Horse&Business Magazine 1/2021

ogiera Eldorado i 7-letniego ogiera Cassiopeia. WMistrzostwach Polski Seniorów wystartowałeś na sprawdzonej już Quinchelli i na Fibonacci S. Jak oceniasz progres tych wierzchowców i na jakie konie stawiasz w tym sezonie? M.W.: Nigdy nie wywierałem presji na młodych koniach, żeby koniecznie były gotowe na czempionaty. Była to dodatkowa rzecz, którą należało przejechać jak normalne zawody i mieć przy tym jak najlepszy wynik. Bardzo się cieszyliśmy, kiedy w 4-latkach wygrał Eldorado. Bardzo wpadał w oko, świetnie się prowadził i oprócz wygranej zaliczył naprawdę udane zawody. Oprócz tego wygraliśmy 7-latki z Cassiopeią. Czułem, że z powodzeniem da sobie radę. Jako jedyny ze wszystkich startujących przez wszystkie dni skakał na zero i pokazał, że jest naprawdę klasowym koniem. Na nim faktycznie skupiałem się przez cały sezon. Byłem pewny w 100%, że jest gotowy do zrobienia wyniku. Takie osiągnięcia dają dużą satysfakcję, bo widać, że filozofia, którą wyznaję, zdaje egzamin. Podczas zeszłego sezonu sporo koni zrobiło duży krok do przodu. Moją największą nadzieją jest Chepettano. Ma potęgę, dobrą psychikę, jest w miarę szybki i łapie za oko. Wydaje mi się, że będzie to koń na większe rzeczy. Konie kadrowe to: sprawdzona już Quinchella, która przez zimę odpoczywała, i teraz wraca do treningów, a także ogier Fibonacci. Niestety miałem wobec niego troszkę za dużo oczekiwań w zeszłym roku, dlatego teraz robimy krok w tył, aby potem zrobić dwa kroki w przód. Jest też sporo 8- i 9-letnich koni, które w najbliższym czasie będą gotowe na konkursy LR. Szczególnie ciekawie zapowiadają się 5-latki z rocznika 2016. Nie zapominajmy też o naszym koniu, którego dosiada Paweł Warszawski – Lucinda Ex Ani to klacz, 10 HORSE & BUSINESS

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz