Horse&Business Magazine 2/2021

Tekst: Marta Zmiertka, Zdjęcia: Equi Vet Serwis 58 HORSE & BUSINESS W codziennej pracy lekarza hipiatry z pacjentami ortopedycznymi szeroko dostępnymi metodami diagnostyki obrazowej są niewątpliwie: aparat rentgenowski oraz ultrasonograf. W przypadku kiedy owe tradycyjne metody nie dają nam wystarczającej ilości informacji, bądź źródło bólu pochodzi z rejonu trudnego do dostępu (np. puszka kopytowa) – z pomocą przychodzi nam badanie rezonansem magnetycznym. REZONANS MAGNETYCZNY ZŁOTYM STANDARDEM W DIAGNOSTYCE KULAWIZN U KONI Rezonans magnetyczny pozwala na niezwykle dokładne obrazowanie tkanki kostnej oraz tkanek miękkich takich jak więzadła, ścięgna, torebka stawowa czy chrząstka. Obszarami możliwymi do zbadania tym urządzeniem są kończyny - od dystalnej części (czubka kopyta) do stawu nadgarstkowego, a w kończynie miednicznej do stawu skokowego włącznie. Obrazowanie opiera się na zjawisku magnetycznego rezonansu jądrowego. Maszyna w cudzysłowie “tnie” badany obszar na kilkumilimetrowe plastry w trzech płaszczyznach - sagittal, dorsal i transverse, a mówiąc niemedycznym językiem: od prawej do lewej, od dołu do góry i od przodu do tyłu - tworząc szczegółowe obrazy. Badanie jest bezbolesne, nieinwazyjne, odbywa się bez użycia promieni rentgenowskich, substancji radioaktywnych czy promieniowania jonizującego.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz