Horse&Business Magazine 2/2021

50 HORSE & BUSINESS Ania: Funkcjonalność…po prostu Krzysiek pilnował nas, żebyśmy za bardzo nie „popłynęli” (śmiech). Mie - liśmy ograniczone miejsce na działce - z jednej strony stała już na niej stajnia, a z drugiej dom. Przestrzeń, która nam została uwarunkowała możliwość rozbu - dowy. Architekci wiedzieli, że uwielbiamy połączenie surowego betonu i drewna, więc niezależnie od siebie wpadliśmy na pomysł, aby zrobić ściany z betonowych bloczków, których nie będziemy tynkować. Z racji kierunków świata wypadało, że ściana hali jest połu - dniowa. Wschód i zachód dają mniej światła, dlatego dużo myśleliśmy jak tę południową ścianę odsłonić nie wykorzystując przy tym świetlika na dachu. Architekci wpadli na pomysł obniżenia dachu i zrobienia szczytu, pod którym, na całej długości ściany, jest świetlik. Dzięki temu, w sezonie halowym, konie trenują w warunkach naturalnego oświetlenia. Jaki jest przepis na stworzenie dobrej stawki koni według Państwa Ludwiczak? Krzysztof: Hodowla była fundamentem tego miejsca. Byliśmy na etapie, w którym jeździłem konie sportowo w ośrodku moich sponsorów. Generalnie zbieraliśmy środki i robiliśmy plany własnej stajni. Był to przede wszystkim sposób na dorobienie się starszych, wła - snych koni. Nie mieliśmy takich pieniędzy, żeby móc

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz