Horse&Business 4/2022

tleniu i w słabszym. Zrobiła to jednak kosztem ostrości widzenia. Można powiedzieć, że oko końskie jest bardzo podobne do ludzkiego. Jednak szczegóły w budowie anatomicznej decydują o tym, że powyższe stwierdzenie nie do końca jest prawdziwe. Gałka oczna konia jest największą wśród zwie - rząt domowych, jej średnica przeciętnie wynosi ok. 37 mm, podczas gdy gałki ludzkiej zaledwie 14 mm. Końska nie jest kształtu kulistego, ale jajowatego – i ta, wydawałoby się, drobna różnica decyduje o tym, że oczy koni są wyjątkowe. Patrząc w oczy konia, pierwszą strukturą, która widzi - my, jest rogówka. Jest to wypukła, owalna, przezroczy - sta błona przechodząca w białą, twardą, nieprzezroczystą twardówkę. Za rogówką zobaczymy najczęściej brązową tęczówkę, a w jej środku źrenicę. Z brzegów źrenicy zwisają ziarenka tęczówkowe. U niektó - rych koni występują one także na dolnym brzegu źrenicy. Zia - renka te występują też u wielbłądów i wielu gatunków antylop. Zatrzymują one zbyt liczne promienie świetlne odbite od wody lub ziemi. Przez źrenicę możemy głębiej zajrzeć do oka. Kolejną strukturą jest soczewka, która – jeśli jest nie - zmieniona – jest przezroczysta. Jest ona mniej elastyczna niż u innych gatunków, co oznacza bardzo ograniczoną ako - modację czynną. Mogłoby to znaczyć, że koń dobrze widzi tylko z daleka, ale to nieprawda. Jajowaty kształt jego gałki ocznej powoduje, że siatkówka (to ona zmienia światło na impulsy elektryczne, które biegną do mózgu i przekazują obraz) nie jest tak samo oddalona od ogniskowej soczewki. Tworzy zatem oko dalekowidza w swoich partiach niższych i krótkowidza w partiach wyższych. Dzięki temu koń jed - nocześnie wyraźnie widzi, gdzie idzie i gdzie stawia kopyta. Za soczewką znajduje się komora szklista wypełniona ciałem szklistym. Pełni ono funkcję podporową i odżywczą, a także przyciska siatkówkę do tylnej ściany gałki ocznej. Od tej ściany odbiega najważniejszy dla procesu widzenia nerw – nerw wzrokowy. Siatkówka konia ma dwa rodzaje fotoreceptorów: prę - ciki i czopki. Pręciki odpowiedzialne są za widzenie nocne, a czopki za dzienne i widzenie kolorowe. Koń jako zwierzę dawno temu prowadzące nocny tryb życia ma zdecydowa - nie więcej pręcików. Czy koń widzi kolory? Zdania badaczy na ten temat są bardzo podzielone. Wśród tych, których zdaniem konie potrafią rozpoznawać kolory, panuje przekonanie, że najlepiej widziany jest kolor żółty. Niektórzy podejrzewają, że koń widzi też kolory niebieski i zielony. Boczne umiejscowienie oczu u koni, podłużna źrenica i asymetria siatkówki wynikająca z kształtu gałki ocznej wpływają na zakres pola widzenia. Pola widzenia jedno - ocznego i całkowitego są bardzo duże. Koń jednym okiem może widzieć na obszarze 215 stopni, a całkowite pole wi - dzenia może dochodzić nawet do 355 stopni. Na wielkość pola widzenia niemały wpływ ma kształt nosa i czoła. Ko - nie rasy arabskiej mają lepsze widzenie dwuoczne niż konie o wypukłym profilu twarzy. Istnieje zatem strefa martwa – za koniem, przed koniem do odległości 1,2 m, przed jego kończynami piersiowymi, a także pod koniem. Koń nie wi - dzi ani bezpośrednio nad głową, ani też za nią. Nie widzi żłobu, gdy je, jego „oczami” są włosy w nozdrzach. Z uwagi na ograniczone pole widzenia koń jest zwie - rzęciem płochliwym. Dwoje oczu dostrzega dwie rzeczy - wistości. Gdy są one różne – na przykład koń idący przy szosie jednym okiem widzi łąkę, a drugim jadące samocho - dy – mogą powodować strach i ucieczkę. Konia łatwo prze - straszyć gwałtownym gestem, na przykład gdy wykonamy ruch ręką w płaszczyźnie poziomej, w polu jego widzenia. Na szczęście, tak samo łatwo konia uspokoić, np. zasłania - jąc mu jedno oko, po którego stronie wykonujemy zastrzyk. Narażenie na choroby i urazy Oczy koni, mimo że są piękne i duże, to niestety narażone są na wiele chorób i urazów. Ważne jest, żeby nie przeoczyć nawet błahego, wydawałoby się, objawu: łzawienia. Niekiedy już sam surowiczy wypływ z worka spojówkowego może być jednym z pierwszych objawów poważnej choroby. Czasem pogorszenie się stanu ogólnego czy zmiana w zachowaniu się konia mogą wskazywać na proces chorobowy dotyczący na - rządu wzroku. Pierwszy etap badania okulistycznego może, a nawet po - winien przeprowadzić opiekun konia. Nie tylko wtedy, gdy zaobserwuje ewidentne objawy ze strony narząduwzroku, ale też wtedy, gdy dotąd spokojny koń stanie się płochliwy, od - ważny nagle zacznie się bać albo gdy koń stanie się ostrożniej - szy przy przeprowadzaniu go po różnym podłożu. Gdy przy naprowadzaniu konia na przeszkodę ten odwraca głowę tak, żeby obejrzeć ją jednym okiem, to również nierzadko wska - zuje to na osłabienie widzenia. Takie zmiany w zachowaniu należy natychmiast skonsultować z lekarzem weterynarii. Nie lekceważmy pierwszych objawów chorobowych, takich jak łzawienie, obecność wypływu na policzku, mrużenie oczu, ocieranie głowy czy niespokojne zachowanie się konia. 39 4/2022 H & B Z D R OW I E

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz