SUKCES PO POZNAŃSKU 2/2024

| LUTY 2024 POZIOM WYŻEJ | 63 Z ogromną przyjemnością i dumą patrzę na to, jak moi podopieczni dorastają, jak się rozwijają – nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim mentalnie. Często jestem pod wrażeniem ich samodyscypliny, uporu i motywacji do doskonalenia się. Supersatysfakcjonujące jest również dla mnie to, że przenoszą do swojego codziennego życia zasady judo – darzą innych szacunkiem, potrafią ustąpić, nie fokusują się na zwycięstwie za wszelką cenę. My – jako trenerzy, wykonujemy ogrom pracy, która kształtuje młodych ludzi, pokazujemy im drogę, którą oni chcą podążać. Mamy wielu podopiecznych, którzy są z nami od małego – przyszli do nas jako pięcio- lub sześciolatkowie, a dziś są dorosłymi ludźmi i wciąż trenują u nas. Wasi podopieczni zdobywają medale mistrzostw Polski, mistrzostw Europy i mistrzostw świata. Co jest kluczem do ich sukcesów? Choć judo jest indywidualnym sportem, to w codziennych treningach kluczową rolę odgrywa grupa, jej wpływ na sukcesy jest absolutnie nieoceniony. Zawodnicy się wzajemnie motywują do działania, wspierają, są w tym wszystkim razem, są ekipą. Kolejną rzeczą jest samodyscyplina zawodnika, bo, nie oszukujmy się – by osiągać dobre wyniki, trzeba trenować dużo, a większość naszych podopiecznych ma szkołę i zajęcia dodatkowe, więc połączenie tego wszystkiego bywa wyzwaniem. Ostatnim składnikiem sukcesu jest dobra organizacja klubu – odpowiednio zaplanowane treningi, proaktywna postawa trenera, wspieranie, pchanie do przodu. Warto dodać, że kluczem do sukcesu jest przede wszystkim to, że zawodnik musi chcieć – jeżeli nie ma tych chęci, to wszystkie rzeczy, o których opowiadałem, nie pomogą. Jak rysuje się przyszłość Akademii Judo? Mówiąc kolokwialnie: dziś różowo nie jest. Stoimy przed największym wyzwaniem w naszej 15-letniej historii. Jesteśmy obecnie na rozdrożu wynikającym z planów infrastrukturalnych Miasta Poznań. Nasza obecna siedziba zlokalizowana przy ul. Taborowej ma zostać zburzona, a na jej miejscu ma powstać pływalnia. Potrzebujemy nowego miejsca do funkcjonowania Akademii – mamy już nawet wytypowaną nową lokalizację dla hali dedykowanej judo, będzie to pierwszy tego typu obiekt w Polsce. We współpracy z Miastem powstał projekt, który ma być finansowany ze źródeł Urzędu Miasta, dotacji ministerialnej oraz przez Akademię Judo. Łączna wartość inwestycji to około 10 000 000 złotych. Aby powstał nasz nowy dom, my, jako Akademia Judo, musimy pozyskać aż 2 000 000 złotych, a czasu mamy niewiele – tylko do końca lutego. To dla nas ogromne wyzwanie, ale nie poddamy się, bo nie wyobrażamy sobie życia bez judo. Poza tym nie możemy zawieść naszych podopiecznych. Czy można Wam jakoś pomóc? Prowadzimy zbiórkę na siepomaga.pl, mamy również atrakcyjną ofertę sponsorską dla przedsiębiorców i biznesu, stale spotykamy się i rozmawiamy z osobami, które mogłyby nam pomóc. Wiemy, że teraz nie możemy odpuścić, ponieważ stawka jest bardzo wysoka. Wierzymy, że Poznań może stać się stolicą polskiego judo. Wśród naszych podopiecznych mamy wielu utalentowanych sportowców, którzy reprezentują z sukcesami Polskę na Olimpiadzie Specjalnej i Olimpiadzie Głuchych. Nasza wychowanka Eliza Wróblewska jest w trakcie przygotowywań do Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku, dlatego jeśli ten wywiad czyta ktoś, kto mógłby nam pomóc, to serdecznie zapraszam do kontaktu. Jako prezes Akademii Judo mam szczerą nadzieję, że uda nam się wyjść z tej sytuacji obronną ręką i że za rok razem z całą naszą ekipą będziemy się z tego śmiać… z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz