SUKCES PO POZNAŃSKU 9/2024

Z SUKCESEM | 73 | WRZESIEŃ 2024 MIASTEM PRZEDSIĘBIORCZYCH Od 10 lat stoi na czele najpopularniejszej organizacji kobiecej w Poznaniu – Klubu Kobiet Przedsiębiorczych. Skupiła wokół siebie społeczność mądrych, utalentowanych i niesamowitych kobiet, które na co dzień są częścią szeroko pojętych biznesów. Ten klub to nie tylko comiesięczne spotkania, ciekawi prelegenci i jedyny taki networking. Ten klub reprezentuje poziom, wartości, wyjątkową atmosferę bez nadęcia, to wreszcie grupa ludzi, która zwyczajnie chce ze sobą być. To też efekt wielkiej pasji i serca, które w każde ze spotkań wkłada Zofia Chołody, prezeska, radczyni prawna i osoba, bez której to wszystko byłoby niemożliwe. ROZMAWIA: JOANNA MAŁECKA-WENZ KOBIET Należę do klubu już siedem lat i mogę śmiało powiedzieć, że to miejsce wyjątkowe… Zofia Chołody: Może będę nieobiektywna, ale bezwzględnie tak jest. Nasze spotkania mają niesamowitą energię i jest to opinia wielu uczestniczek. To zasługa właśnie klubowiczek, gości, prelegentów, którzy wspólnie tworzą niezwykłą atmosferę. Jest merytorycznie, mądrze, w doskonałej atmosferze, mamy świetnie działający networking. Klub to nowe kontakty, znajomości, biznesy, przyjaźnie. Jesteśmy najstarszą tego typu organizacją w Poznaniu, jedną z najstarszych w kraju. Myślę, że Poznań może być dumny z przedsiębiorczych kobiet, gdyż to do Poznania na nasze spotkania przyjeżdżają kobiety z innych miast, a także znakomici goście i osobowości. Tylko ostatnio gościłyśmy prof. Michała Rusinka, Mariolę Bojarską-Ferenc, Ewę Woydyłło, a nawet prof. Adama Bodnara. Właśnie nietypowy jest networking, bo na początku każdego spotkania panie przedstawiają się i mówią, czym się zajmują. To ważny element spotkań z kilku powodów. Każda z pań może opowiedzieć o sobie. Taki sposób poznawania się jest nauką autoprezentacji, która dziś w biznesie jest bardzo istotna. Ćwiczymy tym samym naszą kobiecą pewność siebie, ale i mówienie o sobie dobrze, co nie jest takie oczywiste dla niektórych z nas. To też pomaga nam budować swoją markę i wspólne biznesy. Zresztą mamy w klubie wiele przykładów udanych kooperacji, wspólnych projektów, biznesów, ale i wzajemnego wsparcia. Czym dla Ciebie jest Klub Kobiet Przedsiębiorczych? Dumną i radością, takim moim miejscem na ziemi, oczywiście poza pracą zawodową. Na co dzień jestem radczynią prawną i ta praca zajmuje mi mnóstwo czasu. Klub to dla mnie wyzwanie organizatorskie. Każde spotkanie generuje bardzo dużą frekwencję, a spotykamy się co miesiąc. Przygotowanie tych klubowych wieczorów wymaga więc czasu i wielkiego zaangażowania. Cieszę się z tego, że coraz częściej klubowiczki same angażują się w organizację wydarzeń, pytają, jak mogą pomóc, czy mogą kogoś polecić albo kogoś zaprosić na spotkanie jako prelegenta, prelegentkę. To buduje moje serce, bo ideą moich działań było stworzenie społeczności kobiet, które chcą się ze sobą spotykać i wspierać. Co Cię najbardziej cieszy przy organizacji tych spotkań? Kiedy już jesteśmy razem i widzę na twarzach kobiet uśmiechy. A jeśli podczas przedstawiania się ktoś powie, że tęsknił, bo dawno się nie widziałyśmy z różnych powodów, to radość podwójna. Poza tym w dzisiejszym, zabieganym świecie, kiedy trudno znaleźć czas dla siebie, jednak kobiety poświęcają te trzy go-

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz