SUKCES PO POZNAŃSKU 9/2021

WARTE POZNANIA | 35 | WRZESIEŃ 2021 TA KSIĄŻKA, PO WYPUSZCZENIU W ŚWIAT, JUŻ NIE JEST TYLKO MOJA. NALEŻY DO KAŻDEGO, KTO DO NIEJ ZAJRZY, PRZECZYTA I ZNAJDZIE SWOJE ODPOWIEDZI Nie ma takiego. Przy tego typu opowieściach rezygnuje się z publikacji zdjęć bardzo mocnych, które wybijają się na tle innych lub odbierają im energię. Zdjęcia następujące po sobie są kompletną narracyjną całością. Przeglądając je, podążamy pewnym emocjonalnym tropem. Ich ułożenie w kolejności było wyzwaniem. W tym sensie moja praca była zupeł- nie inna niż na co dzień. Wgazecie zasada jest dokładnie odwrotna – fotografujemy tak, aby w pojedynczym kadrze opowiedzieć o czymś kompleksowo. Jedno zdjęcie ma objąć całość wydarzenia. Wmojej opowieści potrzebowałempoje- dynczych, nieoczywistych kadrów. Wyobrażasz sobie zobaczyć te zdjęcia w dużym forma - cie, np. w galerii? To nie jest przypadek, że mamy do czynienia z książką. Lubię tę sytuację, kiedy odbiorca może wziąć do ręki przedmiot taki jak książka i być z nią samna sam. Nie wyobrażam sobie żadnego innego sposobu prezentacji tych zdjęć. Chodzi o to, by nie zgubić intymności czy poziomu wyciszenia, którego w przestrzeni publicznej nie da się osiągnąć. Książka została nagrodzona, a czy Tobie dała coś jeszcze? Jeśli chodzi o relacje między mną a Jankiem, to oczywiście jestem zadowolony i dumny, że taka książka powstała. Nie miała być jednak formą domowej terapii. Wrodzinie nic się nie zmieniło. Traktowałem ją jako projekt, w którym– za pomocą słowa i obrazu – snuję pewną opowieść i mam z tego dużo satysfakcji twórczej. Bądźmy też szczerzy, ta książka to projekt niszowy, interesujący wąskie grono osób. Niemniej, bardzo świadomie wybrałem tego typu historię, która nie dotrze do milionów, ale zainteresuje tych, którzy potrzebują w życiu trochę refleksji. A czy masz już kolejne pomysły na fotograficzne albumy? Jeśli w sercu i głowie pojawią się pomysły na kolejne tego typu opowieści, to na pewno powstaną. Bardzo ciekawi mnie łączenie warstwy tekstowej z fotografią. To spore wyzwanie. Ja- kakolwiek jednak opowieść by nie powstała, zawsze chciałbym, aby była szczera i prawdziwa, jak ta o chłopcu z latarką. z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz