SUKCES PO POZNAŃSKU 9/2022
| 49 | WRZESIEŃ 2022 Uważności, jeszcze większej odpowiedzialności za to, co robię. Ale wiesz co? Wciąż jestem otwarty na ludzi, wierzę im, lubię ich poznawać i wierzę w ich szczerość oraz dobre intencje. Mam większy dystans do spraw biznesowych. Na- uczyłem się też bardziej doceniać osoby, które od lat są blisko mnie. Jestem pewien, że wyszedłem z tych wszystkich opre- sji, bo naprawdę kocham to, co robię. Gdybym kierował się wyłącznie zarobkami, pewnie dzisiaj byśmy nie rozmawiali. Wiesz, ja bardzo chciałem zmieniać świat. Dziś wiem, że to, co robimy i jak robimy, powoduje, jak świat nas odbiera. Świat miał wobec Ciebie plan poznania choćby Bartosza Śliwockiego. Oj, tak. To jest najmilsza i najbardziej owocnawspółpraca, jaką udało mi się do tej pory nawiązać. Poznaliśmy się na ślubie wspólnych znajomych. I tak, od słowado słowa, rozpoczęliśmy wspólne realizacje. Dzisiaj można zobaczyć nasze posadzki w showroomie Bartosza Śliwockiego przy ulicy Blacharskiej. Myślę, że to dopiero początek wspólnej, owocnej drogi. Ile osób zatrudniasz? Zatrudniam 10 osób, dodatkowo korzystam z usług firm zewnętrznych. Moim marzeniem od zawsze było zbudować firmę maksymalnie 20-osobową, zachowując jej rodzinność. Zobacz, dzisiaj rano dostałem prezent od mojego zespołu z okazji trzydziestych urodzin. Wzruszyłem się. Pewnie gdyby mnie nie lubili, nie dostałbym nic (śmiech). Nie ma co ukrywać, że bez zespołu nic by się nie udało. I bez relacji. Zaczynałeś jako nastolatek, wczoraj skończyłeś 30 lat. Czujesz zmianę? Oj, tak. Życie uczy doświadczeniami. Doświadcze- nie buduje. Zaczynałem jako pracoholik, dzisiaj jestem spełnionym tatą, mężem. Mam inne priorytety. Lata funk- cjonowania na rynku dały mi możliwość obracania się wśród osób, które wiele w życiu zrobiły i dla nich liczy się coś więcej niż pieniądze. Chcą, podobnie jak ja, tworzyć coś z pasją. To jest bezcenne. Córka Cię zmieniła? Zdecydowanie. Dopóki człowiek jest sam, widzi życie zu- pełnie inaczej.Wmoimchyba nie było piękniejszej zmiany niż poznanie żony, narodziny dziecka i przeprowadzka do Granowa. Tu jest mój dom, cenię sobie lokalność, ludzi i relacje, które tu zbudowałem. No i mam świetny zespół, z którym jeszcze zwojujemy świat, zobaczysz. I tego Ci życzę! Dziękuję. z
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz