SUKCES PO POZNAŃSKU 12/2021

Na okładce | 23 | GRUDZIEŃ 2021 świecie dostarczamy nasze rozwiązania do ponad 70 krajów i za tym osiągnięciem stoją ludzie. Mocno pracujemy, żeby być postrzegani jako zespół, bo to, co uda się osiągnąć, to efekt pracy wszystkich. Inaczej nie byłoby to możliwe. Myśli Pan, że w dzisiejszych czasach można zarzą - dzać firmą kierując się wartościami? Oczywiście, że tak. Dla mnie uczciwość i lojalność to klu- czowe cechy. Tego samego oczekuję od pracowników. Nie umiem kombinować. Kiedyś jeden z naszych dostawców zapytał, dlaczego jestem czarno-biały. Dlaczego? Bo znam wiele odcieni szarości, które oznaczają kombino- wanie. Odpowiadając na pytanie: do tej pory kierowałem się zasadami i wartościami, i nie zamierzam tego zmieniać, bo jestem już na to za stary (śmiech). Macie nie tylko fabrykę, ale też laboratorium, magazyn. Mamy kompletną fabrykę – najpierw zbieramy informacje od klienta, dalej projektujemy, tworzymy oprogramowanie, aplikację, produkujemy i organizujemy finalną wysyłkę do klienta. Mamy wszystko pod jednymdachem, dzięki czemu nasza decyzyjność jest szybka i możemy działać tu i teraz. To jest niezwykle ważne w tej branży i to daje nam prze- wagę na rynku. Mamy setki rozwiązań dla wyrobów goto- wych, precyzyjnie dopasowanych do klienta. Ile czasu trwa wyprodukowanie wodomierza? Kilkanaście minut. W przypadku wodomierza przemysło- wego potrzebujemy więcej czasu – produkujemy kilkadzie- siąt sztuk w tygodniu. Jak Pan chce rozwijać Apator Powogaz? Na pewno pójdziemy w kierunku produkowanych już przez nas wodomierzy ultradźwiękowych, które stop- niowo wyprą wodomierze standardowe, mając m.in . długi cykl życia. Mamy też specjalne aplikacje, które pozwalają odczytać wynik nawet na smartfonie. Te wodomierze po- kazują, czy gdzieś nie ma wycieku, co sprawdza się w każ- dym przypadku, niezależnie czy klientem są wodociągi, czy prywatne mieszkania. Chcemy mocno pójść w rozwiązania internetowe, które ułatwią życie mieszkańcom i funkcjono- wanie firm. Do tego wejdziemy w biling, a więc robienie od- czytu i wystawianie za niego faktur dla firm czy spółdzielni. Znamy się na tym, potrafimy to robić i chcemy w ten spo- sób pomagać naszym odbiorcom. Chcemy wejść w wodo- mierze ultradźwiękowe o większych średnicach, do użytku w przemyśle. Nasz dział R&D w Danii pracuje również nad rozwiązaniami do odczytu wody ciepłej. Chcemy utrzy- mywać jak najlepszą jakość przy jak najniższych cenach dla klientów, a to dziś jest bardzo trudne. Zatrudniliśmy nowe osoby w działach serwisów, by móc jeszcze szybciej reagować na sprawy klientów. Nasza strategia została opra- cowana przez całą grupę Apator, co daje nam jeszcze więk- sze możliwości zaatakowania czołówki światowej, a nawet pójścia dalej. Czy Wasze wodomierze są w każdym domu w Polsce? Na pewno w większości. Czy wchodząc do kogoś do domu, sprawdza Pan wodomierze? Wstyd się przyznać, ale faktycznie tak (śmiech). Kiedy pra- cowałem w branży oświetleniowej – zaglądałem ludziom w lampy i mówiłem, jaką żarówkę mają zamontowaną i ja- kie ma parametry (śmiech). Strach Pana do domu zaprosić (śmiech). Nie jest tak źle (śmiech). Macie szansę znaleźć się na światowym podium? Ależ oczywiście. Patrząc na rankingi, już jesteśmy w pierw- szej dziesiątce na świecie. Dla mnie to wciąż za mało. Firma, którą Pan kieruje, ma 96 lat. Czy czuje Pan odpowiedzialność za tradycję, historię i ludzi? Prowadzenie firmy, która ma 96 lat to ogromna odpowie- dzialność. W rozwoju takiej fabryki należy pamiętać o jej tradycji i historii. Podoba mi się koncepcja niezapomina- nia, skąd się pochodzi. Pamiętania, co i kto zbudował tę firmę. Oczywiście idziemy w nowoczesność, innowacyj- ność, ale zawsze należy pamiętać o korzeniach. Jak w życiu, tak i w biznesie. Zbudowanie mostumiędzy bogatą historią, tradycją, a przyszłością, to ekscytujące zadanie i olbrzymia siła marki Apator. Szczególnie, że niewiele jest już polskich firm, które mają taki staż jak my i wciąż doskonale funkcjo- nują. To jest wielki sukces. Czyli zostanie Pan tutaj na dłużej. Chciałbym. Za cztery lata firma kończy sto lat. Liczę, że do tego czasu uporamy się z pandemią i zaszalejemy (śmiech). Czy jest słowo, które Pana definiuje? Jestem bardzo konsekwentny i jak się na coś uprę, to nie ma zmiłuj. Jeśli stawiam sobie cel, to uporczywie do niego zmierzam. Dlatego wiem, że będziemy światowym liderem. Czyli widzimy się na stuleciu? Czujcie się zaproszeni. Dziękujemy. z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz