SUKCES PO POZNAŃSKU 11/2021

| LISTOPAD 2021 19 nych, przemaszerowali od katedry archidiecezji warszaw- skiej Krakowskim Przedmieściem do Grobu Nieznanego Żołnierza. Ludzie zatrzymywali się na ulicach, pytali, co to za uroczystość, robili zdjęcia. To była dla mnie znacząca chwila. I oczywiście 100-lecie, które było wyczekiwane, było elementem obchodów 100-lecia odzyskania niepod- ległości przez Polskę. Osiągnęliśmy wtedy dwa efekty – po pierwsze ogromną integrację społeczeństwa i wyciszenie wszystkich sporów politycznych, i sukces marketingowy – koncert na poznańskim stadionie miejskim z udziałem wielu gwiazd transmitowany był przez telewizję TVN. I to były kamienie milowe w budowaniu pamięci o Powstaniu. Myślę, że to jest prawdziwa praca organiczna, która musi dalej trwać, bo tylko wtedy przyniesie rezultaty. Czym dla Pana osobiście jest Powstanie Wielkopolskie? Pielęgnowanie pamięci i promocja tego ważnego historycz- nego wydarzenia to dla mnie zadanie samorządowe, które realizuję konsekwentnie od lat, jednoczące nas wszystkich na obszarze województwa. Dla mnie osobiście to przykład tego, jak należy podchodzić do patriotyzmu i ważnych spraw państwowych – odpowiedzialnie, rzetelnie, profe- sjonalnie, nie kierując się wyłącznie emocjami i szczerymi chęciami, ponieważ to często prowadzi do klęski. Czy właściwie korzystamy z wywalczonej dla nas wolności? Trudne pytanie. Mam wrażenie, że nie potrafimy z niej dobrze korzystać jako społeczeństwo, dlatego że nie wszy- scy traktują wolność w sposób poważny. Niektórym się wydaje, że wolność jest oczywista i dana na zawsze. Tak przecież nie jest. No właśnie. Udowadnia to historia. Trochę brakuje nam poczucia indywidualnej odpowiedzialności za wspólne losy. Uciekając w swoje sprawy mówimy, że coś nas nie do- tyczy. Pozwalamy decydować innym. Mówimy: niech ktoś się tym zajmie, to nie moja sprawa. I to może prowadzić do katastrofy. Na końcu mamy pretensje do całego świata, że stało się tak, a nie inaczej. Czy wartości wypływające z Powstania mogą być ważne dla młodych ludzi? Oczywiście, jeśli tylko zechcą identyfikować się i nabyć wiedzę, która pozwoli im głębiej przyjrzeć się sukcesowi Powstania. To jest przede wszystkim odpowiedzialne trak- towanie swojej roli społecznej. To się da wyczytać z Po- wstania. Każdy z nas ma możliwość odegrania istotnej roli w społeczeństwie. Ważne, aby to robił w sposób rzetelny, odpowiedzialny, profesjonalny i w takim wymiarze, w ja- kim potrafi. Ktoś potrafi strzelać, a ktoś dobrze gotować. Jeden i drugi jest ważny dla działań wojskowych. Tak jest również w codziennym życiu. Ważna jest umiejętność zna- lezienia swojego miejsca, odpowiedniego wykorzystania swoich kompetencji, ale przede wszystkim odpowiedzialne i poważne traktowanie tego, co się robi. Jak będziemy obchodzili tegoroczną rocznicę Po - wstania Wielkopolskiego? Będzie to już święto państwowe. Będziemy świętować w Poznaniu i w Warszawie z uwzględnieniem aktualnej sytuacji pandemicznej. Staramy się więc nie zachęcać do tłumnego udziału w uroczystościach. Chciałbym, abyśmy przeżywali ten dzień indywidualnie. Nie proponujemy też wydarzeń o charakterze wspólnotowym, aby się zanadto i tłumnie nie gromadzić. Mam nadzieję, że bardziej zaistniejemy też w ogólnopolskiej przestrzeni medialnej i w mediach społecznościowych. Czy spotkał się Pan osobiście z powstańcami lub ich potomkami? Kontakt z powstańcami miałem od dziecka. Jestem absol- wentem Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopol- skich w Kaliszu, a tam Powstańcy regularnie pojawiali się w szkole ubrani w mundury. Natomiast dziś, na co dzień, współpracujemy z Towarzystwem Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918–1919. W tym przypadku mogę śmiało mówić o zażyłości o charakterze wręcz rodzinnym. Jest Pan samorządowcem z krwi i kości. Czym dla Pana jest dziś samorządność? Rzeczywiście, mam za sobą długą drogę samorządową i to na różnych poziomach samorządności – od tej lokalnej, przez powiatową, aż po regionalną. Samorząd rzeczywiście – i tu nie ma przesady – jest jednym z najlepszych rezul- tatów reformowania Polski po roku 1989, choć ten proces decentralizacji miał swoje lepsze i gorsze lata. A dziś? Dziś ma niestety gorsze. Przez te wszystkie lata wskazywa- liśmy towarzyszące funkcjonowaniu samorządu manka- menty, jak choćby niedopracowany system finansowania. Dzisiaj niestety istnieje bardzo poważne zagrożenie utraty Powstanie Wielkopolskie To powód do dumy, to radość, doświadczenie wielu rodzin

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz