49 3(30)|2023 Przy projektowaniu nowoczesnych systemów ogrzewania czy klimatyzacji w budynkach oraz doborze wielkości urządzeń ogromne znaczenie mają precyzyjne dane. Tymczasem w zakresie parametrów obliczeniowych klimatu Polski projektanci wciąż są zmuszeni bazować na wartościach sprzed 50 lat, obliczonych na podstawie jeszcze starszych danych – nawet z lat 60. ubiegłego wieku, do tego zawartych w już wycofanych normach. Jak naprawić tę sytuację? Joanna Jania, PORT PC, Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła konsultacja: dr inż. Piotr Narowski, Wydział Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska, Politechnika Warszawska ten dopełnia prace zakończone jesienią ub.r., realizowane w ramach projektu TLM2000, aktualizującego dane dla typowego roku meteorologicznego w Polsce. Inicjatorami i sponsorami wspomnianych projektów były trzy podmioty: Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG) oraz firma KAN. Prace prowadził wybitny specjalista – dr inż. Piotr Narowski z Politechniki Warszawskiej. Nieaktualne dane i brak podstaw prawnych Pierwszą normą wprowadzającą podział Polski na strefy klimatyczne i określającą wartości obliczeniowe temperatury zewnętrznej na potrzeby ogrzewnictwa była norma PN/B-102 z 1934 r. Wyznaczono wówczas cztery strefy klimatyczne, z temperaturą od -25 do -15°C i dodatkową, piątą strefę o temperaturze -25°C dla obszarów położonych powyżej 600 m n.p.m. Kolejne normy pojawiły się w 1950 r. (nowelizacja w 1957 r.), 1974 r., 1982 r. i 2006 r. W tej ostatniej, TECHNIKA GRZEWCZA I CIEPŁOWNICZA
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz