39 3(30)|2023 OZE tych urządzeń, w moim odczuciu, jest dopiero przed nami – mówi Mateusz Wróbel, prezes Zarządu Supreme Energy. Jaką rolę odegrają prosumenci? W przypadku dynamicznego rozwoju fotowoltaiki w Polsce prosumenci odegrali kluczową rolę, produkując więcej energii elektrycznej niż farmy słoneczne. Wydaje się, że duże zainteresowanie pozyskiwaniem prądu ze słońca powinno z czasem przełożyć się na wzrost popularności urządzeń służących do magazynowania energii w warunkach domowych. Opłacalność magazynów energii jest bowiem teraz większa niż w poprzednim systemie rozliczeń energii. Czy jednak na pewno tak się stanie? – Ze względu na wysokie i niestabilne ceny prądu magazynowanie energii może być bardziej interesującą formą oszczędzania dla firm i samorządów. Dzięki magazynom energii przedsiębiorstwa i instytucje mogą magazynować energię w okresach niższego popytu lub gdy ceny prądu są niższe, a następnie wykorzystać zgromadzoną energię w okresach, gdy ceny są wyższe. To pozwala na ograniczenie kosztów zakupu energii z sieci oraz zwiększenie niezależności energetycznej. Przy wyższych kosztach energii elektrycznej dla firm zwrot inwestycji potrafi być bardzo krótki, a opłacalność takiego rozwiązania jest znacznie wyższa. Ponadto magazynowanie energii odnawialnej pozwala firmom i samorządom na zrównoważony rozwój i zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko poprzez wykorzystywanie czystych źródeł energii – uważa Roman Krawczyk, ekspert w polskiej firmie BeeIn SA, która jest międzynarodowym dostawcą rozwiązań i komponentów OZE. Nieco inne zdanie ma na ten temat Mariusz Kostrzewa z firmy Zeneris Projekty, który zwraca uwagę, że na obecnym poziomie rozwoju technologicznego magazyny energii nie pozwalają jeszcze samorządom w optymalnym stopniu zmniejszać wysokości rachunków za energię elektryczną. – Bardziej widziałbym je jako uzupełnienie systemu optymalizacji kosztowej, np. w Domu Pomocy Społecznej. Natomiast w przypadku przedsiębiorstw produkcyjnych z sektora MŚP, które często korzystają z mocy przyłączeniowych do 1 MW, magazyny energii mogą przynosić także dodatkowe korzyści. Pozwalają one bowiem generować oszczędności wynikające z niższych kosztów zużycia prądu oraz uniknięcia kosztów związanych z chwilowymi przekroczeniami mocy, eliminacją skutków zaników napięcia oraz obniżeniem kosztów mocy zamówionej. Przy założeniu takiego wykorzystania magazynu energii stanowi on interesującą technologię, która jest opłacalna pod względem ekonomicznym – podsumowuje Mariusz Kostrzewa. Ile można zaoszczędzić z magazynem energii? Powróćmy jednak do prosumentów, którzy w ubiegłym roku odegrali decydującą rolę w rozwoju fotowoltaiki w Polsce. Boom na panele słoneczne wynikał przede wszystkim z chęci zmniejszenia rachunków za prąd. Dodatkową motywacją do inwestycji w energię odnawialną okazała się zapowiedź zmiany systemu rozliczania energii elektrycznej na net billing, w którym opłacalność magazynów energii jest większa niż w przypadku wcześniejszego net meteringu. Na wyobraźnię klientów najbardziej działają jednak liczby. Ile zatem może zaoszczędzić czteroosobowa rodzina, która podłączy do paneli fotowoltaicznych magazyn energii? Aby to obliczyć, należy uwzględnić kilka założeń. Pierwszym z nich jest naładowanie magazynu do pełna w dolinie nocnej i maksymalne naładowanie baterii w dolinie dziennej. Trudnością w obliczeniu skali oszczędności może być założenie maksymalnych przepływów przez falownik. – Realnie na to patrząc, nie jesteśmy w stanie naładować baterii 10 kWh do pełna przez godzinę. Zajmie to minimum dwie godziny, a wtedy cena energii będzie już inna niż na początku ładowania. Ponadto pojemność baterii nie pozwoli na jej naładowanie z wykorzystaniem całości nadprodukcji. W słoneczne dni nadprodukcja energii przekroczy pojemność baterii i będziemy musieli wprowadzać prąd do sieci po aktualnej cenie godzinowej – wyjaśnia Mariusz Kostrzewa ze spółki Zeneris Projekty. Z jego obliczeń wynika jednak, że dla czteroosobowej rodziny mieszkającej w domu o powierzchni 100 m2 i zużywającej 8 tys. kWh energii elektrycznej rocznie oszczędności mogą wynieść nawet 11 tys. zł w skali roku. – Jest to jednak możliwe w gospodarstwie domowym zużywającym dużo energii elektrycznej i posiadającym instalację PV z magazynem ok. 10 KW – dodaje. Czy wizja oszczędności i utrzymania ciągłości dostaw prądu przekona polskich prosumentów do rozszerzenia instalacji fotowoltaicznych o magazyny energii? Wydaje się, że tak, choć nie nastąpi to szybko. Dane uzyskane z NFOŚiGW i wypowiedzi przedstawicieli rynku wskazują raczej, że jesteśmy na początku drogi prowadzącej do zwiększenia autokonsumpcji energii produkowanej ze słońca.
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz