SUKCES PO POZNAŃSKU 9/2021

60 | ZDROWIE I URODA | WRZESIEŃ 2021 Próbuję sobie wyobrazić, jak Pani pomogły pijawki i jak to wyglądało… BR: Pijawka ma w swojej ślinie hirudynę – to jedna z najsil- niejszych substancji rozrzedzających krew. Inne hirudozwiąz- ki działają przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo. Kiedy posta- wiono mi pijawki na dziąsłach i wargach, porobiły malutkie dziurki, dzięki którym zakrzepy miały gdzie uchodzić. Razem z nimi uwalniały się toksyny, schodził obrzęk twarzy. To było niesamowite. MR: Dzisiaj jednym z podstawowych filarów naszych terapii jest terapia pijawkami. Ale macie też inne zabiegi? MR: ZapraszamPanią do gabinetu przyjemności. Brzmi doskonale. MR: Wykonujemy tutaj m.in. presoterapię, czyli specjalny masaż ciśnieniowy układu limfatycznego. Polega na tym, że zapinamy pacjenta w kombinezon, a urządzenie poprzez odpowiednią sekwencję programu, powoduje masaż układu limfatycznego pod ciśnieniem. Fajny zabieg dla osób, które mają problem z krążeniem i obrzękami. Druga terapia to plat- forma Schumanna. Emitowane wibracje wpływają doskonale na harmonię organizmu: rozluźniają tkanki, powodują lepszy przepływ krwi, redukują bóle i relaksują psychikę. BR: Klinika oferuje bardzo szeroki zakres usług. Wzależ- ności od problemu i potrzeb możemy dobrać wiele narzędzi terapeutycznych. Terapia manualna, masaże, akupunktura, szeroko rozumiana fizjoterapia, homeopatia, detoksykacja or- ganizmu, terapie odchudzające – to tylko niektóre z naszych usług. Mamy także bardzo popularne zabiegi endermologii, podczas których pracujemy nad figurą, ściągamy toksyny, pobudzamy limfę, rozbijamy tkankę tłuszczową. Poprawia- my wygląd twarzy, rozmasowujemy kręgosłup, redukując napięcia. MR: Ciekawe jest to, że to urządzenie powstało z myślą o re- habilitacji. Z czasem, ze względu na swoje genialne działanie powodujące poprawę wyglądu, redukcję cellulitu i blizn, zostało maszyną ukochaną przez kobiety, które latami nie mogły pozbyć się problemów skórnych. A gdzie te pijawki? BR: Wgabinecie zabiegowym, do którego właśnie wchodzi- my. Leczymy tutaj owrzodzenia, odleżyny, niegojące się rany, stopy cukrzycowe, czyli bardzo trudne przypadki. MR: Terapia trudno gojących się ran to nasza specjaliza- cja. Sukcesy jakie osiągamy w tych terapiach sprawiły, że jesteśmy rozpoznawani w całym kraju. Ucieczka przed amputacją to jednak bardzo wymierny i bezdyskusyjny sukces. W tych terapiach używamy złożonych procedur. Zaczynamy od pijawek, które redukują stan zapalny i pobudzają ukrwienie tkanek, zwłaszcza przy chorobach miażdżycowych i powikłaniach cukrzycowych. Często konieczną procedurą jest larwoterapia. Do zmiany mar- twiczej wprowadzamy na trzy doby larwy muchy plujki, które oczyszczają martwicę, dezynfekują ranę i stymulują gojenie. W terapiach ran stosujemy także ozonoterapię i terapię światłem. BR: Szacujemy, że udaje się namuratować ok. 60–70% przypadków pacjentów z ciężkimi ranami zagrożonymi am- putacją kończyn. To naprawdę ogromna satysfakcja dla nas i wielki sukces zdrowotny pacjenta. Takie terapie należą do najtrudniejszych, trwają długo i wymagają także od pacjenta wielkiego wysiłku, aby utrzymywać organizmw odpowied- niej kondycji. MR: Bardzo dużą rolę w naszym organizmie, a także w pro- wadzonych terapiach, odgrywają jelita. Co to oznacza? BR: Jelita to nasz drugi mózg. Decydują o odporności, regeneracji, tworzeniu witamin i neuroprzekaźników. Mają wielki wpływ na emocje. Ich prawidłowe funkcjonowanie jest niezbędne dla zdrowia. Dlatego tak ważne jest ich regularne oczyszczanie i nawadnianie. Berta Rogus

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz