SUKCES PO POZNAŃSKU 1/2022

ZDROWIE I URODA | 51 | STYCZEŃ 2022 Zacznijmy od początku. Dlaczego fryzjerstwo? Co Cię skłoniło do pójścia tą drogą? Tomasz Zieliński: Od zawsze kochałem włosy i kobiece piękno. Zdecydowałem się zostać fryzjerem, by móc poma- gać kobietom czuć się pięknie i wyjątkowo. Zresztą to samo dotyczy mężczyzn. Zadbana fryzura zwiększa naszą samo- ocenę i zdecydowanie dodaje pewności siebie. Czym się kierujesz, dobierając fryzurę dla Klientki/ Klienta? Bardzo wiele różnych czynników wpływa na dobór fryzury dla danej osoby. Zwracamy uwagę na kształt twarzy, odcień cery, strukturę włosów. To bardzo ważne! Podczas takiej analizy możemy wybrać najkorzystniejsze, naszym zdaniem, rozwiązania, ale oczywiście bierzemy też pod uwagę oczeki- wania naszych Klientów. Przede wszystkimzależy namna sa- tysfakcji i zadowoleniu oraz sprawieniu, że włosy pozostaną zdrowe i nie będą wymagały większej uwagi na co dzień. One są swojego rodzaju płótnem i gliną zarazem, z którychmożna tworzyć nieskończenie wiele obrazów i rzeźb. Nie bez przy- czyny często fryzjerów/stylistów nazywa się artystami. A uważasz się za artystę? Nie mnie to oceniać. Każdego dnia staram się wykonywać swoją pracę z wielkim zaangażowaniem i oddaniem. Na- gradzany za to jestem (poza pensją oczywiście – śmiech) uśmiechem, zachwytem i wdzięcznością moich Klientów. To utwierdza mnie w przekonaniu, że jestem właściwą osobą na właściwym miejscu. Dlaczego Furora Pracownia Fryzur? Co wyjątko - wego jest w tym właśnie miejscu? Odpowiedź jest prosta. Furora jest miejscem, w którym – po przekroczeniu progu 7 lat temu – od razu poczułem się jak w domu. Brzmi banalnie, ale to prawda! Fantastyczny właściciel, który pozwala nam rozwijać skrzydła i cały czas daje możliwość szkolenia się u najlepszych specjalistów na świecie. Niesamowici ludzie, z którymi pracuję. Czer- piemy od siebie wzajemnie inspiracje, wymieniamy się do- świadczeniami i wspieramy się, kiedy jest taka potrzeba. Po prostu bardzo się lubimy! Dodatkowo, cenię prestiż i profe- sjonalizm, którego niemożna odmówić Furorze, także dzięki markom z jakimi współpracujemy. Od początku o włosy na- szych Klientek i Klientów dbamy z włoską marką DAVINES, opierającą swoją produkcję kosmetyków na ekologii oraz bioróżnorodności, wykorzystującą przy tym najnowocze- śniejsze technologie. O tym, ile dobrego dla planety i przede wszystkim dla włosów robi DAVINES, można opowiadać bez końca. Te wszystkie czynniki wpływają na moją obec- ność w tymmiejscu. Skąd czerpiesz inspirację w codziennej pracy? Przedewszystkimz natury! Uwielbiamwydobywać zwłosów ich naturalny blask, nadawać kolor w odcieniach słonecz- nego, nienachalnego blondu lub głębokiego brązu. Naturalne materiały, jak na przykład drewno, mają nieskończenie wiele odcieni, które chętnie przenoszę na głowy moich Klientek. Bardzo lubię pracować z lokami. Niesamowite jest, jaką kre- atywność w człowieku uruchamiają te skręty na głowie. Jak widać, w naszym salonie nie brakuje inspiracji. Na ścianach mamy deski z odzysku, a na suficie goły beton. Wszystkie te struktury działają pozytywnie na wyobraźnię i sprawiają, że pracuje się w takimwnętrzu przyjemniej. Masz bogate doświadczenie, nie tylko dzięki pracy w salonie, ale też współtworzyłeś pokazy mody czy sesje zdjęciowe. Uważasz, że o włosach wiesz już wszystko? Absolutnie nie! Dziedzina w jakiej się obracam jest tak ogromna, że nigdy nikt nie będzie wiedział o niej wszyst- kiego. Dlatego nieustannie z całym zespołem szkolimy się w kraju i za granicą. Spotkania z fryzjerami z różnych zakąt- ków świata, to dodatkowa dawka wiedzy na temat jeszcze innych rodzajów włosów, rzadziej spotykanych w naszym kraju i sposobów radzenia sobie z nimi. Poszerza to nasze horyzonty. Nigdy nie przestanę się uczyć – to moje życie! z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz