9(61) / wrzesień 2023 ISSN 2545-0174 MIEJSKI MAGAZYN LIFESTYLOWY Z KULTURĄ TEATR WIELKI POWRACA SPORT MACIEJ POLODY Z SUKCESEM MYTUJEMY TO ONI ZMATERIALIZOWALI MONIKA MARDAS-BRZEZIŃSKA, MONIKA ANTEK, MICHAŁ SPICZAK-BRZEZIŃSKI, NATALIA MARCINIAK-MADEJSKA
| WRZESIEŃ 2023 4 | SPIS TREŚCI 9(61) / wrzesień 2023 ISSN 2545-0174 MIEJSKI MAGAZYN LIFESTYLOWY Z KULTURĄ TEATR WIELKI POWRACA SPORT MACIEJ POLODY Z SUKCESEM MYTUJEMY TO ONI ZMATERIALIZOWALI MONIKA MARDAS-BRZEZIŃSKA, MONIKA ANTEK, MICHAŁ SPICZAK-BRZEZIŃSKI, NATALIA MARCINIAK-MADEJSKA www.sukcespopoznansku.pl 8 | #jestemsobą 10 | MIASTO WARTE POZNANIA 12 | ZAPOWIEDZI NA OKŁADCE 22 | Monika Mardas-Brzezińska z zespołem: To oni zmaterializowali SENSE WARTE POZNANIA 28 | Hampton by Hilton w Swarzędzu: Dla biznesu, dla ciebie 30 | Spacerem po Grunwaldzie TWÓJ DOM 34 | Odkryj komfort przestrzeni 38 | Prestiżowe osiedle Cavallia – zieleń, otwartość i sztuka 41 | Kramm – pośrednictwo nieruchomości premium na najwyższym poziomie GŁOS BIZNESU 44 | Jagoda Gołębiewska: Przyszłość jest w naszych rękach 48 | MST Audit Services: Dajemy ludziom spokój 50 | (R)ewolucja w dziedzinie odzieży roboczej 52 | Z Poznania w najciekawsze zakątki świata TWÓJ STYL 54 | Powiew Londynu 56 | Olafie, Moniko, ja widzę! ZDJĘCIE NA OKŁADCE: bonderphotography CZYTAJ TAKŻE ONLINE: ZDROWIE I URODA 60 | Blumedica: Mamy 10 lat 64 | Adam Szulc Barber 66 | Agencja Opieka: Angażujemy się w historię każdej rodziny 68 | Młodość to stan umysłu POZIOM WYŻEJ 72 | Parkfield – parkingowa rewolucja 74 | Poznańskie senioritki Z SUKCESEM 78 | Mytujemy SMACZNEGO 80 | Kalmar na początek seafoodowej przygody W PODRÓŻY 84 | Gostyńskimi gościńcami SPORT 86 | Maciej Polody: Od dziecka lubiłem męczyć auta Z KULTURĄ 90 | Teatr Wielki powraca z przytupem W OBIEKTYWIE 94 | Nowy Lexus LBX 96 | Ty Ja My po raz trzeci 97 | Elektryzująca premiera 98 | Gorące wrażenia po Festiwalu Mokosz 99 | Pokochać siebie 100 | Pociąg POLREGIO na Paradzie Parowozów 102 | Kładka w Czerwonaku otwarta
Urodziny Galerii Polskie Meble ZAPRASZAMY! Świętujemy od 7 września ODMIENIONE / NOWE SALONY
POZ INWEST
WWW.POZINWEST.PL
| WRZESIEŃ 2023 8 | #JESTEMSOBĄ ZDJĘCIE: Daria Halak/SWAN Photography Wspólnie ze SWAN Photography realizujemy akcję pt. #jestemSobą. Przez kolejne miesiące będziemy pokazywać spełnione kobiety, na różnych etapach życia, które odważnie przez nie idą, są dumne ze swojej kobiecości, nie boją się marzyć, pozostając sobą. #JESTEMSOBĄ Bycie kobietą jest jak malowanie barwnego obrazu. Każdy odcień mojej osobowości, każda pasja i siła tworzą wyjątkową kompozycję. Bycie sobą oznacza dla mnie podążanie za swoimi pragnieniami, rozwijanie swojego potencjału i dążenie do równowagi pomiędzy różnymi aspektami życia. Jako matka dwóch córek i jednocześnie CEO firmy chcę wspierać kobiety w odkrywaniu i kultywowaniu swojej tożsamości, które jest kluczowe dla budowania zdrowszego społeczeństwa. Lidia Marciniak, CEO Cleoni
| WRZESIEŃ 2023 WSTĘP | 9 Małgosia chwyciła mnie za rękę. Szłyśmy na sesję zdjęciową w ramach finału projektu dla kobiet onkologicznych „Ty Ja My”. Miała na sobie piękną, długą niebieską suknię. Jej oczy, ogromne, również w kolorze błękitu, świeciły z daleka. – Ma Pani piękne włosy – powiedziałam. – Dziękuję, Małgosia jestem - odpowiedziała. Trzymała suknię w ręce, bo była bardzo długa, a nie chciała jej pobrudzić. Znalazłam w niej kogoś, kogo znam od lat, chociaż widziałam ją po raz pierwszy. Niezwykle ciepła, głodna życia, radosna. Kiedy wraz z pozostałymi paniami stanęła do zdjęcia, objęła mnie mocno. Chyba też poczuła we mnie kogoś nieobcego. Zmieniała buty ze szpilek na trampki, a potem powoli wracałyśmy do sali na poczęstunek. Raka nie wybrała, przyszedł sam nieproszony i niechciany. Podobnie jak do wielu innych osób. Ale one, te wszystkie kobiety, stanęły z nim w szranki. Poobijane, okaleczone, stanęły do walki, z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu choroba wybrała je. Co roku przyglądam się im i podziwiam za odwagę, za wiarę, za siłę. Dla mnie to są prawdziwe bohaterki. Ich historie to dla mnie lekcja życia. Myślę o nich często. Kiedy stawiam krok za krokiem w górach, z czoła płynie pot, oddech mam nierówny, a nogi nie chcą iść. Wtedy myślę sobie, że nie ma wymówek, że dam radę. Za każdym razem wchodzę na szczyt. Mniej lub bardziej sponiewierana, z większym czy mniejszym zapałem. Wchodzę. To jest moja lekcja do odrobienia. Idą ze mną pokora, cierpliwość, szacunek. Idą ze mną wszystkie te kobiety, bo moje serce jest ich pełne. Pokonując szczyty, pokonuję siebie, coraz bardziej, a z każdym kolejnym tylko utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma dróg na skróty i nie ma szczytów nie do przejścia. Za każdym z nich świeci inne słońce. Ma różne barwy. Doświadczam go. Chciałabym podarować te chwile dzisiaj tym, którzy z jakichś powodów nie mogą być tam ze mną. Ten wstęp dedykuję kobietom, które nigdy nie boją się marzyć. Których siła działa cuda. Kobietom, dla których nawet kiedy łamie się świat, potrafią z tych okruchów poskładać obraz. Jesteście wyjątkowe! Uczę się od Was odwagi. Joanna Małecka redaktor naczelna WYDAWCA: Grupa MTP ul. Głogowska 14, 60-734 Poznań, NIP: 777-00-00-488 REDAKTOR NACZELNA: Joanna Małecka, joanna.malecka@grupamtp.pl, tel. 539 190 081 Z-CA REDAKTOR NACZELNEJ: Anna Skoczek anna.skoczek@grupamtp.pl, tel. 691 032 652 ADRES REDAKCJI: ul. Głogowska 14, 60-734 Poznań MAIL: redakcja@sukcespopoznansku.pl www.sukcespopoznansku.pl REDAKCJA: Elżbieta Podolska, Małgorzata Rybczyńska, Zofia Chołody, Sławomir Brandt, Krzysztof Grządzielski, Maciej Gładysz, Anna Jasińska, Ewa Malarska, Dominika Job, Marta Rybko, Juliusz Podolski, Daria Miedziejko, Karolina Michalak, Martyna Pietrzak-Sikorska, Janusz Ludwiczak SPRZEDAŻ I PROMOCJA: Hanna Kowal, hanna.kowal@grupamtp.pl, tel. 539 190 080 Izabela Czaińska, izabela.czainska@grupamtp.pl, tel. 603 410 151 PROJEKT: Zosia Komorowska SKŁAD: DoraDesign Dorota Kalińska-Łuczak TRANSKRYPCJA: Patrycja Bartlewicz KOREKTA: Elżbieta Ignacionek ZDJĘCIE NA OKŁADCE: bonderphotography DRUK: „STANDRUK” Lublin RPR: 3781 Wszystkie materiały są objęte prawem autorskim. Przedruki i wykorzystanie materiałów wyłącznie za zgodą redakcji. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania tekstów i zmiany tytułów nadesłanych materiałów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i materiałów promocyjnych.
| WRZESIEŃ 2023 10 | MIASTO WARTE POZNANIA PERSEUSZA Gdy lipcowe upały przekraczają 30 stopni Celsjusza, ulubionymi pomnikami stają się rzeźby umieszczone w kamiennych cembrowinach, wokół których wystrzeliwują strumienie orzeźwiającej wody. Zapraszam do ochłodzenia się przy najpiękniejszej fontannie dziewiętnastowiecznego Poznania. TEKST: DR PAWEŁ CIELICZKO Grupa rzeźbiarska przedstawiająca Perseusza uwalniającego Andromedę stanowi obecnie ozdobę ogrodu francuskiego w parku Wilsona. Pokryta patyną czasu doskonale się prezentuje, za tło mając rozłożyste drzewa i dostojne, secesyjne kamienice. Niewielu poznaniaków wie, że przez ponad 50 lat stała wśród innych drzew, mając za tło zupełnie inne kamienice, będąc zwieńczeniem fontanny, jaka stała na placu Królewskim, czyli obecnym placu Cyryla Ratajskiego. Powstanie Fontanny Perseusza wiąże się z tragiczną powodzią, jaka zalała Poznań wiosną 1888 roku. W jej wyniku całe kwartały ulic znalazły się pod wodą. Na wieść o tragedii do miasta przybyła cesarzowa Wiktoria (córka brytyjskiej królowej Wiktorii), żona cesarza Fryderyka IV, który zaledwie kilka tygodni wcześniej objął tron. Poznaniacy byli wzruszeni jej zaangażowaniem i postanowili uczcić tę wizytę specjalnym pomnikiem. Cesarzowa zadbała, żeby dzieło miało odpowiednią rangę artystyczną i podarowała miastu odlew nagrodzonej rzeźby berlińskiego artysty, prof. Johannesa Pfuhla, FONTANNA Wikipedia
| WRZESIEŃ 2023 11 która miała stać się centralnym elementem planowanego monumentu. Opracowanie grupy rzeźbiarskiej Perseusza uwalniającego Andromedę powierzono autorowi projektu, a jej koszt sfinansowała Krajowa Komisja Artystyczna, przekazując na ten cel 25 700 marek. Rzeźba stanęła w kamiennej cembrowinie na efektownym, bogato zdobionym rzeźbiarsko cokole, co kosztowało kolejne 30 000 marek. Ten wydatek pokryty został ze środków z odszkodowania, jakie pewne przedsiębiorstwo zapłaciło za korzystanie przez lata z poznańskich wodociągów bez uiszczania z tego tytułu należnych opłat. Fontanna została doskonale zaprojektowana, a przede wszystkim świetnie wkomponowana w przestrzeń miejską, stając na skrzyżowaniu alejek biegnących przez zadrzewiony plac. Jej inauguracja odbyła się w czwartek 9 kwietnia 1891 roku, w trzecią rocznicę przybycia cesarzowej Wiktorii do Poznania. Historycy sztuki bardzo wysoko oceniali jej walory artystyczne, zaliczając ją do najwybitniejszych dzieł dojrzałego neobaroku. Opinię tę podzielali poznaniacy, bo pomimo zawieruch wojennych i zmian granic, Perseusz pozostawał na cokole, zachwycając kolejne pokolenia. Szybko zapomniany został przekaz ideowy, jaki towarzyszył powstaniu tej rzeźby. Figury umieszczone na postumencie niosły silną treść symboliczną. Keton, potwór morski, symbolizował potęgę wodnych żywiołów, których emanacją była Warta niszcząca Poznań potężnymi powodziami. Andromeda uosabiała bezbronnych, przywiązanych do swojego miasta mieszkańców, którzy nie byli w stanie oprzeć się sile żywiołu. Perseusz symbolizował natomiast młodego władcę, Wilhelma II, który dzięki swej inteligencji i bezwzględności zyskał tak wielką moc, że potrafił pokonać nie tylko wrogów, ale nawet poskromić siły natury. Fontanna Perseusza zniszczona została zimą 1945 roku, gdy Armia Czerwona zdobywała miasto, a Niemcy bronili się w poznańskiej Cytadeli. Rozbita rzeźba zabezpieczona została w pobliskim budynku PTPN-u, natomiast zrujnowana cembrowina i kikut cokołu pozostawały jako smutna pamiątka wojny jeszcze do początku lat pięćdziesiątych, gdy je zdemontowano, by zrobić miejsce dla linii tramwajowej i przystanku. Grupa Perseusza uwalniającego Andromedę zrekonstruowana została przez poznańskiego rzeźbiarza Edwarda Haupta w 1954 roku, nie powróciła już jednak na plac Królewski, który w międzyczasie stał się placem Młodej Gwardii. W 1956 roku umieszczona została na skromnym cokole i stała się centralnym punktem osi widokowej ogrodu francuskiego w parku miejskim, który wówczas nosił imię komunistycznego działacza Marcina Kasprzaka, a po zmianie ustroju powrócił do swojej historycznej nazwy i znów jest parkiem T.W. Wilsona. Niewielkie ramy tego artykułu nie pozwalają podać większej liczby szczegółów związanych z powstaniem tego pomnika, jego przekazem ideowym oraz funkcjonowaniem w przestrzeni miejskiej. Zainteresowanych odsyłam do artykułu, który ukazał się w 2. numerze tegorocznej „Kroniki Miasta Poznania”, opowiadającej o placu Cyryla Ratajskiego. z „Sukces po poznańsku” przybliża swoim Czytelnikom inspirujące historie ludzi, którzy odnieśli sukces. Staramy się poznać ich sekrety. O poznaniakach sukcesu, którzy każdego dnia spoglądają na nas ze swoich cokołów, co miesiąc opowiada dr Paweł Cieliczko. Fontanna Perseusza na placu Królewskim w Poznaniu, ok. 1910 roku Cokół fontanny Perseusza na placu Cyryla Ratajskiego, zniszczonej w trakcie walk o Poznań w 1945 roku, widok w kierunku ul. Młyńskiej
| WRZESIEŃ 2023 12 | ZAPOWIEDZI Dni Poznańskich Kinomanów vol. 3 7-10 września, Poznań „Filmy same się nie obejrzą” – jak mawiała Maria Kalinowska. W tym roku mijają 3 lata od śmierci Marii Makowskiej- -Kalinowskiej i 6 lat od odejścia Bogdana Kalinowskiego. A my znowu spotkamy się, żeby powspominać ich niezwykle oryginalny sposób bycia. W dniach 7-10 września zapraszamy widzów z Poznania i okolic do udziału w projekcjach, które odbędą się w Kinie Rialto. Nie zabraknie licznych wydarzeń towarzyszących: pokazu Secret Cinema, spacerów śladami poznańskich kin, na które zabierze nas Agnieszka Maciejewska, pubquizu filmowego prowadzonego przez Filipa Grabskiego i Huberta Hafke z Hammerzeit.pl i pokazu filmu dokumentalnego z udziałem p. Kalinowskich „Rekord absolutny”. Pubquiz i projekcja filmu odbędą się w Psie Andaluzyjskim. Te cztery wrześniowe dni mają być bodźcem do wspomnienia tych najsłynniejszych poznańskich pożeraczy filmów, ale także do bardzo realnego inspirowania się ich pasją dla poznaniaków! Organizatorzy: Fundacja Kultura Trakcja, Kino Rialto, CINEMAP_gosiakuzdra Partnerzy projektu to Ferment Kolektiv, Hammerzeit.pl oraz Pies Andaluzyjski. Narodowe Czytanie 9 września, Biblioteka Raczyńskich, PTPN, Poznań Wrzesień to oczywiście Narodowe Czytanie! W sobotę 9 września czytać będziemy „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej. Zaczynamy w Bibliotece Raczyńskich o godz. 11.00 od czytania fragmentów przez zaproszonych gości. Przedstawiciele poznańskiego świata kultury, nauki i polityki przeczytają wybrane fragmenty, w których będzie można prześledzić wiele historii miłosnych, bo nie tylko opisami przyrody stoi powieść Orzeszkowej! Po czytaniu, które urozmaici wspólne śpiewanie pieśni ludowych i patriotycznych, zapraszamy do PTPN, bo tam o 13.30 będzie niebywała okazja obejrzenia zielnika Elizy Orzeszkowej, który przechowywany jest w zbiorach Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, tam też odbędzie się czytanie powszechne, do którego zapraszamy wszystkich chętnych. Art&Science Lab 9 września – 1 października, Poznan Future Lab & Pawilon Art&Science Lab to cykl workshopów oraz wykładów dotyczących łączenia praktyk artystycznych technologicznych i naukowych. W ramach trzech weekendowych spotkań uczestnicy zgłębią tematy związane ze stosowaniem immersyjnych technologii multimedialnych, AI, interaktywności czy realizacji praktyk badawczo artystycznych i ich adaptacji w procesie twórczym i artystycznym. Podczas wydarzeń zrealizowane zostaną wykłady teoretyczne, praktyczne warsztaty oraz wydarzenia artystyczne nawiązujące do poszczególnych cykli. Wydarzenie jest realizowane we współpracy pomiędzy Fundacją ICHB PAN, Laboratorium art&science PSNC Future Labs oraz Pawilonem. • Pierwszy cykl MEDIA LAB (9 – 10 września) dotyczyć będzie adaptacji technologii multimedialnych w procesie tworzenia instalacji audiowizualnych. • Drugi cykl DIGITAL LAB (23 – 24 września) dotyczyć będzie adaptacji technologii cyfrowych i ich wykorzystania na gruncie sztuki. • Trzeci cykl SCIENCE LAB (30 września – 1 października) dotyczyć będzie realizacji praktyk badawczo-artystycznych. Szczegóły dotyczące wydarzenia dostępne na: https://www.facebook.com/PSNCFutureLabs oraz https://www.facebook.com/pawilonpoznan
| WRZESIEŃ 2023 14 | ZAPOWIEDZI Kierski Festiwal 2023 16, 17 września, Stajnia Kaliński, Kiekrz Już za chwilę odbędzie się coroczny Kierski Festiwal. To wydarzenie dla miłośników muzyki oraz koni, a każdego dnia na uczestników czekają inne doznania. W sobotnie popołudnie kulminacyjnym miejscem będzie scena, która zostanie wybudowana na lonżowniku dla koni. Wśród artystów, którzy wystąpią, będzie Zespół Ørganek, Krzysztof Cugowski z Zespołem Mistrzów. Grupa ØRGANEK powstała w 2013 roku z inicjatywy jej lidera, autora tekstów i muzyki, Tomasza Organka. Zespół ma na swoim koncie wiele prestiżowych nagród i wyróżnień, w tym platynowe płyty, Fryderyki. ØRGANEK tworzą: Tomasz Organek (gitara, śpiew), Adam Staszewski (bas), Tomasz Lewandowski (instrumenty klawiszowe), Robert Markiewicz (perkusja). Krzysztof Cugowski to legenda muzyki rockowej, współtwórca Budki Suflera. Na swoim koncie ma ponad 30 płyt, 300 utworów i niezliczoną ilość koncertów na polskich i zagranicznych scenach. Z Krzysztofem Cugowskim wystąpi Zespół Mistrzów, złożony z najwyższej klasy instrumentalistów. Na gitarze gra Jacek Królik, na perkusji Cezary Konrad, na basie Robert Kubiszyn oraz Tomasz Kałwak na instrumentach klawiszowych. Pomiędzy koncertami zostanie przeprowadzona licytacja najróżniejszych przedmiotów na leczenie chorego przyjaciela Stajni Kaliński - Jasia Wajdy. Bardzo cieszy fakt, że z roku z roku na rok wsparcie dla chłopca jest coraz większe. W niedzielę na uczestników wydarzenia czekają sportowe emocje, rano rozpoczną się zawody w woltyżerce sportowej dla dzieci i młodzieży. Co roku podczas festiwalu rywalizują zawodnicy z różnych miejsc w Polsce, którzy prezentują niezwykłe układy artystyczne. Oprócz koncertów i zawodów na uczestników Kierskiego Festiwalu przygotowane są dodatkowe atrakcje. Dzieci będą mogły wziąć udział warsztatach przygotowanych przez stowarzyszenie „Si”. Powstanie specjalna strefa ze stoiskami rękodzielniczymi, zabawkami, gastronomią. Klub Finansistów 19 września, godzina 17:30, eNStudios, ul. Głogowska 216, Poznań Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa(AHK Polska) zaprasza na otwarte spotkanie Klubu Finansistów. Zdobądź cenne informacje o gospodarce niemieckiej i rozwiń swoją sieć kontaktów biznesowych. Dołącz do nas i zarejestruj się bezpłatnie już teraz! Klub Finansistów AHK Polska to cykliczne spotkania dla osób zarządzających w firmach finansami. Wspólnym mianownikiem tych spotkań będą pieniądze – niezbędne, by finansować zmiany i realizować projekty rozwijające firmę. Tym razem skupimy się aktualnym stanie gospodarki Niemiec, która wg „The Economist” wskutek wielokrotnych kryzysów ostatnich lat wydaje się stawać „chorym człowiekiem Europy”. Zauważalna jest stagnacja, niemiecki przemysł odczuwa skutki światowego spadku koniunktury, a wysokie koszty energii stanowią przecież wyzwanie również dla naszej gospodarki. Przede wszystkim jednak zastanowimy się, jak sytuacja w Niemczech wpłynie na gospodarkę Polski, która również boryka się z wieloma wyzwaniami. Mówi się przecież, że jak niemiecka gospodarka ma katar, to polska łapie zapalenie płuc. Czy to wciąż aktualne? W programie: • 17.45 – otwarcie i powitania • 17.50 – Europa w liczbach: Makroekonomiczny przegląd gospodarek Polski, Niemiec i kontynentu • 18.10 – Debata Ekonomiczna: „Niemcy - chory człowiek Europy? Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość największej gospodarki UE w świetle relacji z Polską.” • 18.50 – Jak zyskać realne oszczędności bez oszczędzania? • 19.10 – Networking Więcej szczegółów i bezpłatna rejestracja na https://ahk.pl/pl/wydarzenia
| WRZESIEŃ 2023 16 | ZAPOWIEDZI POZNAŃ XMAS DAY – Targi Świąteczne Grupy Maciaszczyk 19 września, Hotel ForZa, ul. Dworska 1, Poznań Przed nami wyjątkowe przedsięwzięcie marketingowe – POZNAŃ XMAS DAY – Targi Świąteczne Grupy Maciaszczyk. Ideą wydarzenia jest zaprezentowanie, jak w profesjonalny sposób przygotować się i kompleksowo zorganizować święta w firmie. Każdy z gości będzie miał możliwość odwiedzenia kilkunastu stoisk, na których zaprezentowane zostaną m.in.: pomysły na prezenty dla pracowników i kontrahentów, gotowe zestawy prezentowe, upominki premium, alkohole kraftowe, druki świąteczne (kartki i kalendarze na 2024 rok), eventy pracownicze, atrakcje na imprezy integracyjne, gadżety reklamowe z nadrukiem i wiele innych. Targi skierowane są do działów marketingu oraz HR średnich i dużych firm z Poznania i okolic. Wstęp na targi jest bezpłatny dla przedstawicieli firm, po wcześniejszej rejestracji na stronie: www.poznanxmasday.pl. Organizatorem targów jest Grupa Maciaszczyk. Patronat medialny objął „Sukces po poznańsku”. Deszczowa piosenka 16 września, Teatr Muzyczny w Poznaniu „Deszczowa piosenka” jest satyrą na Hollywood lat 20-tych XX wieku i rodzący się w tamtych czasach show biznes. Don Lockwood jest jedną z najpopularniejszych gwiazd kina, a na czerwonym dywanie pojawia się w towarzystwie swojej filmowej partnerki Liny Lamont. Współpraca na planie z piękną, lecz kapryśną aktorką komplikuje się, gdy kinematografia przechodzi rewolucję dźwiękową… Spektakl „Deszczowa piosenka” oparty jest na scenariuszu filmu z 1952 roku o tym samym tytule, który został okrzyknięty najlepszym musicalem wszech czasów. Jego autorami są Betty Comden i Adolph Green. Widzowie pokochali go przede wszystkim za kultowe piosenki, takie jak „Good Morning”, czy „Singin’ In The Rain”. Adaptacja teatralna wiernie odtwarza przebieg akcji, łącznie ze słynną sceną tańca w deszczu. Dostępność biletów oraz terminy spektakli dostępne są na stronie teatr-muzyczny.pl C M Y CM MY CY CMY K
| WRZESIEŃ 2023 18 | ZAPOWIEDZI Kongres Odbudowy Ukrainy COMMON FUTURE 21 – 22 września, Międzynarodowe Targi Poznańskie Jak polskie i zagraniczne firmy mogą uczestniczyć w odbudowie Ukrainy – nad tym zagadnieniem debatować będą uczestnicy nadchodzącego Kongresu Odbudowy Ukrainy COMMON FUTURE. W Kongresie udział weźmie blisko tysiąc osób, głównie przedsiębiorców z Polski i Ukrainy, samorządowców i przedstawicieli polskich i ukraińskich władz, a także partnerów zagranicznych, jak i instytucji, które stworzą mechanizmy finansowania powojennej odbudowy. Kongres Odbudowy Ukrainy COMMON FUTURE to wstęp do dialogu na temat potrzeb firm i instytucji zarówno polskich, jak i z innych krajów sojuszniczych w kontekście partycypacji w powojennej odbudowie ukraińskiej gospodarki. Wydarzenie poświęcone będzie współpracy między przedstawicielami strony rządowej, samorządowcami oraz polskimi i ukraińskimi przedsiębiorcami, a jego zadaniem jest opracowanie strategii działania w trakcie odbudowy Ukrainy. Głównym celem kongresu jest zainteresowanie polskich podmiotów gospodarczych z wielu branż, w tym przede wszystkim branży transportowo-spedycyjno-logistycznej, budowlanej, ale także z energetyki, sektora bankowego i ubezpieczeniowego, współpracą z potencjalnymi ukraińskimi partnerami. Będzie to także okazja do spotkania z przedstawicielami ważnych ukraińskich centralnych i regionalnych instytucji publicznych. Wśród uczestników kongresu nie zabraknie reprezentantów innych państw-sojuszników Ukrainy, jak i międzynarodowych instytucji mających wpływ na kształt instrumentów finansowych w ramach tak zwanej platformy odbudowy, które będą płynąć dla Ukrainy: Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Banku Światowego. W trakcie wydarzenia odbędzie się 40 debat z udziałem 100 prelegentów. Tematyka dyskusji dotyczyć będzie zarówno kwestii strategicznych w ujęciu makro, jak i rozwiązań dla poszczególnych branż oraz przedsiębiorstw. Omówione zostanie podłoże ekonomiczne, prawne, ubezpieczeniowe i gwarancyjne oraz zagrożenia na rynku pracy. Ważnym elementem dyskusji będzie też współpraca na poziomie samorządów oraz rola organizacji pozarządowych w procesie odbudowy Ukrainy. Strefie debat i paneli dyskusyjnych towarzyszyć będzie przestrzeń ekspozycyjna z udziałem wystawców, głównie polskich firm gotowych do zaangażowania się w procesie odbudowy Ukrainy. Będzie to miejsce spotkań i wymiany doświadczeń między partnerami i gośćmi kongresu. – Do Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu zgłosiło się już ponad 2500 firm z całego kraju, które są zainteresowane współpracą z ukraińskimi partnerami, to pokazuje potencjał tej kwestii. Dlatego cieszę się, że Grupa MTP organizuje Kongres Odbudowy Ukrainy COMMON FUTURE. Chcemy, aby było to forum, na którym spotkają się polskie firmy i instytucje publiczne, także samorządowe z ich odpowiednikami po stronie ukraińskiej. Będziemy rozmawiać o tym, jak pokonać trudności i jak wykorzystać otwierające się szanse. Liczymy także na szeroką obecność partnerów zagranicznych z pozostałych państw wspierających Ukrainę – mówi wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej Jadwiga Emilewicz, która wspiera kongres, jako kluczowe wydarzenie w tym obszarze w Polsce. Szczegóły na www.common-future.pl
| WRZESIEŃ 2023 20 | ZAPOWIEDZI Gamingowe święto już niebawem 6 - 8 października, Międzynarodowe Targi Poznańskie Poznań Game Arena, czyli najważniejsze wydarzenie dla miłośników gier i nowych technologii zbliża się wielkimi krokami. Poznańskie targi rozrywki i multimediów odbędą się w dniach od 6 do 8 października 2023. PGA to projekt organizowany zarówno dla branży, jak i indywidualnych zwiedzających. Wydarzenie może pochwalić się już blisko 20-letnią historią, zbudowaną wspólnie z ponad 600 000 polskimi i zagranicznymi fanami gier. W tym roku Międzynarodowe Targi Poznańskie ponownie staną się miejscem, którym będzie bilo serce gamingu. To aż 29 godzin niepowtarzalnej rozrywki dla miłośników gier (i nie tylko!) w każdym wieku. Sześć pawilonów wystawienniczych pojawi się ponad setka wystawców, a program wydarzeń wypełnią dobrze znane atrakcje, takie jak przedpremierowe pokazy gier i sprzętu dla graczy, turnieje e-sportowe, konkurs cosplay, prezentacje gier twórców niezależnych oraz spotkania z gwiazdami. Bilety: R E K L A M A
| WRZESIEŃ 2023 22 | NA OKŁADCE ZMATERIALIZOWALI Gdyby metki z nazwą firmy SENSE consulting pojawiły się we wszystkich miejscach i na wszystkich sprzętach z dotacjami, które pozyskała, to w samym Poznaniu byłyby ich setki. Szkoły, przedszkola, żłobki, szpitale, przedsiębiorstwa… Przez 15 lat pozyskane przez firmę granty opiewają na kwotę ponad 1,5 miliarda złotych, z których dziś korzystają firmy, instytucje, samorządy, ale przede wszystkim ludzie. O tym, jak SENSE consulting zmienia życie każdego z nas i gdzie możemy zobaczyć efekty ich pracy, mówi prezeska firmy Monika Mardas-Brzezińska z zespołem. ROZMAWIA: ANNA SKOCZEK ZDJĘCIA: BONDERPHOTOGRAPHY Żeby dostrzec efekty pracy SENSE consulting, zespół firmy pod wodzą prezeski Moniki Mardas-Brzezińskiej zabrał mnie w małą podróż po okolicy i chociaż nawet nie miałam takiej świadomości, sama już korzystałam z ich pracy. Wielokrotnie. | MATERIAŁ PROMOCYJNY TO ONI
| WRZESIEŃ 2023 NA OKŁADCE | 23 Monika Mardas-Brzezińska i Michał Spiczak-Brzeziński
| WRZESIEŃ 2023 24 | NA OKŁADCE Czy moglibyście powiesić metkę z logiem SENSE na jakimś szpitalu? Monika Madras-Brzezińska: Oczywiście! Nawet na kilku w samym tylko Poznaniu. Na przykład znalazłabyś nas w szpitalu przy Polnej, to jest Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. To przykład instytucji, z którą współpracujemy na wielu płaszczyznach. Pozyskujemy tam dofinansowania inwestycyjne, zajmujemy się szkoleniem kadr i dostosowaniem obiektu do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. W podobny sposób współpracujemy z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Poznaniu. Tam modernizowane i rozbudowywane są oddziały, na potrzeby których pozyskaliśmy już około 100 milionów złotych. To ogromne projekty, za których realizację odpowiada Michał Spiczak-Brzeziński, dyrektor Działu Dotacji Unijnych. Nad jakimi projektami czuwasz? Michał Spiczak-Brzeziński: Są to projekty badawczo- -rozwojowe, inwestycyjne, przeróżne (śmiech) i właśnie ta różnorodność jest najciekawsza. Tydzień temu pisaliśmy projekt dotyczący efektywności energetycznej w zakładzie przetwórstwa drzewnego, niedawno pisałem projekt dla naszej firmy, w której SENSE występuje w roli operatora grantów dla firm szkoleniowych. Obecnie zajmuję się projektem, którego celem jest opracowanie nowego, ultralekkiego samolotu, który będzie miał szereg zastosowań. Podałem trzy przykłady dotyczące trzech różnych konkursów. Kiedy wychodzisz na spacer po mieście i mijasz wszystkie firmy i instytucje, które otrzymały pieniądze z dotacji pozyskane przez SENSE, to co sobie myślisz? MS-B: Kiedy mijam przykładowo Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe, to pamiętam, że konsorcjom, których jest liderem, pomogliśmy w pozyskaniu ponad 400 mln zł dotacji na infrastrukturę badawczo- -rozwojową. Z tych środków powstaje m.in. superkomputer, który w momencie oddania będzie jednym z najsilniejszych tego typu urządzeń w kraju. To niesamowite! Może i nie dotknę akurat tego sprzętu, tak jak konkretnego sprzętu w szpitalu, ale wiem, że mam wpływ na zmiany, które zachodzą wokół nas. Czasem, jak jeżdżę po Polsce, to nawet lubię zjechać z trasy i zobaczyć, jak wygląda na przykład hala nowej linii produkcyjnej, na którą zdobyliśmy dotację dla naszego klienta. Menedżerem zespołu dotacji jest Adam Nowak… Adam Nowak: I pozostając przy tej linii produkcyjnej, czasami zgłasza się do nas właśnie taki klient, dla którego najważniejsze są maszyny. My natomiast wiemy, że dofinansowanie będzie możliwe, jeśli w firmie pojawią się rozwiązania innowacyjne. Efektem naszej współpracy, w tej sytuacji, może być więc zdobycie dotacji na kupno maszyn, ale takich, które umożliwią wprowadzenie na rynek zupełnie nowego, innowacyjnego produktu. Czasem też firma ma pomysł, ale musi poczekać jakiś czas na to, aż znajdzie się odpowiednia dotacja, odpowiedni konkurs. Masz takie projekty, dla których pozyskałeś dotacje, a do których czujesz sentyment? AN: Zawsze jak jestem w okolicy, to robi mi się cieplej na sercu, kiedy patrzę na salę gimnastyczną Piątkowskiej Szkoły Społecznej. To był jeden z moich pierwszych dużych projektów i jestem z niego szalenie dumny. Mam też słabość do produktów firmy One Day More, która dzięki współpracy z SENSE rozbudowywała linię i produkuje roślinne zamienniki dla mięsa, kulki z granoli… Teraz wspieram ich jako klient. A jaki z Twoich obecnych projektów w najbliższej przyszłości zmieni świat? AN: Pracuję nad pozyskaniem dotacji dla jednego z dostawców systemów bezpieczeństwa w branży producentów autobusów. Projekt, przy którym pracuję, ma wspomagać kierowców komunikacji miejskiej w taki sposób, żeby w przyszłości zwiększyć autonomię pojazdu. Być może przyczynię się do tego, że kiedyś komunikacja miejska zostanie w pełni zautomatyzowana. Będę z niecierpliwością czekał na wyniki tego konkursu. A jak już uda nam się zdobyć dotacje, to do gry wkroczy Monika Antek, dyrektorka Działu Projektów Europejskich. Do Ciebie trafia już szczęśliwy klient, który dostał na swój projekt dużo pieniędzy. Konsorcjom, których Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe jest liderem, pomogliśmy w pozyskaniu ponad 400 mln zł dotacji na infrastrukturę badawczo-rozwojową
| WRZESIEŃ 2023 NA OKŁADCE | 25 Monika Antek: Dla klienta to czas euforii, a ja muszę delikatnie sprowadzić go na ziemię (śmiech). Muszę mu powiedzieć, że teraz przed nim najcięższa praca, bo żeby realnie otrzymać dotację, musi spełnić szereg formalności. Brzmi nieco strasznie (śmiech). MA: Ale właśnie po to jestem, żeby klienci nie bali się tych formalności, często spisanych bardzo urzędniczym językiem. Jestem takim przekaźnikiem między klientem a instytucją przyznającą granty. Czasem działam też trochę jako tłumacz. Muszę przygotować go do realizacji projektu w taki sposób, żeby nie popełnił błędów i wszystko zrobił zgodnie ze swoją wizją, ale też zgodnie z wytycznymi i obowiązującymi przepisami. Ważne jest dla mnie też, żeby na tym etapie nie zabić u klienta entuzjazmu, żeby nadal odważnie chciał realizować swoje pomysły. Pomysły rodem z filmów science fiction. MM-B: Uwielbiamy pracować z odważnymi klientami. Zresztą zaczynamy rozmowę z naszymi partnerami od listy marzeń. Pozwalamy im puścić wodze fantazji, a potem budujemy plany realizacji podzielone na mniejsze kroki. Chodzi też o to, żeby sięgać po cele, które na pierwszy rzut oka w danym momencie wydają się nieosiągalne. Z poziomu wizji klienci mówią nam, gdzie chcą być, a my staramy się ich tam zaprowadzić. Za to odpowiedzialna jest Marta Stężycka, kierownik zespołu sprzedaży. Jesteś pierwszą osobą, do której w SENSE consulting trafia klient. Kim on jest? Marta Stężycka: Czasem to osoba, która współpracuje z nami wiele lat, czasem to ktoś zainspirowany tym, że ktoś inny dostał dofinansowanie na projekt i chciałby się dowiedzieć, czy on też może. Oczywiście łatwiej pracuje się z tymi świadomymi klientami, ale ci zupełnie nowi są dla nas wyzwaniem. Oni są najbardziej śmiali w marzeniach. Czy może być coś lepszego? Rozmowy o marzeniach i planach na przyszłość są super, tylko czasem są kompletnie nierealne. MS: Ale nawet jeśli okaże się, że klient nie jest jeszcze gotowy na spełnianie planów na rozwój, to my pokazujemy mu, co musi zrobić, żeby być. Śmiałość, odwaga, chęć wprowadzania zmian to dzisiaj cechy, które należy wspierać. I my to właśnie robimy. My ten produkt tworzymy razem. Klient działa później z działem merytorycznym, ale ja go nigdy nie zostawiam. Mamy ze sobą stały kontakt na każdym etapie pracy, a nawet po zakończeniu. Uwielbiam dzwonić do klientów po latach i rozmawiać z nimi o tym, co teraz robią. MM-B: Po 15 latach obecności na rynku i angażowania się w rozwój przedsiębiorstw i instytucji wiemy jednak, że ich rozwój to nie tylko infrastruktura. Bez ludzi, ich otwartości na zmianę, podnoszenia kompetencji wraz ze wzrostem firmy, umiejętności współpracy, ale też twardych kompetencji związanych z obsługą nowych rozwiązań – klient daleko nie zajdzie. Dlatego ważną częścią naszej pracy jest edukacja. Jesteśmy ważnym graczem na rynku firm szkoleniowych. Czyli można powiedzieć, że Wasz logotyp mogliby nosić też ludzie. MM-B: I to mnóstwo ludzi. Jednym z największych naszych projektów w tym obszarze było napisanie projektu dla dziewięciu kierunków z czterech wydziałów Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, których studenci mogli realizować płatne staże i z tej możliwości skorzystało ponad dwa i pół tysiąca osób. Ale w SENSE consulting za „metkowanie ludzi” naszym logotypem odpowiada dr Natalia Marciniak- -Madejska, dyrektorka Działu Projektów Rozwojowych. Jacy klienci najczęściej trafiają właśnie do Ciebie? Natalia Marciniak-Madejska: Najczęściej są to klienci, którym z jakiegoś powodu to, co robią, „nie wychodzi”. Mówią, że na przykład nie sprzedaje im się jakiś produkt. Albo robią fantastyczne rzeczy, ale rynek ich nie widzi. W firmach rozwijających się wyzwaniem bywa też zespół – niegotowy na zmiany, niewspółpracujący, konfliktujący się. W każdym Natalia Marciniak-Madejska i Monika Antek
| WRZESIEŃ 2023 26 | NA OKŁADCE z tych aspektów rozwój kompetencji – czy to twardych, jak techniki sprzedaży i e-marketing, czy miękkich – jak komunikacja w zespole, staje się panaceum na bolączki klientów. Czy dziś jakiś firmowy problem jest jeszcze w stanie Cię zaskoczyć? NM-M: Raczej nie, ale tworzą się nowe wyzwania. Takim wyzwaniem jest pojawianie się w zespołach kolejnych pokoleń – dziś już nawet pięć pokoleń pracuje w jednej firmie. Uczymy, jak zarządzać różnorodnością zespołów i jak z tej różnorodności korzystać. Pracujemy też z trendami i pomagamy naszym klientom przygotować się do nowych wyzwań gospodarki związanych choćby ze zrównoważonym rozwojem czy transformacją cyfrową. Obecnie dla jednego z naszych wieloletnich klientów – marki SOLAR – przygotowujemy strategię ESG. Które usługi lubisz najbardziej? NM-M: Szkolenia, które wpływają na zmiany w zarządzaniu, których celem jest zwiększenie skuteczności biznesowej przy jednoczesnej wysokiej motywacji pracowników. To czasem niewielkie zmiany. Z jednej strony może to być zarządzanie talentami swoich pracowników, a z drugiej – standaryzacja pracy, która przekłada się na jasność, transparentność i jakość. Te zmiany nie kosztują firm zbyt wiele pieniędzy, a często dają olbrzymie wyniki. Chodzi za mną napisanie książki o czułym zarządzaniu w firmach. Macie gotowe scenariusze szkoleń? NM-M: Najczęściej nasi klienci nie dostają gotowego produktu, który wyciągamy z segregatora. Wszystkie szkolenia szyjemy na miarę. Nie prowadzimy wykładów, wprowadzamy zmiany. A do tego trzeba najpierw poznać specyfikę firmy i jej otoczenia. Wiemy, jak to robić sprawnie i skutecznie. Całe mnóstwo zmian. Dostępność, innowacje, ułatwienia… MM-B: Trzy lata temu uruchomiliśmy centrum dostępności. Stało się to ze względu na wymogi unijne mówiące o tym, że wszystkie instytucje publiczne powinny świadczyć swoje usługi w taki sposób, żeby były dostępne dla każdego obywatela. W czerwcu rozpoczęliśmy realizację projektu dla Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który zakłada, że 200 urzędów zostanie przygotowane do zwiększenia dostępności do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. I w ten sposób nasza metka mogłaby też zawisnąć w 200 urzędach w Polsce. Jesteśmy też po wdrożeniu fantastycznego projektu innowacji w 65 szkołach branżowych. Jesteśmy jedynym w Polsce inkubatorem innowacji społecznych dla edukacji. Przyznajemy granty na pomysły, z którymi zgłaszają się do nas pasjonaci, nauczyciele, szkoły, rodzice czy studenci, którzy chcieliby coś zmienić w systemie nauczania. Za projekty w ramach inkubatora odpowiada dr Marcin Bielicki, menedżer innowacji. Czy da się w prosty sposób wytłumaczyć to, czym się zajmujesz? Marcin Bielicki: Można powiedzieć, że jestem człowiekiem/ doradcą/menedżerem(?) od pomagania ludziom w zmienianiu świata na lepszy. Siedem lat temu firma SENSE consulting powołała do życia Inkubator Innowacji Społecznych POPOJUTRZE_2.0. Przez ten czas wypracowaliśmy własną metodykę działania i docierania do innowatorów – osób z sektora edukacji, którzy wciąż jeszcze mają w sobie tę iskrę. To powiedz mi coś o efektach działania inkubatora. MB: Efekty są niesamowite, bo pomogliśmy stworzyć 108 narzędzi edukacyjnych, dotarliśmy do tysięcy rodziców, nauczycieli, uczniów. Wszystko, co powstaje w ramach naszego inkubatora, jest wypuszczane na rynek w ramach licencji Creative Commons, co oznacza, że nie tylko można z tego korzystać bezpłatnie, ale można też to dowolnie modyfikować. Czyli w praktyce każdy rodzic, nauczyciel, opiekun, uczeń czy student może korzystać z naszych produktów, może je zmieniać po swojemu i może je ulepszać. Które z tych narzędzi należą do Twoich ulubionych? MB: To na przykład trenażery medyczne, które można za niewielkie pieniądze wydrukować na drukarce 3D. Do tej pory były to bardzo drogie urządzenia do trenowania szycia ran czy pobierania krwi. Studentom brakowało praktyki i ćwiczyli na przykład zakładanie szwów na skórze świńskich nóżek ze sklepu mięsnego. Już nie muszą. Wystarczy pobrać pliki do druku i wiemy, że każdy może mieć taki trenażer w domu i zapłaci za niego kilkanaście złotych. Urządzenie ma wielkość przedramienia. Ta innowacja jest dostępna od niedawna, ale wiemy, że pobrania plików można liczyć w tysiącach. Na naszej stronie www.popojutrze2.pl jest mnóstwo pomocy dla szkół, nauczycieli, edukatorów i rodziców. Inkubator, aplikacje, sprzęty do szpitali, miliardy… A jakie były początki SENSE consulting? Najczęściej nasi klienci nie dostają gotowego produktu, który wyciągamy z segregatora. Wszystkie szkolenia szyjemy na miarę. Nie prowadzimy wykładów, wprowadzamy zmiany
| WRZESIEŃ 2023 NA OKŁADCE | 27 MM-B: Kiedy 15 lat temu zakładałam firmę z myślą o byciu cenioną ekspertką – nie planowałam stworzenia jednej z czołowych firm szkoleniowo-doradczych w Polsce. To był raczej pomysł na mnie, ale okazało się, że tyle osób chce skorzystać z moich usług, że stanęłam przed decyzją: albo odrzucam klientów, albo rozwijam firmę. Podjęłam wyzwanie i dziś nie żałuję. Miałam oczywiście dobre warunki do startu, bo moimi pierwszymi klientami były marki takie, jak Solaris Bus, Komputronik i Skoda. To były firmy, które miały do mnie zaufanie jako ekspertki. Gdzie pracowałaś wcześniej? MM-B: W Poznańskim Parku Naukowo-Technologicznym, czyli badawczo-rozwojowej „nodze” Fundacji Uniwersytetu im. Adam Mickiewicza. Czyli na samym początku pracowałaś w miejscu, które… nie było oczywiste dla absolwentki uczelni? MM-B: Wtedy to była alternatywa (śmiech). Na studiach wydawało mi się, że będę pracowała w dyplomacji. Pracowałam zresztą przez jakiś czas w polskiej ambasadzie w Berlinie i byłam szalenie dumna z tego, że promuję polskie firmy na niemieckim rynku. Dostałam jednak propozycję pracy w PPNT przy ambitnych projektach europejskich i tak zaczęła się moja przygoda ze wsparciem przedsiębiorstw, współpracą nauki i biznesu oraz funduszami. Było warto? MM-B: Tam nabyłam wiele umiejętności, które mnie zawodowo ukształtowały. Miałam dwadzieścia kilka lat i już uczestniczyłam w konsultowaniu ważnych dokumentów dla rozwoju Wielkopolski, np. regionalnej strategii innowacji. Wyobrażasz to sobie? Moim szefem był wtedy profesor Jacek Guliński, który był świetnym szefem dla mnie w tamtym momencie. Dał mi zaufanie, wolność i gotowość do pomocy. Przez chwilę pracowałam w swoim życiu też po stronie biznesu i wtedy stwierdziłam, że to jest mój czas. Nie bałaś się? MM-B: To był ten moment, w którym czujesz trochę radość i trochę strach. Lubię to (śmiech). I mam tak zresztą w różnych momentach swojej pracy do dziś. Razem z zespołem wypracowaliśmy sobie misję „Nadajemy sens przyszłości” i ja też taka właśnie jestem. Jestem zorientowana na to, co jest przede mną, a z przeszłości biorę lekcje. Dziś już wiem, że najważniejszymi lekcjami dla pracodawców są te, które dotyczą zarządzania ludźmi i budowania zespołu. W SENSE consulting na stałe pracuje niemal 30 osób, ale współpracujemy z kolejnymi kilkudziesięcioma trenerami i doradcami. Żeby zbudować tak duży organizm, który tworzy nowe rzeczy, pracuje z pasją, rozwiązuje problemy, gasi pożary, trzeba lubić ludzi, szanować ich i potrafić z nimi pracować. Wierzę, że w życiu otaczają nas przyjaciele i nauczyciele. Przyjaciele to wszyscy ci, z którymi idziemy pod rękę, którzy sprawiają, że czujemy się bezpiecznie. Nauczyciele to osoby, przy których zderzamy się z różnymi sytuacjami, które nie zawsze kończą się dla nas dobrze, ale wyciągamy z tego wnioski. Życzymy Wam już tylko dobrych zakończeń! z Od lewej: Adam Nowak, Marta Stężycka, Marcin Bielicki
| WRZESIEŃ 2023 28 | WARTE POZNANIA | MATERIAŁ PROMOCYJNY Zaledwie kilka kilometrów od Poznania można zorganizować event marzeń, szkolenie, spotkanie integracyjne czy wesele, próbując przy tym pysznej, autorskiej kuchni, a potem odpocząć w nowoczesnym i pięknym lobby czy w strefie chilloutu. Kameralna atmosfera powoduje, że zmęczeni całym dniem w centrum miasta, do którego dojazd zajmuje tylko 12 minut, odpoczywamy, rozkoszując się okolicą. To miejsce nie tylko dla biznesu, bo weekendy tematyczne, zajęcia z jogi, warsztaty i spektakle dla dzieci, weekendowe obiady rodzinne czy grillowanie na żywo zachęcają do przyjścia do Restauracji Hubo przy hotelu Hampton by Hilton w Swarzędzu. Jeśli jeszcze tutaj nie dotarliście, to najwyższy czas to zrobić. TEKST: JOANNA MAŁECKA | ZDJĘCIE: BONDERPHOTOGRAPHY DLA CIEBIE DLA BIZNESU,
| WRZESIEŃ 2023 WARTE POZNANIA | 29 Hotel położony jest daleko od zgiełku, ale łatwo tutaj dojechać z każdej strony. Bliskość autostrady A2 czy trasy ekspresowej nr 92 Poznań – Warszawa powoduje, że chętnie zaglądają tutaj goście. Pokoje są przestronne, ładnie urządzone, a na ścianach wiszą zdjęcia samochodów. – To wielka pasja właściciela hotelu – mówi Marcin Humerski, dyrektor Hampton by Hilton Poznań Swarzędz. – Stąd obecność motywu motoryzacji w wielu miejscach naszego hotelu. KONFERENCJE I SZKOLENIA Przestronne, wygodne i pięknie zaaranżowane lobby zachęca do tego, by choć na chwilę złapać tutaj oddech. Ogromny, bezpłatny parking i multimedialne zaplecze konferencyjne w części HUBO są niewątpliwie dużymi atutami tego miejsca. Nic dziwnego, że coraz więcej osób organizuje tutaj szkolenia, integracje, uroczyste gale czy jubileusze. – Największa sala w przestrzeni konferencyjnej ma 400 m2. Dzięki systemowi mobilnych ścianek możemy dowolnie konfigurować przestrzeń – wyjaśnia Magdalena Stachurska, Head of Sales & Marketing Hampton by Hilton Poznań Swarzędz. – Sale znajdują się na parterze, są przeszklone, zapewniając odpowiednią ilość światła, a przesuwna szklana ściana zewnętrzna pozwala na wprowadzenie do środka np. samochodu. Nie bez powodu tę przestrzeń upodobali sobie okoliczni przedsiębiorcy, którzy regularnie organizują tutaj spotkania biznesowe, szkolenia oraz premiery nowych modeli samochodów. Centrum Konferencyjne HUBO przy Hotelu Hampton by Hilton w Swarzędzu łączy funkcję konferencyjną, restauracyjną i hotelową. Umożliwia organizację zarówno wystawnych bankietów dla kilkuset osób, jak i kameralnych spotkań biznesowych. W połączeniu z hotelem zapewnia najwyższą jakość usług oraz indywidualne podejście do każdej oferty. – Każde wydarzenie projektujemy w oparciu o potrzeby naszych gości tak, aby spełniało ich oczekiwania i realizowało założone cele – mówi Magdalena Stachurska. – Jesteśmy elastyczni, dbamy o każdy szczegół oraz jakość i atmosferę. DLA PLANETY Hampton by Hilton i HUBO to miejsce, gdzie komfort idzie w parze z troską o środowisko. – Jesteśmy nowoczesnym hotelem oraz centrum konferencyjnym z multimedialnym systemem obsługi sal, który pozwala zdalnie sterować oświetleniem, nagłośnieniem czy klimatyzacją, a system Digital Key pozwala otworzyć drzwi pokoju hotelowego własnym smartfonem. Staramy się jednak świadomie korzystać z naszych zasobów – mówi Magdalena Stachurska. – Aby zmniejszyć ślad węglowy, zdecydowaliśmy się na zamontowanie paneli fotowoltaicznych i korzystamy z elektrycznych samochodów służbowych. Na parkingu znajduje się stacja ładowania i każdy gość może z niej skorzystać. Bierzemy również udział w pilotażowym programie sieci Hilton dotyczącym zrównoważonego rozwoju – Light Stay oraz jesteśmy obecni w programie „To good to go”. Jest to food weastingowa aplikacja, która zapobiega marnowaniu jedzenia. PYSZNA, AUTORSKA KUCHNIA Każdy, kto odwiedzi restaurację i centrum konferencyjne HUBO w Swarzędzu, z pewnością skosztuje przysmaków autorskiej kuchni. Comber z sarny, cieszący się ogromną popularnością, regionalne przystawki, sezonowe zupy i wyśmienite słodkie desery mają już swoich wielkich fanów. Ze względu na swoje kulinarne doświadczenie, Marcin Humerski, dyrektor hotelu, szczególną uwagę poświęca promocji regionalnej kuchni. Każda konferencja czy event to też menu uszyte na miarę. A po wydarzeniu hotel oferuje 103 pokoje, w których odpocząć może łącznie 250 osób. Rano na każdego czeka pyszne śniadanie i kawa prosto z ekspresu w specjalnie wydzielonej, dobrze zaprojektowanej śniadaniowni. LOKALNIE, BLISKO LUDZI Hotel to nie tylko doskonałe miejsce dla gości biznesowych, ale też dla lokalnej społeczności. Przez całe lato odbywały się tutaj weekendy tematyczne – był wieczór włoski, meksykański, grecki, hiszpański z muzyką na żywo, power joga czy wyjazdy na śniadania na trawie do pobliskiego Swarzędzkiego Ośrodka Kultury. – Wakacje zakończyliśmy grillowaniem z muzyką pod gwiazdami – mówi Marcin Humerski. – Wspieramy lokalne wydarzenia – byliśmy obecni na Józefinkach, Dniach Swarzędza i na Biegu Szpot, gdzie przekazaliśmy vouchery do naszej restauracji HUBO. Wkrótce, z górnego piętra hotelu, będzie można podziwiać przepiękną panoramę Swarzędza. Planowane jest otwarcie nowej restauracji na tym poziomie. Natomiast na parterze, w pobliżu strefy konferencyjnej, powstanie ogród zimowy. SPORTOWY AKCENT Centrum Konferencyjne HUBO zostało tegorocznym partnerem 80. Tour de Pologne. To tutaj siedzibę miało przedstartowe centrum akredytacyjne, pełniące kluczową funkcję w procesie rejestracji i identyfikacji uczestników imprezy. Odbyła się tutaj także ostatnia przed rozpoczęciem wyścigu konferencja prasowa. – Nie mieliśmy wątpliwości co do podjęcia współpracy. Centrum Konferencyjne HUBO oferuje doskonałe warunki, a także profesjonalizm i zaangażowanie zespołu. Jest to idealne miejsce do przeprowadzenia tak ważnych przedstartowych aktywności oraz zapewnienia komfortu wszystkim uczestnikom Tour de Pologne – podkreśla Czesław Lang, dyrektor wyścigu. z
| WRZESIEŃ 2023 30 | WARTE POZNANIA SPACEREM PO Ma wiele uroku, romantycznych zakamarków, starych willi, alei drzew, pochowanych w zieleni uliczek. Nie ma wielkich gmachów, reprezentacyjnych zabytków, muzeów i sal koncertowych. Bardzo rzadko odwiedzają ją wycieczki, a dziwne, bo o ludziach, którzy tutaj żyli przed laty, można by opowiadać godzinami. Mowa o południowym Grunwaldzie. Dzielnicy nieco zapomnianej przez przewodników, ale doskonale znanej spacerowiczom, którzy chcą zagubić się w mieście. Zapraszamy Państwa na włóczęgę po Grunwaldzie, ale na razie tym, który znajduje się po lewej stronie ulicy Grunwaldzkiej. TEKST I ZDJĘCIA: ELŻBIETA PODOLSKA GRUNWALDZIE
| WRZESIEŃ 2023 WARTE POZNANIA | 31 W 1919 roku główna ulica przechodząca przez ten rejon otrzymała nazwę Grunwaldzka (wcześniej nosiła imię Cesarzowej Wiktorii, a od 1909 Augusty Wiktorii), co było upamiętnieniem Bitwy pod Grunwaldem. Nazwa dzielnicy Grunwald przyjęła się po II wojnie światowej właśnie od ulicy. Dzielnica Grunwald do 1986 roku była najludniejszą dzielnicą Poznania. Mieszkała w niej ponad jedna czwarta ludności miasta. Powstawały tutaj wielkie osiedla mieszkaniowe dla kilku (jak w okolicach ulicy Rycerskiej) lub dla kilkunastu tysięcy osób (ulica Bukowska). PAŁACYK WOJSKOWYCH Mijamy go, ale nie zwracamy na niego uwagi. Przy Grunwaldzkiej niedaleko ulicy Wojskowej stoi czerwony budynek przypominający swoim wyglądem zamek z dwoma wieżami. Wybudowany przez Niemców w XIX wieku w otoczeniu parku. Mieściły się tam kasy i mieszkanie dowódcy znajdujących się nieopodal koszar i terenów wojskowych. PARK SZTYWNYCH Przy ulicy Grunwaldzkiej znajduje się park. W 1895 roku na niezabudowanym obszarze poza pierścieniem wewnętrznych fortyfikacji Twierdzy Poznań założono w tym miejscu cmentarz ewangelicki znajdujący się między ulicami Taborową i Obozową. Po 1918 r., w związku z wyjazdem większości parafian do Rzeszy, część zbędnego obszaru przeznaczono na ogródki działkowe dla pozostającej w mieście ludności niemieckiej. Po II wojnie światowej cmentarz został zlikwidowany, a stworzono tam park. Stąd przez starszych mieszkańców dzielnicy nazywany był parkiem sztywnych. Chodząc alejkami, można jeszcze dostrzec układ cmentarza. Jest też dawna kaplica cmentarna, która w latach 1946-2003 służyła jako kościół parafialny Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Poznaniu. Znajduje się tam też postawiony w 1968 roku niewielki pomnik Zwycięstwa autorstwa Ryszarda Skupina, upamiętniający zakończenie II wojny światowej i bitwę pod Grunwaldem. W latach 70. w jego sąsiedztwie powstała kryta pływalnia, a obecnie działa tam Wielkopolskie Centrum Judo TS Olimpia. W 2000 r. patronem parku został ks. senior Gustaw Manitius, zasłużony polski duszpasterz luterański, zamordowany przez Niemców w Forcie VII. W 2002 r. poświęcono mu głaz pamiątkowy od strony ul. Grunwaldzkiej autorstwa prof. Władysława Wróblewskiego. ZABYTKOWA POMPA Dzięki staraniom członków Stowarzyszenia Mieszkańców Abisynia w Parku Manitiusa postawiono odrestaurowaną pompę cmentarną. Poszukajcie jej koniecznie przy jednej z głównych alejek. Pompa została wypatrzona na
www.mtp.plRkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz