 w Łodzi. To nie jedyna nagroda na koncie Pawła Grobelnego, a jego pomysły możemy oglądać między innymi w Paryżu i Szanghaju. ROZMAWIA: ANNA SKOCZEK | ZDJĘCIE: SŁAWOMIR BRANDT Nagrodzony skwer powstał na dachu podziemnego garażu… Paweł Grobelny: Było to wyzwanie, bo oczywiście wią- zało się z pewnymi ograniczeniami. Nie mieliśmy na przykład zbyt dużo ziemi do tego, żeby nasadzić drzewa. Wypełniliśmy jednak dziedziniec ozdobnymi trawami, krzewami i drzewami wielopniowymi, które dobrze przy- jęły się w tym miejscu. Udało nam się również na jednej linii placu nasadzić duże drzewa, które w przyszłości da- dzą cień. Trudno jest stworzyć enklawę zieleni na dachu podziemnego parkingu? Uważam, że jak na takie warunki, udało nam się stworzyć bardzo atrakcyjną przestrzeń. Trzeba też docenić fakt, że mógł to być tylko dach garażu, a jest przestrzeń do rekre- acji i odpoczynku dla mieszkańców. Każda taka sytuacja jest dla projektanta wyzwaniem, bo kiedy pojawiają się ograniczenia, trzeba uruchomić wyobraźnię. Czyli nie załamał się Pan propozycją stworzenia dziedzińca w takim miejscu? Ucieszyłem się, że będę musiał opracować nietypowe roz- wiązanie. Zazwyczaj projektowałem przestrzenie, które są w centrach miast, tworzyłem meble miejskie dla dzielnicy biznesowej w Paryżu. Projektowałem również skwery ogólnodostępne. Przestrzeń przy ulicy Saperskiej była mocno ograniczona ze względu na nietypowe miejsce, w którym powstała. Dzisiaj efekt jest taki, że przestrzeń jest naturalna, ale rzuca się w oczy również to, że jest geometryczna. Bardzo ważne było dla mnie to, żeby ta przestrzeń była atrakcyjna nie tylko z punktu widzenia przechodnia. Dziedziniec okalają budynki mieszkalne i chciałem, żeby był ciekawy również dla ludzi, którzy będą patrzeć na niego z góry, ze swoich balkonów i tarasów. To inna perspektywa, której normalnie w mieście nie widzimy. To jaki miał Pan pomysł? Jest to mały skwer, bo ma niewiele ponad 600 metrów kwadratowych. Zależało mi na tym, żeby można było tam spacerować. Dlatego ścieżki tworzą pewnego ro- dzaju labirynt. Trawy mają w tym miejscu kilka funk- cji. Po pierwsze odgradzają ścieżki. Po drugie – między trawami znajdują się meble, platformy, stół z siedzi- skami. Chciałem, żeby ludzie, którzy spędzają tam czas, czuli pewnego rodzaju intymność i spokój. Jest takie zjawisko w przestrzeni publicznej, że jeśli ktoś zajmie jedno miejsce nawet na bardzo dużej ławce, to kolejna osoba krępuje się usiąść obok. Nawet w dużej odległo- ści. Trawy ten problem rozwiązują. Pana projekt został nagrodzony, ale to nie jest jedyna nagroda na Pana koncie. Najwięcej nagród otrzymał do tej pory projekt z Chwa- liszewa. Zrealizowałem go w 2016 roku i był to projekt również wykonany przez dewelopera na działce, na któ- rej wcześniej znajdował się dziki parking. To duża okrą- gła platforma zatopiona w zieleni. Ten projekt otrzymał nagrodę Polskiej Architektury XXL w kategorii „Polski Krajobraz – Przestrzeń Publiczna”. Znalazł się też wśród pięciu projektów najlepiej zaprojektowanych w duchu

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz