Lider Biznesu 3/2023

Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy 39 POZIOM WYŻEJ zawsze wyraźnie odróżnia się (jest wyłapywana przez ludzkie oko) na tle przyrody i architektury. Ogniskuje uwagę, przyciąga wzrok, każe się zatrzymać i angażuje. Jest doskonałym pomysłem na zwieńczenie osi widokowej. Warto, by zjawiła się w miejscu określanym w kompozycji jako focal point. Dobrze jej służy towarzystwo uspokajających ryt - mów, np. drzew w alei. Zawsze wymaga odpowiedniego anturażu. Ponieważ domi - nuje w otoczeniu, zwykle lepiej, aby była jedynym akcentem w sąsiedztwie. Przemyśl, jak będzie zjawiać się przed użytkow - nikiem podczas spaceru oraz w jaki sposób stanie się częścią kompozycji w widokach, np. z okolicznych miejsc do siedzenia. JAKIE SĄ NAJLEPSZE PRAKTYKI? W zachodnioeuropejskiej sztuce ogrodowej rzeźby od dawna zajmują poczesne miejsce. W średniowiecznych ogrodach imprezowych eksponowano je w centrum, aby cieszyć space - rowicza z dowolnej odległości i punktu widokowego hortus ludi. Wcześniej powszechnie używano rzeźby w prywatnych ogrodach perystylowych w antycznym Rzymie. Wyobrażam sobie,że obywatel –demokrata, ale przecież i arystokrata, pie - lęgnował poziom kultury, regularnie obcując ze sztuką. Nie bez znaczenia z pewnością było też nazwisko rzeźbiarza. Dobra ekspozycja to wnęka w murze lub żywopłocie, jak alkowa lub japońska tokonoma. Nie musi być głęboka – wystarczy symboliczny przeskok, aby stworzyć światłocień. Taki zabieg osadzi, wydzieli i podkreśli obiekt w otoczeniu. Sprawdzają się miejsca nad spokojną taflą wody, która odbija i magnifikuje efekt. Im bliżej wody umiejscowisz rzeźbę, tym silniej to zadziała. Świetny zabieg to ekspozycja na niewielkiej wyspie, obsadzonej np. dywanem z bylin lubiących wilgoć, lub na plaży żwirowej. Rzeźby wyraźnie odcinające się od zieleni, lewitujące na prę - tach wbitych w ziemię często doskonale sprawdzają się na odpowiednio dużej kępie frywolnych traw w zagajniku brzo - zowym. Polecam szczególnie gorąco prezentację rzeźby na otwartym polu, na tle czystego nieba. Miejsce do siedzenia powinno być niżej, a dzieło sztuki na podwyższeniu, najlepiej na postumen - cie. Wtedy będziesz mieć najdoskonalszy kontakt ze szczegó - łami i konturami, o każdej porze dnia inny. Często ciekawe rzeźby mają stosunkowo małe formy i wyma - gają podniesienia - warto wykorzystać postument z mate - riału nieprzytłaczającego, niezbyt odróżniającego się od tego, z czego stworzona jest rzeźba. Podobają mi się proste kolumny z kamienia i betonu, ale bywają uciążliwe, dlatego korzystam też z cokołów aluminiowych i ze stali corten. TŁO JEST WAŻNE Dobre tło powinno być stosunkowo monotonne, jednolite, nieodwracające uwagi. Należy je dobrać indywidualnie do egzemplarza rzeźby, aby była widoczna najlepiej i najwyraź - niej, jak to możliwe. Może być lekko kontrastujące z jej powierzchnią, co podkre - śli gładkość formy (wyobraź sobie sposób, w jaki kamienna figura odetnie wizualnie tło z drobnego listowia). Ale przy drobnych i ażurowych egzemplarzach, w ciemnym kolorze, np.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz