SUKCES PO POZNAŃSKU - WRZESIEŃ 2020

sukces po poznańsku | WRZESIEŃ 2020 56 | Poziom wyżej Zacznijmy od tego, jak się do Pani zwracać: pani rektor, rektorka czy rektora – jak chce większość kobiet cieszących się z Pani wyboru w mediach społecznościowych? Prof. Bogumiła Kaniewska: Większość chyba jed- nak jest za rektorką, biorąc pod uwagę tę grupę, która w ogóle jest za tym, aby używać formy żeńskiej. Bo jest też duża część osób, które uważają, że powinnam być panią rektor, a nawet rektorem. Jeśli chodzi o mnie, to sympatię rozkładam właśnie pomiędzy tymi dwoma środkowymi określeniami: rektorka i pani rektor. Czyli forma żeńska, ale nie budząca tak dużych kontrowersji, jak rektora, forma na pewno fleksyjnie poprawna, ale obca naszemu językowi. Nie mówimy przecież lekara czy nauczyciela. Ale na UAM są już panie kierujące wydziałami, które każą tytułować się dziekana. Tak, rzeczywiście. Jeśli chodzi o używanie feminatywów, to jesteśmy teraz w okresie przejściowym. Rada Języka Polskiego uznała obie formy za poprawne, czyli dzie- kanka i dziekana, rektorka i rektora. Zobaczymy, które przyzwyczajenie językowe zwycięży. Spodziewała się Pani, że jej wybór wywoła taką euforię? Nie, nie spodziewałam się. Wiedziałam, że na UAM jest spore grono pracowników, którzy mi kibicują, ale takiego ogromnego zainteresowania i dowodów sympa- tii, także od osób spoza uczelni, się nie spodziewałam. Dostałam mnóstwo gratulacji od nieznajomych, szcze- gólnie kobiet. Napisała do mnie na przykład 94-letnia pani, która studiowała w 1945 roku polonistykę na naszej uczelni, ciesząc się, że po 100 latach rektorem została kobieta i to polonistka. To naprawdę wzruszające historie. Pamięta Pani moment, kiedy pierwszy raz pomy - ślała – spróbuję powalczyć o fotel rektora? Łatwo było podjąć decyzję? Taka decyzja nigdy nie jest łatwa. Miałam być pierwszą kobietą na stanowisku rektora, ale ważne było przecież to, czy rysuje się przede mną realna szansa wygranej. Właśnie wtedy , kiedy zorientowałam się, że jest grupa ludzi, którzy mi kibicują, którzy podpowiadali ... Podpowiadali „bądź pierwszą kobietą” czy „nada - jesz się, dasz radę”? I tak, i tak. Powinnaś zostać i czas już na kobietę. W programie wyborczym jednak nie pojawiło się hasło „czas na kobietę”. Całkowicie świadomie. Kiedy zaczęłam pisać program, pomyślałam sobie, że muszę powiedzieć, dlaczego startuję, co mam do zaproponowania oraz skąd biorę przekonanie, że się nadaję i dam sobie radę. Naturalne Wierzę, że mi się uda Po raz pierwszy od 100 lat w gabinecie rektora Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu urzędować będzie kobieta. Polonistka, niewysoka blondynka, rzadko miewa zły humor, raczej łagodzi konflikty niż je zaostrza. Lubi podróże, te dalekie, jak do Indii czy na Spitsbergen. O tym, co jest ważniejsze: bycie pierwszą kobietą rektorem UAM czy możliwość kierowania ukochanym uniwersytetem, rozmawiamy z prof. Bogumiłą Kaniewską. ROZMAWIA: Małgorzata Rybczyńska | ZDJĘCIE: Adrian Wykrota, Monika Sidorowska

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz