| GRUDZIEŃ 2023 92 | SPORT POZNAŃSKA ENCYKLOPEDIA Nie, nie chodzi o nowe wydawnictwo, ale o Andrzeja Kuczyńskiego, nestora polskiego dziennikarstwa sportowego. Swoją sportową miłość dzielił zawsze między piłką nożną a hokejem na trawie, między Lecha Poznań i Wartę Poznań. Miłośnik podróżowania, specjalista od rzeczy niemożliwych i człowiek, który zawsze był życzliwy młodym pokoleniom żurnalistów, służąc im radą i bezcennymi informacjami. ROZMAWIA: JULIUSZ PODOLSKI | ZDJĘCIE: AGATA JESSE OBIEKTYWNIE Twoje serce bije bardziej dla piłki nożnej czy hokeja na trawie? Andrzej Kuczyński: Nie da się tego określić jednoznacznie i nie chciałbym też tego rozpatrywać w ten sposób. Obie dyscypliny sportu dały mi bardzo wiele emocji i wzruszeń i każdej z nich oddałem całego siebie, poświęcając im wszystkie swoje umiejętności. Jak wiesz, moją przygodę ze sportem, zacząłem z wysokiego C. Tak, to był słynny mecz Warty Poznań w 1947 roku. Miałem wtedy sześć lat i było to 30 listopada, obchodziłem w tym dniu imieniny. Do Poznania przyjechał mój wujek Stefan, który miał epizod piłkarski w Warszawiance i razem z nim poszliśmy na mecz na nieistniejący stadion przy Rolnej. Atmosfera niesamowita, z jednej strony stały bloki, w których z okien kibice SPORTU
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz