| PAŹDZIERNIK 2023 zaufać. Dobry menedżer to dobry psycholog. Mamy salony w całej Polsce i zupełnie inaczej zarządza się na miejscu, a inaczej na odległość. Tu z pomocą przychodzi wykwalifikowany zespół i nie chodzi tylko o pracę, bo to są ludzie, którzy mają swoje życie i swoje problemy. Jesteśmy przedsiębiorstwem, pracujemy dla pieniędzy, które dalej pozwalają spełniać marzenia. I my chcemy te marzenia spełniać, budując holistycznie dobrostan materialny i duchowy. Udało się zbudować Pani dobry zespół? Tak. W żadnej z naszych firm nie jesteśmy odpowiedzialni operacyjnie, wszystkie operacje prowadzone są przez menedżerów. Grupą BMW zarządza u nas kobieta, Angelika Sawicka, z czego jestem szalenie dumna. I to jedyny taki przypadek w całej sieci. Zresztą branża automotive nie jest jakoś specjalnie sfeminizowana (śmiech). Paweł Majewski zarządza Toyotą od ponad 10 lat, ma ogromne doświadczenie, dużo większe niż my sami, bardzo lubię go podglądać, szczególnie w aspektach twardych wskaźników biznesowych. Michał Stoltmann zarządza Jaguarem i Land Roverem – najmłodszym „koniem” w stajni. Obok motoryzacji stawiamy milowe kroki w budowaniu na dobrym poziomie branży caravaningowej. Pracujemy z pięcioma producentami samochodów kempingowych i przyczep, a wszystko skupione w ramach największego producenta na świecie znanego w Europie jako Grupa Hymer. Tym kawałkiem biznesu zarządza Andrzej Bloch, człowiek o ogromnym doświadczeniu w branży. I mimo że to nasza druga próba w tej branży, to z wielkim impetem weszliśmy ponownie w rok 2018, a covid zadziałał jak akcelerator. Obecnie sytuacja się stabilizuje i myślę, że nasze wizje tej branży i rynek mają coraz bardziej wspólny mianownik. Za Wami już ponad 20 lat. Czym jest dla Pani ten jubileusz? Gdybym miała dzisiaj o tych 20 lat mniej i decydowałabym o swojej drodze zawodowej, a miałabym już zdobyte doświadczenie, nic bym nie zmieniła. Cały czas lubię to, co robię i nie zamierzam się zatrzymać. Pracuję w branży, która rozwija się bardzo dynamicznie. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat zaszło wiele zmian. To dopiero początek. Wchodzimy w elektromobilność, której cały świat nie jest pewien. Mało tego, może to zabrzmi kontrowersyjnie, dziś nie jesteśmy pewni czy za kilkanaście lat nasz zawód w ogóle będzie potrzebny. Musimy być niezwykle czujni i odpowiednio reagować na zmiany. Jak mamuty, przetrwa nie najsilniejszy, ale ten, który szybciej wyczuje wiatr zmian i będzie umiał się do nich dostosować. Skoro mowa o zmianach, uważa Pani, że najem długoterminowy, powoli zastępujący zakup nowego auta, to trend, który się utrzyma? System obiegu samochodu przypomina drogę po okręgu. Po jednym właścicielu przychodzi kolejny i kolejny. Na trzecim zwykle się kończy, bo samochód jest wyeksploatowany. To oczywiście jest trochę przerysowane, ale na końcu samochód wraca do producenta. Z punktu widzenia użytkowego pojazdu jest zerem, z punktu widzenia surowca jest wiele wart. I to jest taki obraz ekoobiegu, w który, mam nadzieję, pójdzie cała branża. Świat tam zmierza malutkimi krokami, a ta filozofia jest mi już bardzo bliska. Od zawsze mówię o zero waste i w mikroskali na wszelkich polach to stosuję, teraz także automotiv zaczyna to coraz żarliwiej stosować. z 54 | POZIOM WYŻEJ
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz