Horse&Business Magazine 1/2021

Anna Bajko – osteopatka koni. W 2019 z ramie - nia Polskiego Związku Jeździeckiego była częścią ekipy na Mistrzostwach Europy WKKW w Luh - mühlen jako oficjalny osteopata koni. Leczy wierz - chowce należące do zawodników z czołówki pol - skiego WKKW, m.in . Mateusza Kiempy, Asi Pawlak, Janka Kamińskiego, Gosi Koryckiej, a także współ - pracuje ze stajniami ujeżdżeniowymi i skokowymi, w tym z Jackiem Zagorem, teamem Tyszko Horses czy Radosławem Zalewskim. A.B.: Początkowo zakładałam, że osteopatką będę tylko w czasie wolnym. Nawet do głowy mi nie przyszło, że kiedykolwiek faktycznie odejdę z pracy w aptece. W pewnym momencie miałam nawet mały kryzys myśląc, że w Polsce na pewno to się nie przyjmie, że na pewno sobie nie poradzę. Wtedy bardzo pomogła mi moja nauczycielka – Tilka Petersen. Poza wsparciem psychicznym dostałam od niej także możliwość nauki nie tylko na zajęciach, ale także podczas obserwacji jej pracy i szkolenia się w praktyce pod jej czujnym okiem. Na stażu u niej zdobyłam ogromne doświadczenie. Z tego co wiem to byłam pierwszą osobą w Polsce, która robiła zupełnie coś innego niż fizjoterapia i masaż. Należę raczej do niedowiarków i na początku nie do końca wierzyłam, że uda mi się faktycznie żyć z tego co robię. Jedno z ulubionych wspomnień z początków kariery pochodzi z zawodów CSIO w Sopocie, gdzie byłam z teamem Verso La Natura i potrzebowałam konsultacji z lekarzem weterynarii. Przedstawiłam się jako osteopatka, a wtedy usłyszałam: „To Ty jesteś Bajko? Polecam Cię moim klientom od pół roku! Miło Cię poznać. Dzięki Twojej pracy nie muszę tak często „ostrzykiwać” tych koni, a stany zapalne dużo rzadziej wracają”. Takie słowa zapadają w pamięć na zawsze, szczególnie od lekarza, który wcześniej mnie nawet nie widział. Tak właśnie poznałam dr Jarka Rubersza. Takie polecenia, szczególnie od lekarzy weterynarii, z pewnością są dla Ciebie bardzo wartościowym potwierdzeniem efektów twojej pracy. Zresztą tak jak już wcześniej wspominałaś, bardzo ważny przy pracy z koniem jest dialog pomiędzy specjalistami takimi jak Ty, a lekarzami. Jak taka relacja wygląda w Twoim przypadku? A.B.: Mam wrażenie, że lekarze weterynarii zaufali mi dzięki temu, że wiem, kiedy kończą się moje kompetencje i koń potrzebuje diagnostyki weterynaryjnej. Tak naprawdę, od początku mojej kariery, wiele koni konsultowałam z lek. wet. Maćkiem Kujawskim i lek. wet. Jarkiem Ruberszem oraz z lekarzami z nimi współpracującymi – wiele im zawdzięczam. Przez lata pracy oczywiście tych nazwisk zrobiło się znacznie więcej, ponieważ bardzo chętnie zasięgam rady u moich kolegów lekarzy, dzięki czemu często uczę się nowych rzeczy. Śmieję się, że w każdym województwie mam ulubionego ortopedę. Zawsze też, kiedywidzęproblem, telefonicznieustalamyplan terapii, biorąc pod uwagę stan i historię choroby danego konia. C M Y CM MY CY CMY K Jard, podstawowy koń Jana Kamińskiego, podczas ME Seniorów WKKW Z Mateuszem Kiempą podczas zawodów LOTTO Strzegom Horse Trials 56 HORSE & BUSINESS

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz