SUKCES PO POZNAŃSKU 12/2021

28 | WARTE POZNANIA | GRUDZIEŃ 2021 produktami. Delikatesy to, oprócz klasycznegomenu i restau- racji, taka mała spiżarnia, w której można kupić półprodukty wytworzone przez Hyćkę, albo nawet całe desery czy dania, które przygotowujemy w lokalu. I można kupić Wasz kultowy i rozpoznawalny już chyba wszędzie sok z hyćki. Oj, to nasza wielka duma. Mamy swoje małe tajemnice w związku z przygotowaniem tego syropu, których Ci nie zdradzę (śmiech). No patrz, a już chciałam pytać (śmiech). Tak mi się wydawało! Mogę powiedzieć, że podstawą nasze- go syropu jest to, że pozyskiwaniem kwiatów czarnego bzu i zrywaniem ich w odpowiednim czasie zajmuje się cała na- sza rodzina. Robimy to od wielu lat. I kiedy osiem lat temu zdecydowaliśmy o restauracji, wiedzieliśmy, że naszych gości będziemy częstować sokiem z hyćki. Uważam, że restauracje powinny mieć produkt, jakiś swój znak rozpoznawczy. I cie- szę się, że u nas jest to hyćka. Hyćka jest nie tylko smaczna, ale też zdrowa. Kwiaty czarnego bzu bogate są we flawonoidy takie jak ryto- zyd, pochodne kwercetyny i kemferolu, będące niezawodnym środkiem w przypadku gorączki, kataru, kaszlu, czyli w sta- nach przeziębienia. Działają one również moczopędnie i roz- kurczowo oraz uszczelniają naczynia włosowate, zwiększając ich elastyczność. Słyniecie z pyry z gzikiem, kaczki z pyzami, śledzia, czerniny, schabowego. Czy to były dania, które pojawiły się w karcie na samym początku? Wydaje mi się, że od dziecka rozumiemy znaczenie naszych pyrów, lokalnych mięs, warzyw i to właśnie chcieliśmy ser- wować naszym gościom. Na pewno kaczka była od początku. Mieliśmy wątpliwości co do czerniny, ponieważ jest to trudna i kontrowersyjna zupa. Nasza czernina jest bez dodatku skro- bi, są w niej owoce i podroby. Oczywiście można do niej do- mówić szare kluchy czy ziemniaki. Kiedyś podjęliśmy próbę wycofania z karty szarych klusek. Dlaczego? Ludzie kochają szare kluchy! Nowłaśnie. Spotkaliśmy się z takimoporemnaszych gości, że szybko zmieniliśmy decyzję. Szare kluski są o tyle skompliko- wanym daniem, że ziemniaki trzeba zetrzeć dobę wcześniej, one muszą zszarzeć. Poza tym jest to danie tak niefotogenicz- ne, że trudno wzbudzić nim zachwyt. Ale za to smak jest niepowtarzalny. To prawda. Jeżeli coś zmieniamy w karcie, to raczej w katego- rii dziczyzny. Mamy w karcie gulasz z jelenia, pierogi z mię- sem z dzika, pojawiają się czasemnowe propozycje. Prowadzisz restaurację z żoną Alicją. Tak i udaje nam się to robić bezkonfliktowo. Pewnie dlatego, żekażdyma swój obszardodziałania.Mykochamy tomiejsce, tę pracę, naszych gości. I jest to nasz dom. Nawet jak jedziemy na wakacje, to podglądamy, jak pracują inne restauracje. To już jest choroba (śmiech). To prawda (śmiech). Ale nas to wciąż bawi i dopóki tak bę- dzie, będziemy to robić z pasją. My nie chcemy rozwijać Hyć- ki do rangi korporacji, my chcemy mieć kameralne, spokojne miejsce wypełnione ludźmi, smakiem, życzliwością, tradycją i tolerancją. I myślę, że to nam się udaje. Czy na Święta Bożego Narodzenia będziecie szykować catering? Będziemy przygotowywali catering świąteczny. Na pewno będzie karp, nasz kultowy śledź, pierogi z kapustą i grzybami, sandacz, kaczka, kulebiak. Myślę, że to będą smaczne Święta. Z Wami. Chcielibyśmy bardzo. Niewiemy, jak ten czas będziewyglądał pod względempandemicznym, ale w razie czego dowieziemy nasz catering do domów. Wystarczy zaprosić nas na Święta. Czego Wam życzyć w nowym roku? Zdrowia, ale też pewnego dystansu do siebie i do świata. Wszyscy potrzebujemy spokoju, równowagi i życzliwości. Uśmiech niewiele kosztuje, a przynosi dużo frajdy. To są takie ludzkie rzeczy, które powodują, że każdy kolejny dzień może być lepszy. I bądźmy dla siebie dobrzy, to chyba tyle. I tego sobie życzmy. z Pozyskiwaniem kwiatów czarnego bzu i zrywaniem ich w odpowiednim czasie zajmuje się cała nasza rodzina

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz