SUKCES PO POZNAŃSKU - WRZESIEŃ 2020

PRZEZ SZYBĘ | 87 sukces PO POZNAŃSKU | WRZESIEŃ 2020 Największym problemem przy odnawianiu starych samochodów jest chyba dostępność części – ich wysokie ceny albo ich totalny brak (śmiech). Wtedy trzeba się wykazać inwencją twórczą i dorabiać pewne elementy, co wpływa na utratę kolejnych dni, które inwestujemy w dany projekt. Czy jest to tylko męska pasja? Czy kobiety też po - trafią szaleć na punkcie samochodów z duszą? Oczywiście, że kobiety szaleją na punkcie starej motory- zacji. Wystarczy przejść się na jedno z ciekawszych wyda- rzeń na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich, jakim jest Retro Motor Show. Tam można zobaczyć, jaki procent kobiet zachwyca się wspólnie ze swoimi połów- kami tymi maszynami, które z daleka pachną benzyną. Żywym przykładem jest także moja teściowa, która chętnie jeździ ze mną na takie imprezy jak Hot Cars, Poznańskie Klasyki Nocą czy zamknięte imprezy na torze Poznań lub w Bednarach. Kto najczęściej przyjeżdża do Waszego warsztatu? Póki co współpracujemy z kilkoma klientami, którzy realizują u nas swoje projekty. Są one naprawdę bardzo różne. Najczęściej chcemy doprowadzić auto do stanu fabrycznego, tak jak wychodziło ono z linii produkcyjnej, ale są także zwariowane projekty. Skąd pomysł na taki biznes? Odkąd sięgam pamięcią, zawsze bliżej było mi do starszej motoryzacji, niż do współczesnych samochodów. Dodat- kowo, patrząc na wzrost zainteresowania samochodami starszego typu, postanowiłem po prostu realizować pasję i zarabiać przy tym pieniądze. Nie ma nic lepszego, jak chodzenie do pracy z uśmiechem na twarzy. Ile najwięcej klient potrafi wydać na swój motory - zacyjny kaprys? Nawet jeżeli realizujemy projekt od tak zwanej dobrej bazy, tak czy inaczej musimy się liczyć z dużymi kosz- tami. Samochody 30-, 40-letnie siłą rzeczy wymagają remontu blacharskiego, dobrego tapicera, często także remontu od strony mechanicznej, nie wspominając o modnych w tamtych latach częściach pokrytych chro- mem. Sam proces galwanizacji może niekiedy pochłonąć kilkanaście do kilkudziesięciu tysięcy. Mówiłeś, że bywają także zwariowane projekty. Jakie było najdziwniejsze zlecenie? Myślę, że mercedes w123, który ma zostać docelowo repliką w123 AMG. Żeby zbudować ten samochód, właściciel kupił kilka sztuk w123, tylko po to, by z jed- nego wykorzystać tapicerkę, z kolejnego silnik, z innego Kto i dlaczego odnawia stare samochody? Bartek Wiśniewski: Najczęściej odnawiane samochody to te, które mają cenową tendencję wzrostową i warto w nie inwestować, cieszyć się nimi podczas weekendów, na zlotach, spotkaniach fanów i traktować je, jako lokatę kapitału. Są też takie modele, do których mamy szczególny sentyment. Często słyszę, że klient poszukuje konkret- nego auta, ponieważ właśnie takim jeździł z dziadkiem lub pokonał długą trasę razem ze swoim tatą. W takich sytuacjach nie liczy się, co jest aktualnie w cenie lub co jest modne. Doskonale rozumiem takie zachowania, ponieważ sam trzymam mój pierwszy samochód, który kupił mi tata. Jest to renault r5, którym zrobiłem mnóstwo kilometrów z moją dziewczyną, a dzisiaj już żoną. Renata – bo tak nazywaliśmy naszą „piątkę” – także czeka na remont kapitalny i będzie kiedyś wspaniałym prezentem dla moich dzieci. Co jest największym problemem przy odnawianiu starych samochodów?

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz