SUKCES PO POZNAŃSKU 12/2024

| GRUDZIEŃ 2024 SMACZNEGO | 69 lutkie ziemniaczki, które jak pamiętam za dziecka, były wrzucane do parownika. Dodawało się twaróg, trochę masła, soli i pieprzu. Pamięć o tych ziemniakach mogę wreszcie realizować, bo patatki są dostępne w sprzedaży. Polecam. Gotuję je w mundurkach z dodatkiem masła, potem wkładam do piekarnika, zapiekam z masłem ziołowym. Skórkę mają chrupiącą, przechodzą masłem, np. tymiankowym, rozmarynowym, pietruszkowym, szczypiorkowym, a nawet czosnkowym. Świetnie sprawdzają się we wspomnianym połączeniu jak z knedlikami. Wspomniałeś o sosie grzybowym, a jaki inny możemy przygotować? Tu jest wiele możliwości, od klasyka piernikowego czy demi glace, po porowy czy holenderski. Ostrzegam przed przygotowywaniem sosów np. z suszonych pomidorów. To się niestety nie łączy. Nie mamy się obawiać zatem miksów mięsno-rybnych? Absolutnie nie. To jeden z ciekawszych mariaży w kuchni. Myślę, że ktoś, kto spróbuje takiego połączenia, nie będzie się obawiał smaku karpia. No to pozostało nam słowo na święta… Podsumowując naszą rozmowę, muszę stwierdzić, że jestem szczególną osobą, ponieważ kiedy przychodzi sezon na wigilie firmowe, czyli właściwie cały grudzień, żywię się karpiem, jem go codziennie. Życzę wszystkim, by pokochali tę rybę, a na święta tylko samych smakowitości oraz nie zapomnijcie schować łuski do portmonetki… To zwyczaj naszych babć. Łuska z karpia jest symbolem obfitości i dobrobytu, czego życzę Państwu na nadchodzący rok. z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz