Horse&Business 3/2022

J ak w każdym sporcie, również w jeździeckim wyniki kadr młodzieżowych są bardzo ważne. To młodzież w efekcie końcowym, po osiągnięciu wieku odpowiadającego kategorii seniorskiej, ma szanse reprezentować nas w przyszłości w Mi - strzostwach Europy, Świata czy upragnionych przez wszyst - kich Igrzyskach Olimpijskich. Jakie czynniki na to wpływają i warunkują ich sukces? Wmojej ocenie duży wpływ może mieć umiejętne stwo - rzenie teamu, składającego się z dobrze współpracującego gro - na specjalistów. Ktoś powie, że najważniejsza jest możliwość posiadania dobrych koni. To jest oczywiste, ale widziałem ludzi, którzy posiadali naprawdę dobre konie, a mimo tego, przez brak pomysłu i właściwego podejścia, zaprzepaścili tę szansę. Na wynik pary jeździec-koń musi dobrze pracować wiele osób. Pierwszą z nich jest trener, który szkoli zawodnika oraz konia i prowadzi nadzór nad całością projektu. Dostrzega potencjał, realnie wyznacza cel oraz drogę dojścia do niego. Ma otwartą głowę i potrafi budować parę krok po kroku, dając jej pewność siebie w oparciu o umiejętności techniczne i moż - liwości fizyczne. Ważny jest też zawodnik, który ma zaufanie do trenera, jest pracowity i otwarty na różne rozwiązania. Na szczęście, coraz częściej zawodnicy dostrzegają koniecz - ność pracy nad sobą poza ujeżdżalnią czy parkurem. Mam tu na myśli dodatkowe sporty uzupełniające i ogólnorozwojowe. Z kolei lekarz weterynarii, fizjoterapeuta i kowal, współpra - cując ze sobą, a także z zawodnikiem i trenerem, muszą dbać o fizyczność konia. Oczywiście, można powiedzieć, że dobry zawodnik oraz trener sami wszystkiego dopilnują. Uważam jednak, że to praktycznie niemożliwe. Nie można być specjali - stą we wszystkim, a oko specjalisty zawsze dostrzeże problem wcześniej. Im więcej otaczamy parę profesjonalną opieką i kontrolą, tym szybciej zareagujemy, tak aby powstanie ewen - tualnego problemu zminimalizować, a najlepiej żeby w ogóle udało się przed nim uchronić. Dlaczego wspominam o stworzeniu teamu, myśląc o ka - drach młodzieżowych? Z trzech powodów. Pierwszy to fakt, że w przypadku młodzieży, a szczególnie w najmłodszych katego - riach wiekowych, np. dzieci, ta potrzeba bywa pomijana, także przez trenerów. Nieraz uważają oni, że w mniejszych konkur - sach, 120-130 cm, nie ma aż takiego obciążenia dla koni, żeby trzeba było wspomagać się specjalistami. Nie biorą pod uwagę faktu, że najmłodsi nie zawsze potrafią stworzyć idealne wa - runki do oddania skoku, a w tym momencie właśnie pojawiają się ogromne przeciążenia i mikrourazy, które z czasem dopro - wadzają do makrourazów. W efekcie dyskomfortu fizycznego dochodzi np. do zatrzymań przed przeszkodą lub poważnych kontuzji. Drugi powód to fakt, że w teamach młodzieżowych najczęściej mamy do czynienia z jeszcze jednym członkiem teamu – są nim rodzice. Na początku sportowej przygody są oni najczęściej sponsorami, a także swoistymi menedżerami swoich dzieci. Nie zawsze są to osoby związane ze sportem jeździeckim, a tym samym nie posiadają w nim doświadcze - nia. Są bardzo ważnym, niezastąpionym elementem zespołu, nie tylko ze względu na wcześniej wspomniany sponsoring. Idealnie jest, jeżeli mamy do czynienia z rodzicem, którego obecność na zawodach jest wsparciem dla zawodnika. Za wsparcie uważam uzasadnioną pomoc, nie wyręczanie we wszystkim. Do roli rodzica powinno należeć także budo - wanie dobrej atmosfery, uśmiech, rozluźnienie. Ale uwaga! Gorzej, jeżeli – chcąc z oczywistych powodów otaczać opieką swoje dzieci i konie – niechętnie oddają kontrolę specjalistom, przejmując nieraz ich kompetencje. Nie wiedząc do końca, jak powinno to wszystko wyglądać, nie dostrzegają momentu, w którym wszystko się rozchodzi, tworząc amatorskie „tu i teraz”, bez planu i właściwego nadzoru. Dlatego tak waż - ne jest zrozumienie i szacunek dla poszczególnych specjali - stów w teamie. Trzeci powód, dla którego poruszam ten temat przy teamie młodzieżowym, to fakt, że doświadczony senior o tych kwestiach już wie. Wie, że bez wsparcia właściwych specjalistów w pewnym momencie napotka na ścianę, z którą sam sobie nie da rady. Warto wspominać o umiejętności budowania teamu na początku drogi, kariery młodych zawod - ników, tak aby nie dochodzili do mądrości seniorów, ucząc się na własnych błędach. Mając team złożony z mądrych, wyszkolonych w swoim fachu ludzi, jesteśmy w stanie stworzyć schemat działania oraz plan, który pozwoli nam iść do celu i minimalizować ryzyko strat. Dobrze stworzony plan startowy pozwoli stworzyć efek - tywny plan treningowy. Właściwa opieka nad końmi pozwoli utrzymać je w dobrej kondycji i uniknąć kontuzji.Wszystko razem pozwoli na zbu - dowanie formy, której szczyt powinien wypaść w momencie celu głównego danego sezonu. Jestem pewien, że jeżeli „na chłodno” każdy zastanowi się nad tym tematem, to do - strzeże obszary, w których można coś poprawić i dodatkowo uzupełnić swoje systemy działania, tak aby były one jeszcze lepsze, zapewniające parze jeździec-koń jeszcze więcej wspar - cia wpływającego na formę. EFEKTYWNY TEAM, CZYLI JAKI? Maciej Wojciechowski trener II klasy PZJ, były trener Kadry Narodowej Seniorów w skokach przez przeszkody 86 3/2022 H & B F E L I E T O N

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz