SPP 7-8_2024 e-wydanie

Z KULTURĄ | 79 | LIPIEC/SIERPIEŃ 2024 obsadzono ogromne drzwi ważące bagatela 2,5 tony. Trzeba mieć naprawdę krzepę, żeby je uchylić. Zanim jednak zobaczyliśmy sejf, trzeba było sforsować inne metalowe stare drzwi prowadzące do piwnicy. Trzeba mieć nie tylko sporo siły, ale też i sposób na ich otwarcie. Widać, że skarb był dobrze ukryty i zabezpieczony. Wiedziało o nim kilkanaście osób w Polsce. Sejf i jego zawartość były własnością Skarbu Państwa. Przez dwa lata od 1997 do 1999 roku przekazywane były zasoby sreber. – Tak naprawdę pełen dostęp do sejfu miał tylko minister – mówi Renata Sobczak-Jaskulska. – Natomiast dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu zarządzał wejściami do skarbca. Wchodziły zawsze trzy osoby, bo były trzy klucze. Klucz elektroniczny, którym zawiadował Komendant Straży Muzealnej bądź jego zastępca, i dwóch skarbników, którzy też mieli swoich zastępców. Jednym ze skarbników z urzędu był kierownik Muzeum Sztuk Użytkowych, a jego zastępcą był pracownik Działu Złotnictwa, Biżuterii i Wyrobów z Metali Nieszlachetnych. Przez wiele lat to byłam ja. Ostatni klucz miał kierownik Gabinetu Numizmatycznego i jego zastępca. MUZEALNY MAGAZYN Gdy zapadła decyzja, że ten zbiór ma zostać wydobyty z niebytu i przekazany muzeum, to można było zdjąć klauzulę tajności i braku dostępności. Przestała to być własność Skarbu Państwa, a przeszła na własność Muzeum Narodowego w Poznaniu. Stało się to 23 stycznia 2023 roku. To duża zasługa dyrektora Tomasza Łęckiego, który jak się dowiedział o tym skarbcu, zaczął działać na rzecz przekazania skarbu FON poznańskiemu muzeum. Od tego momentu bunkier-sejf funkcjonuje jak muzealny magazyn.z Żeby sejf mógł powstać, wyburzono ścianę. Dźwig umieszczał części żelbetonowej konstrukcji, z której każda ważyła po 1,5 tony, a było takich części kilkanaście. Wewnątrz były ze sobą łączone, a na końcu obsadzono ogromne drzwi ważące bagatela 2,5 tony

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz