SUKCES PO POZNAŃSKU 1/2021

sukces po poznańsku | styczeń 2021 88 | Z kulturą Co Pana przywiało do Polski? Thomas Grotto: Wiatr. Miłość do kobiety, kraju, muzyki? Nic z tych rzeczy. Wujek. Myślałam, że to była romantyczna historia. Romantyczna zrobiła się później. Jakieś trzy lata temu. Jak długo jest Pan w Polsce? Już 17 lat. To był Pan młodym chłopakiem, kiedy Pan przyjechał? Nadal jestem. Jestem wiecznie młody. Dlaczego wujek namówił Pana do przyjazdu? Mieszkał tutaj ponad 30 lat i kiedy byłem dzieckiem, przyjeżdżaliśmy regularnie do Polski na wakacje. To były jeszcze czasy komuny. Potem widziałem zmiany zachodzące w kraju. Wujek cały czas mi powtarzał, że mam przyjechać, bo jak kocham muzykę, śpiewanie, to znajdę tutaj swoje miejsce, zostanę gwiazdą. Gdybym go wtedy posłuchał, to może by się tak stało. A tak musiało minąć sporo lat, zanim się zdecydowałem przyjechać Łap chwilę Thomas Grotto – Włoch, który się zakochał w muzyce, Polsce i w Polce. Dokładnie w takiej kolejności. Śpiewanie to Jego życie. W swoim repertuarze ma ponad 1000 utworów własnych i coverów. Wraz z Thomasem utwór „Felicita” śpiewa cała Polska. Na pytanie, czy wakacje spędza we Włoszech, odpowiada, że nie, bo ZA CIEPŁO. Wyobrażacie sobie? Nikt tak jak On nie potrafi wprowadzić publiczności w dobry nastrój. – Bardzo brakuje mi spotkań z ludźmi. Śpiewanie ma sens, jak ma się słuchacza i widzi, jak on reaguje, podryguje, zaczyna nucić i tańczyć – mówi Thomas Grotto. Poznań to miasto, w którym przez wiele lat mieszkał i do którego niezmiennie powraca. ROZMAWIA: Elżbieta Podolska | ZDJĘCIa: Archiwum prywatne

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz