SUKCES PO POZNAŃSKU 7-8/2025

| LIPIEC/SIERPIEŃ 2025 WARTE POZNANIA | 27 tę całą pandemię, kryzys, wojnę i wszystko. Wszyscy też mówią, że jak lokować, to w złocie, stąd też pewnie jego cena. Chociaż zawsze miało dużą wartość. Tworzy Pani biżuterię taką na co dzień czy bardziej od święta? Trudno powiedzieć. Ja noszę ją każdego dnia, także do pracy. Ale ostatnio dobierałam ją na szybko na pokaz mody. Okazało się, że pasowała idealnie do strojów inspirowanych ziemią, lasem, naturą. W tym zawodzie trzeba umieć patrzeć i łączyć ludzi, stroje i dodatki. Wszystko się zmienia, także podejście do wykorzystania biżuterii. Wydawałoby się, że istnieje tylko ta tradycyjna biżuteria łowiecka, która ma liście, żołędzie i taką oprawę leśną. To nie jest do końca prawda, bo staramy się tworzyć coraz nowocześniejsze wzory, żeby była lżejsza, mogła być noszona na co dzień, a nie tylko przy wielkich okazjach. Mam kilka takich klientek, które nie chciały nosić biżuterii albo nie nosiły złota, albo nosiły cały czas złoto i nie były przekonały do srebra. Za każdym razem bardzo się cieszę, jak uda mi się kogoś przekonać do noszenia mniej typowych dla niego ozdób. Srebro jest bardziej uniwersalne, szczególnie do noszenia na co dzień, np. do pracy. Złoto pasuje bardziej na specjalne okazje. Przygotowała Pani w swojej pracowni także m.in. medale dla zwycięzców konkursu kulinarnego. Wykonywaliśmy już odznaki, plakietki dla wielu grup pasjonatów: dla wędkarzy, myśliwych, także dla kucharzy. Te medale były stworzone specjalnie na II Ogólnopolski Kociołek na ogniu, kulinarny. Dla mnie każde zamówienie jest wyjątkowe, specjalne, niepowtarzalne, ale nie mam katalogu swoich wyrobów. Oczywiście poznaję swoją biżuterię, jak widzę ją u kogoś, ale żeby zrobić kolejne takie same komplety czy sztuki, to się nie uda, bo żeby robić takie same, to potrzebna jest linia produkcyjna, maszyny, a my pracujemy głową, rękami, dbając o najdrobniejszy szczegół. z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz