Fitness Biznes 1/2021

doświadczeń zaowocuje rozwojem magazy- nu i portalu. Dla Grupy MTP kwestie wydawnicze nie są czymś nowym. Od kilku lat niektórym projektom targowym towarzyszą media drukowane, które powstają na miejscu. Czy organizatorowi targów i konferencji nie wystarczą eventy? Po co czasopi- sma i portale branżowe? F.B.: ‒ Od dawna wiemy, że targi, zwłasz- cza te branżowe, to nie tylko wydarzenie raz w roku. To współpraca bazująca na relacjach i bieżący kontakt zarówno z wy- stawcami, jak i zwiedzającymi. W przypadku imprez, w ramach których budujemy ofertę B2B, konieczne jest, aby jako organizator wydarzenia stale trzymać rękę na branżo- wym pulsie. Wprowadziliśmy już podobne działania przy kilku projektach targowych, które uzupełniają czasopisma ukazujące się przez cały rok. Każdy z wydawanych tytu- łów trafia w potrzeby innego sektora, jednak wspólnym mianownikiem każdego z nich jest nadrzędny cel – podtrzymywanie i bu- dowanie sieci nowych relacji. Dokładamy wszelkich starań, aby każdy z magazynów był źródłem inspirującej wiedzy dla profesjo- nalistów odważnie patrzących w przyszłość. Dzięki temu jesteśmy jeszcze bliżej bieżą- cej sytuacji w danej branży, co niewątpliwie przekłada się na możliwość wykreowania jeszcze lepszego i celniej trafionego progra- mu targowego. Zdecydowaliśmy, że przy- szedł wreszcie także czas na sport i fitness. Do portfolio tytułów wydawanych przez Grupę MTP dołączyły zatem Fitness Biznes oraz Strefa Trenera. Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że MTP kupiło sobie magazyn i portal, żeby wykorzystać te kanały jako swój custom publishing i tubę informacyjną targów. Tymczasem z nieukrywaną ra- dością słyszę wciąż od moich koleża- nek z działu sprzedaży, że priorytetem w naszej pracy redakcyjnej jest zacho- wanie tej niezależności, którą udało mi się zbudować przez blisko 10 lat ist- nienia Fitness Biznesu. Prasa, szcze- gólnie branżowa, ma swoje zadanie do wykonania: być blisko ludzi, dla których pisze. Czy uważasz, że uda nam się wspólnie obronić ten podstawy cel? F.B.: ‒ Rzeczywiście, takie głosy mogą się pojawiać. Międzynarodowe Targi Poznań- skie mają wystarczająco wiele możliwości dotarcia, aby informować o swoich targach, kongresach czy eventach. Na kwestię po- siadania wydawnictw w strukturach spółki należy spojrzeć zupełnie inaczej. Dzięki ta- kim narzędziom jesteśmy w stanie stworzyć ofertę reklamową uszytą na miarę dla klienta – nie tylko dla naszego klienta targowego. Nie stosujemy selekcji reklamodawców. To jest dokładnie tak, jak wspomniałaś w pyta- niu: prasa branżowa istnieje przede wszyst- kim dla ludzi, dla przedsiębiorców, którzy w tej branży funkcjonują. Targi są oczywiście częścią tego ekosystemu, jednak pełnią rolę miejsca spotkań, przestrzeni do nawiązywa- nia kontaktów sprzedażowych i międzyludz- kich. Co istotne, cały zespół zaangażowany w realizację tego projektu składa się z osób szczerze będących pasjonatami aktywności fizycznej, mamy podobny pogląd na kie- runek, w jakim należy zmierzać. Sądzę, że takie podejście pozwoli na zachowanie nie- zależności magazynu. O to jestem spokojny. Fot. archiwum prywatne

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz