HORSE&BUSINESS 3/2021

Rzekomy rak kopyta: kolejny etap zgniłej strzałki Rzekomy rak kopyta – brzmi poważnie, bo to nie prze- lewki (fot. 3). Na początku warto podkreślić, że nie jest to wcale żaden proces nowotworowy. Jak wygląda rzekomy rak kopyta? Zaburzenie prawidłowego procesu rogowace- nia strzałki powoduje pojawienie się na niej białej, kształ- tem przypominającej kalafior, bardzo silnie ukrwionej narośli. Narośl ta zajmuje na początku całą strzałkę rogo- wą, a następnie atakuje kąty wsporowe i podeszwę. Proces leczenia jest bardzo długi, trudny i kosztowny. Pierwszym etapem jest moczenie zainfekowanego kopyta pięć razy w tygodniu w specjalnym gumowym bucie, do którego wlewany jest płyn RWL Resolutio. Jeśli po dwóch miesią- cach nie widzimy efektów – w postaci rogowacenia naro- śli – konieczna jest wizyta w klinice. Lekarz weterynarii we współpracy z podkuwaczem zakłada opaskę uciskową na pęcinę, znieczula kopyto, a podkuwacz wycina całą na- rośl aż do zdrowej tkanki. Na tak przygotowane kopyto zakładana jest specjalna podkowa, zamykana blaszką, wypełniona od środka jałowymi gazami i preparatem za- suszającym. W procesie leczenia ważne są ucisk oczysz- czonego miejsca oraz systematyczne zmiany opatrunków. Bardzo dużo koni świetnie reaguje na moczenia prepara- tami RWL, ale w wielu przypadkach konieczna jest pomoc lekarza weterynarii. Zdarzają się jednak przypadki, w któ- rych pomoc jest niemożliwa, ponieważ „kalafior” narasta szybko, przenosząc się również na pozostałe kopyta. Jak leczyć i dlaczego nie tylko dziegciem? Każdy sposób leczenia jest dobry, byle był skuteczny. Sposobów i mitów o leczeniu zgniłych strzałek jest bar- dzo dużo. Na początku warto przyjrzeć się najpopular- niejszemu preparatowi w leczeniu strzałek – dziegciowi sosnowemu, który od lat stanowi podstawę wyposażenia większości stajni. Jest on skuteczny, lecz użyty w złej ko- lejności szkodzi. W sytuacji, kiedy mamy do czynienia z lekką zgnilizną, sam dziegieć poradzi sobie bez proble- mu. Jednak w momencie, w którym strzałka jest już moc- no zainfekowana, a bakterie znajdują się głęboko w rowku środkowym strzałki, smarowanie samym dziegciem powo- duje bardzo mocne zasuszenie zewnętrznej części strzałki, dając złudne wrażenie opanowania sytuacji. Tymczasem bakterie, które dotarły już w głąb tkanki, po odcięciu tlenu (ponieważ dziegieć zasuszył zewnętrzną część) mają wy- marzone warunki do dalszego żerowania na strzałce, co zwykle wychodzi na jaw dopiero po wizycie podkuwacza i rozczyszczeniu kopyta. Jak skutecznie leczyć zgniłe strzałki? W całym procesie leczenia najistotniejsze są suchy boks, suchy padok i uni- kanie moczenia kopyt. Jeśli padoki w stajni są błotniste, należy zrezygnować na jakiś czas z wypuszczania konia. Piotr Plewa podkuwacz Fot. 3. Rzekomy rak kopyta Leczenie krok po kroku 1. Dokładnie oczyścić kopyto na „sucho”, wydrapać brud ze wszystkich dziur powstałych w wyniku gnicia. 2. W głęboki rowek na środku strzałki, powstały w wy- niku gnicia, wcisnąć maksymalnie dużo waty nasą- czonej preparatem leczniczym. Alternatywnie zasy- pać dziurę siarczanem miedzi, a następnie wcisnąć watę. 3. Jeśli dziura jest zbyt mała, by włożyć w nią watę, zastosuj sam preparat. Uwaga – w takim przypadku siarczan miedzi może się nie utrzymać. 4. Całą strzałkę wraz z wacikiem zabezpiecz odpo- wiednim preparatem lub dziegciem. 5. Czynność powtarzaj co dwa dni, dbając jednocześ- nie o utrzymanie nóg w możliwie suchym stanie. 43 3/2021 H & B O P I E K A

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz