SUKCES PO POZNAŃSKU 1/2021

84 | POZNAJ WARTĘ sukces PO POZNAŃSKU | STYCZEŃ 2021 Po kilku latach ponownie wrócił Pan do Warty Po - znań. Warto było? Piotr Tworek: Zdecydowanie. Praca w Warcie Poznań to dla mnie najpiękniejszy czas pracy w całej karierze zawodowej. Co prawda kiedy dołączałem do zespołu, nie zapowiadał się tak fantastycznie, ale cały czas wierzyłem w pracę całego sztabu szkoleniowego i w piłkarzy, którzy są niesamowici. Miałem plan i pomysł na ten zespół. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi i ich pracy udało się spełnić nasze marzenia. Na pewno było warto! Zanim Pan przyjechał trenować Wartę, zrezygno - wał Pan z pracy w Arce Gdynia, prawda? Rzeczywiście, jedną nogą byłem już w Arce Gdynia. Miałem pełnić tam rolę asystenta trenera w Ekstraklasie. Dwa dni przed rozpoczęciem pracy w Gdyni otrzymałem ofertę od Warty Poznań. Przyjechałem do Poznania na spotkanie, które potoczyło się zarówno po mojej myśli, jak i po myśli działaczy. Zaakceptowano moją kandyda- turę na głównego trenera i kiedy to się stało, nie mogłem odmówić. Zrezygnowałem z pracy w Gdyni i zostałem tutaj. To była trudna decyzja, której jednak nie żałuję. Jak to jest trenować zespół, który wprowadził Pan do Ekstraklasy? Wymagania w Ekstraklasie są znacznie wyższe niż te w pierwszej lidze. Planujemy swoją pracę tak, żeby w dalszym ciągu mieć na uwadze rozwój zawodników, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że treningi i praca muszą być inne niż do tej pory. Musimy zwracać uwagę na więcej szczegółów, mamy więcej obowiązków. Naszą ciężką pracę wynagradza nam mecz w Ekstraklasie – to jest nasze piłkarskie święto. Czy dzięki awansowi do Ekstraklasy udało się pozy - skać kolejnych sponsorów dla klubu? WSZYSTKO GRA! Kiedy zaproponowano Mu pracę w roli trenera Warty Poznań, długo się nie zastanawiał. I chociaż miał wyjechać do Arki Gdynia i tam pracować, Zieloni byli bliżej Jego serca. Pochodzi z Piotrkowa Kujawskiego, ale to Poznań stał się Jego domem. Piotr Tworek , trener, który wprowadził Wartę Poznań do Ekstraklasy, nie kryje wzruszenia, że właśnie tego dnia spełniło się Jego marzenie, ale wciąż ma apetyt na więcej. ROZMAWIA: JOANNA MAŁECKA | ZDJĘCIA: ARCHIWUM WARTY POZNAŃ Awans do Ekstraklasy jest to magnes na sponsorów. Ponieważ mecz jest transmitowany w telewizji, mamy doskonałą sposobność, by pokazać naszych sponsorów, partnerów szerokiej publiczności. Za współpracę ze sponsorami odpowiada nasz dział marketingu. Z tego co wiem, mimo trudnych, pandemicznych czasów, udaje nam się pozyskiwać kolejnych partnerów. Jest też wiele osób, które chcą nam pomóc, za co serdecznie dziękujemy. I oczywiście zapraszamy do współpracy każdego, kto nie tylko chce wesprzeć Wartę Poznań, ale też rozwijać swój biznes wspólnie z ekstraklasowym klubem piłkarskim. Jakie ma Pan plany i oczekiwania wobec Zielonych? Podstawowym celem jest utrzymanie się w Ekstraklasie. Oczywiście mamy też inne cele, tzw. poboczne, które wiążą się z tym planem i mają duże znaczenie. Chcemy rozwijać zawodników, chcemy, żeby dobrze czuli się na boisku, chcemy żeby wyciągali z treningu ile się da i żeby ich kariery potoczyły się tak, jak planują, za co po części jestem odpowiedzialny. Jak wygląda trening Warty Poznań? Trening to jest proces, który rozpoczyna się w momencie zakończenia meczu. Pierwsza rzecz, na którą zwracamy uwagę, to regeneracja. Zaczyna się zaraz po ostatnim gwizdku sędziego. Tutaj ogromna rola i odpowiedzial- ność spoczywa na fizjoterapeutach i masażystach. Ważne jest też odpowiednie odżywianie i cały proces trenin- gowy aż do następnego spotkania na boisku. Siadamy ze sztabem i dokładnie analizujemy pracę pod kątem motorycznym, techniczno-taktycznym i motywacyjnym. Te wszystkie składowe muszą być realizowane w odpo- wiednich proporcjach w danym dniu. Zaczynamy od poniedziałku treningiem wprowadzającym, regeneracyj-

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz